Nadszedl czas zemsty

Najpierw walczylismy z Paskudami kijami. Niestety, nie byly to paly i Paskudy sie nie ugiely. Od dwoch dni pracujemy nad marchewka i wyglada na to, ze przyniesie to dobre rezultaty. Te Paskudy, to kartele naftowe dzialajace jak monopol, choc jest to prawnie zabronione. Przez lata bezradne spoleczenstwo obserwowalo jak rozne firmy sprzedajace paliwo bawia sie jego kosztem. Kazda okazja byla dobra do uzasadnienia podwyzek cen. A to huragan "Donald", jak wiadomo, niszczacy wszystko, wlacznie z wiezami wiertniczymi w Zatoce Meksykanskiej. A to letnie remonty rafinerii naftowych itd. Tylko nie bylo wydarzen uzsadniajacych obnizki cen. Najpierw wierzylismy rzadowi. A ten wil sie jak waz, bo sprawa jest jasna. Polowa ceny paliwa na pompie, to podatki. Jak w sklepie monopolowym i tytoniowym. Bez nalogowcow budzety wszystkich krajow swiata bylyby zrujnowane. A i tak goni sie nas jak psy. Nie udalo sie tez skutecznie zakonczyc sledztw dotyczacych praktyk monopolistycznych. Zbywali nas ochlapami, czyli lapiac jakichs Ruskow czy kolorowych bedacych ajentami stacji, ktorzy falszowali liczniki na pompach. takie kosci psu do obgryzienia. Tak wiec dwa lata temu zaczelismy bojkotowac dwie sieci stacji benzynowych. "Shella" i kogos tam jeszcze. Nie wyszlo. Gniewnie z rana patrzylem na glupkow nabierajacych paliwo w stacjach nalezacych do tych dwoch bojkotowanych sieci. Ale przyszla kryska na Matyska (ktoz to taki?)! Wczoraj podjeta zostala inicjatywa obywatelska, ktora zmienila filozofie podchodzenia do Potwory. Zamiast kija - marchewa. Nikt dotad w Kanadzie na to nie wpadl. A ludzie z mojej Mississaugi (to lepsza, choc tylko 600 -tysieczna czesc metropolii torontonskiej;Toronto jest socjalistyczne i go nie lubie)wpadli. Idea polega na tym, by przestac byc agregatem setek tysiecy klientow, jak worek kartofli, a stac sie partnerem dla Paskud. Haslo brzmi: "Sila polega na liczbie. Moc nabywcza". Chodzi o to, by zgromadzic dostateczna liczbe ludzi, minimum to 25 milionow dolarow wydanych tygodniowo na paliwo. I jako taki spory juz partner, mozna zaproponowac "deal" roznym sieciom naftowym. Jak dadza nam troche znizki, to olejemy inne sieci. Wbrew pozorom, monopol moze pekac. W koncu ciagle stosuja jakies zachety, by kupowac u tych, a nie u innych. ja na przyklad zbieram punkty na bilet lotniczy ("Air Mail"). Korzysc jest obustronna. Nas, klientow, nic to nie kosztuje. Trzy minuty klikania swoich danych. Z kolej "Shell", "Petro Canada", "Sunoco" czy kto tam zostanie szczesliwie wybrany, zrobi duze pieniadze. Od wczoraj uzbieralismy juz sume 4 573 764 dolarow. Prosze zajrzec na adres "fueltribe.ca". Latwo jest zalozyc taki adres. Dwa prostokaciki. Jeden do rejestrowania sie ("Register now"). Drugi: "Tell your friends", gdzie jest dziesiec prostokatow do wypelnienia adresami znajomych. Ja sam wypelnilem dwie takie strony. Popatrzmy tez na to z innej strony. Jezeli w dwa dni wyszlo cztery i pol miliona dolarow, to biorac za przecietna $30 na osobe, wychodzi, ze w samej Mississaudze zglosilo sie ponad 130 000 osob. Nie wiem jak tam w Polsce. Jezeli podobnie, i "Blogmedia24" zalozylyby taka niewinna stroniczke, to byloby odwiedzin bez liku. Do zobaczenia w "Plemieniu Paliwowym". Wasz maly pomocnik i korespondent z Kanady. Bede informowal wraz z postepami calej sprawy.