"Politycy jak chore psychicznie dzieci"
kokos26, ndz., 31/05/2009 - 09:27
Wystąpienie ma mazowieckiej konwencji wyborczej PO, Władysława Bartoszewskiego wywołało u mnie mieszane uczucia i zmusiło do pewnych przemyśleń.
Wydawałoby się, że dobiegający dziewięćdziesiątki starzec powinien cieszyć się wielka powagą i szacunkiem, zwłaszcza, że od wielu lat jest w mediach kreowany na przeciwieństwo dyplomato łka i właściciela najlepszego w dziejach, polskiego życiorysu.
Uwielbieniu takiego giganta oczywiście powinny towarzyszyć gromkie oklaski, ale też i powaga z uwagi choćby na wiek.
Tymczasem pojawieniu się Władysława Bartoszewskiego towarzyszy oprócz gromkich braw jakaś dziwna wesołość i śmiech, tak jakby na scenę wyskoczył jakiś znany komik czy inny komediant.
Nikt ze zgromadzonej publiczności nie wydawał się czekać na jakieś jego wielkie słowa, które zapadną na długo w pamięci. Nikt najwyraźniej nie oczekiwał mądrych rad czy wizjonerskich przepowiedni sędziwego mędrca.
Wszyscy zdali się oczekiwać jakiś śmiesznych słownych gagów, by przerywać je gromkimi oklaskami i zwijaniem się ze śmiechu.
W wypadku Bartoszewskiego ta cienka granica między patetyczną wielkością, a zwykłą śmiesznością została już dawno przekroczona, co niestety zdarzało się i dawniej zasłużonym, sędziwym postaciom.
Nasz „profesor” uaktywnia się tylko w kampaniach wyborczych i podobnie jak Wałęsa zakontraktowany przez Libertas, pełni rolę legendarnego już słonia ,Janusza Korwin- Mikkego, wypożyczonego z cyrku na czas kampanii, aby przyciągać uwagę gawiedzi.
Przerażające jest też i to, że zgromadzeni na konwencji sympatycy PO i politycy tej partii sprawiają wrażenie niedojrzałych dzieci, które oczekują od stetryczałego już dziadka tylko tego, aby biegał jak w amoku, sapiąc i z trudem łapiąc powietrze, nosząc ich na barana wśród salw śmiechu.
Wszystko to razem sprawia wrażenie jakiegoś czarnego humoru, zwłaszcza, że Władysław Bartoszewski, chyba nie zdając sobie jeszcze z tego sprawy, sam najlