Jan Paweł II Magnus, Santo Subito,
Michał St. de Z..., wt., 02/06/2009 - 20:58
Dziś Polacy, wyznawcy Kościoła rzymskokatolickiego obchodzą trzydziestą rocznicę pierwszego nawiedzenia Ziemi Ojczystej, przez Papieża Polaka Jana Pawła II, Wielkiego.
Aby polskie piekiełko kolejny raz pokazać Światu, służby specjalne *żydokomuny* Polski, Włoch, rozpisują się o spowolnieniu lub powstrzymaniu beatyfikacji Papieża Polaka, Jana Pawła II Wielkiego, bo na ziemi był tylko człowiekiem, ze święceniami kapłańskimi.
Tak jak Pan Jezus, nauczał, pracował jako robotnik w Solvaju, pisał wiersze, uprawiał sporty, był aktorem a później zaczął pisać listy do Pani Doktor nauk medycznych Wandy Połtawskiej, harcerki, uczestniczki ruchu oporu, więźniarki niemieckiego, kobiecego obozy koncentracyjnego i zagłady w Ravensbrück z wyrokiem śmierci.
Polki , które zmarły w wyniku chorób, eksperymentów medycznych, były palone w krematoriach
Tą informacją chce zadać kolejny kłam Pani Odzie, Niemce tu piszącej, że ponoć jej rodacy Niemcy nie palili w krematoriach Polaków.
Być może jutro Pani Oda i Amstern za Erika Steinbach napiszą, że to Polacy palili Niemców.
"Dzięki działalności polskiego ruchu oporu wśród więźniarek, udało się zachować fragment księgi przyjęć (Zugangliste) do obozu z 25 028 nazwiskami. Wśród nich 24,9% to Polki, 19,9% – Niemki w tym zaliczane do słowiańskiej mniejszości w Niemczech Serbołużyczanki, 15,1% – Żydówki, 15% – Rosjanki, 7,3% – Francuzki, 5,4% to kobiety narodowości romskiej i Sinti, oraz 12,4% to kobiety innych narodowości. Wedle kategorii Gestapo reprezentują one w 83,54% więźniarek politycznych, 12,35% aspołecznych, 2,02% kryminalnych, 1,11% Świadków Jehowy"
Wielu niemieckich morderców, lekarzy, nadal wykonuje swoje zawody.
Po długich negocjacjach z władzami Moskwy i Warszawy, I sekretarz KC KPZR Leonid Iljicz Breżniew oraz polski sługus Edward Gierek, wyrazili zgodę na pielgrzymkę Ojca Świętego do Ojczyzny.
Pierwsza wizyta Ojca Świętego Jana Pawła II Wielkiego miała miejsce w dniach od 2 do 9 czerwca 1979 roku.Odbyła się rok po objęciu Pontyfikatu. W czasie swej pierwszej wizyty w Polsce Jan Paweł II Magnus nawiedził , Gniezno, Częstochowę, Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice, Kraków i były niemiecki obóz koncentracyjny i zagłady w Auschwitz.
Jej mottem była dewiza: Gaude Mater Polonia",
W czasie swej pierwszej wizyty w Polsce, 2 czerwca 1979 roku Papież Jan Paweł II Wielki odprawił mszę świętą i wygłosił homilie na Placu Zwycięstwa w Warszawie.
Tu padły najsłynniejsze słowa Papieża Polaka Jana Pawła II Wielkiego.:
I wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II, papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi:
Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi.
Tej Ziemi!
Warszawa, 2 czerwca 1979 r.
W dniu 3 czerwca nawiedza pierwszą historyczną Stolicę Polski Państwa Piastów, Gniezno. Odprawia msze na świętym Wzgórzu Lecha:
„Czyż Chrystus tego nie chce, czy Duch Święty tego nie rozrządza, ażeby ten papież Polak, papież Słowianin, właśnie teraz odsłonił duchową jedność chrześcijańskiej Europy, na którą składają się dwie wielkie tradycje: Zachodu i Wschodu? Tak. Chrystus tego chce. Duch Święty tak rozrządza, ażeby to zostało powiedziane teraz, tutaj w Gnieźnie” — mówi papież. To wezwanie do jedności Europy powtórzy w tym samym miejscu osiem lat później, podczas „drugiego zjazdu gnieźnieńskiego”
W dniach 4-6 czerwca 1979 roku Papież nawiedza Clarus Mons w Częstochowie.
W czasie Mszy Świętej do Pielgrzymów mówi:
„Wolność jest wielkim darem Bożym. Trzeba go dobrze używać. Miłość stanowi spełnienie wolności, a równocześnie do jej istoty należy przynależeć - czyli nie być wolnym, albo raczej być wolnym w sposób dojrzały!"
W dniu 6 czerwca w godzinach wieczornych nawiedza Kraków, Miasto, gdzie był robotnikiem, poetą, aktorem duszpasterzem, biskupem, arcybiskupem i Kardynałem.
Przywitały Go na Bloniach dwa miliony wiernych.
Tego jeszcze Polska nie widziała.
W dniu 7 czerwca wraca do czasów swej młodości. Modli się w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Następnego dnia są rodzinne Wadowice.
Tu w tym mieście, Wadowicach,
wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło,
i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły,
i teatr się zaczął,
i kapłaństwo się zaczęło ...
Według Dziejów Apostolskich, Jezus powiedział do Piotra:"I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie".
Wedlu Ewangelii świętego Jana, Jezus powiedział ponownie Piotrowi "Paś baranki moje"
Trzydzieści lat temu;
W poniedziałek, 16 października 1978 r. o godz. 17.15, podczas siódmego głosowania, Metropolita Krakowski ks. Kardynał Karol Józef Wojtyła zostaje wybrany 264 -czwartym Papieżem, patriarchą Rzymu, głową Kościoła rzymskokatolickiego, Katolickich Kościołów Wschodnich, Stolicy Apostolskiej i Państwa Watykan, Status Civitatis Vaticanae.
Konklawe rozpoczęło się 14 października, uczestniczyło w nim 111 kardynałów w tym 25 z Włoch.
Po wygraniu wyborów, nowy Papież chcąc oddać hołd swym Wielkim poprzednikom Pawłowi IV, Paulus Sextus oraz Janowi Pawłowi I, Ioannes Paulus Primus wybrał sobie imię Jana Pawła II. Dewizą było "Totus Tuus" Cały Twój.
Karol Wojtyła był pierwszym papieżem od 1522 roku, kiedy to Papieżem był Holender Hadrian IV Adriaan Florenszoon Boeyens, Dedel.
O godzinie 18:18 z komina Bazyliki Sykstyńskiej, zaczął wydobywać się biały dym E'bianca!, świadczący o wyborze Papieża.
O godzinie 18:44, Kardynał Pericle Felici, diakon S. Apollinare, wypowiedział sakramentalne słowa:
Annuntio vobis gaudium magnum; Habemus Papam. Eminentissimum ac Reverendissimum Dominum, Dominum...,
Następne słowa Kardynała Pericle Felici:
Carolum Sanctae Romanae Ecclesiae Cardinalem Wojtyla qui sibi nomen imposuit Ioannis Pauli Secundi.
Po godzinie 19 z balkonu Bazyliki Jan Paweł II przemówił do rzymian po włosku:
„Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Najdrożsi bracia i siostry!
Jeszcze przeżywamy wielki smutek z powodu śmierci naszego ukochanego papieża Jana Pawła I, a oto Najdostojniejsi Kardynałowie już powołali nowego biskupa Rzymu. Powołali go z dalekiego kraju, z dalekiego, lecz zawsze tak bliskiego przez łączność w wierze i tradycji chrześcijańskiej.
Bałem się przyjąć ów wybór, jednak przyjąłem go w duchu posłuszeństwa dla Pana naszego Jezusa Chrystusa i w duchu całkowitego zaufania Jego Matce, Najświętszej Maryi Pannie.
Nie wiem, czy potrafię rozmawiać waszym…naszym językiem włoskim. Jeżeli się pomylę, to mnie poprawicie. Przedstawiam się wam wszystkim dzisiaj, by wyznać naszą wspólną wiarę, naszą nadzieję, naszą ufność pokładaną w Matce Chrystusa i Kościoła z pomocą Pana Boga i z pomocą ludzi”.
W dniu 22 października 1978 r., w pierwszą niedzielę po wyborze, nastąpiła oficjalna inauguracja pontyfikatu nowego papieża. Wygłoszone przez niego podczas kazania do zgromadzonych na placu św. Piotra tłumów słowa brzmiały znamiennie:
„Nie lękajcie się "
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
2 komentarze
1. Panie Michale
2. Prowadzi do Miłosiernego
Prowadzi do Miłosiernego Jezusa
Śmierć Jana Pawła II pozostanie przede wszystkim mocnym doświadczeniem wspólnoty Kościoła – podkreśla ks. dr Piotr Studnicki
wicerzecznikiem archidiecezji krakowskiej, rozmawia Małgorzata Pabis.
Jak w Księdza pamięci zapisał się dzień 2 kwietnia 2005 roku?
– Śmierć Jana Pawła II pozostanie dla mnie przede wszystkim mocnym
doświadczeniem wspólnoty Kościoła. Pamiętam czuwanie przed papieskim
oknem na Franciszkańskiej w Krakowie, rzesze rozmodlonych ludzi, w
większości młodych, oraz poczucie duchowej więzi, która nas jednoczyła.
Pamiętam niezliczoną ilość pielgrzymów, którzy w Niedzielę Miłosierdzia
przybyli do Łagiewnik, oraz długie kolejki do konfesjonałów. Te
przeżycia jeszcze bardziej się pogłębiły, gdy kilka dni później
uczestniczyłem w pogrzebie Papieża w Rzymie. Tam dotknąłem powszechności
Kościoła. Było to dla mnie tym bardziej istotne, że odbywało się na
ostatniej prostej mojej formacji seminaryjnej. Dokładnie miesiąc po
pogrzebie Jana Pawła II, 8 maja 2005 roku, w katedrze na Wawelu
przyjąłem święcenia diakonatu.
W tym roku znów mamy 2 kwietnia i wigilię Święta Bożego Miłosierdzia.
Jak w archidiecezji krakowskiej będzie przeżywana ta data?
– Pod papieskim oknem na Franciszkańskiej zapewne zgromadzą się ludzie.
Przyjdą bez specjalnego zaproszenia, z potrzeby serca, przyciągnięci
przez samego św. Jana Pawła II. Jak co roku będzie z nimi metropolita
krakowski, kard. Stanisław Dziwisz. Następnie arcybiskup pojedzie do
sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, gdzie włączy się w Drogę
Miłosierdzia, nowe nabożeństwo oparte na spotkaniach Jezusa zapisanych
na kartach Ewangelii. Można więc powiedzieć, że podobnie jak robił to
przez całe życie, tak również teraz św. Jan Paweł II nie zatrzyma nas na
sobie, ale poprowadzi do Miłosiernego Jezusa.
Pamiętam dzień 2 kwietnia 2005 roku, pamiętam odczytanie telegramu Ojca
Świętego Jana Pawła II o ustanowieniu Kaplicy Wieczystej Adoracji w
Łagiewnikach. Kilka minut później przyszła wiadomość o śmierci Papieża.
Ta kaplica jest i non stop trwa w niej adoracja Pana Jezusa. Czym to
miejsce jest dla Kościoła krakowskiego?
– Bez kaplic wieczystej adoracji bylibyśmy duchowo bezpłodni. W swej
ostatniej encyklice „Ecclesia de Eucharistia” Jan Paweł II przypomniał,
że Kościół żyje z Eucharystii. To nie tyle ładna maksyma, ale codzienne
doświadczenie Kościoła. Jezus powiedział jasno: „Beze mnie nic nie
możecie uczynić”. W praktyce oznacza to, że owocność naszej pracy
ewangelizacyjnej, katechetycznej, misyjnej i duszpasterskiej zależy
nierozerwalnie od godzin spędzonych na kolanach przed Najświętszym
Sakramentem.
Czy Polacy żyją nauczaniem Jana Pawła II? Czy pamiętają o nim?
– To pytanie każdy z nas powinien przede wszystkim regularnie stawiać
samemu sobie. Patrząc uczciwie na siebie i innych, bez wątpienia możemy
sobie wiele zarzucić. Mamy jeszcze sporo do zrobienia. Z drugiej strony,
nie powinniśmy tracić z oczu owoców posługi Jana Pawła II w Polsce. Do
takich zaliczam chociażby wytrwałą i cierpliwą pracę zmierzającą do
pełnej prawnej ochrony życia ludzkiego od poczęcia aż do naturalnej
śmierci.
Ksiądz pracuje w parafii, gdzie ks. Karol Wojtyła był wikarym? Jak tu ta
pamięć jest przechowywana?
– Karol Wojtyła pracował w parafii św. Floriana jako wikary przez dwa
lata, od 1949 do 1951. Do dziś można spotkać tu osoby, które pamiętają
jego kazania lub które przygotowywał do sakramentu małżeństwa. W
bazylice jest wiele pamiątek po jego posłudze, np. konfesjonał, w którym
spowiadał, oraz tablica upamiętniająca pracę duszpasterską wśród
studentów Politechniki Krakowskiej. W bocznym ołtarzu po lewej stronie
świątyni znajduje się obraz oraz czczone są jego relikwie. Święty Jan
Paweł II jest też wspominany obok patrona kościoła podczas każdej Mszy
Świętej. Ale chyba najpiękniejszym „pomnikiem” i znakiem żywej pamięci
są młodzi stypendyści Fundacji Dzieła Nowego Tysiąclecia związani z
kościołem św. Floriana, gdyż duchową opiekę nad nimi sprawuje ks. Jacek,
jeden z wikariuszy naszej parafii.
Dziękuję za rozmowę.
Małgorzata Pabis
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl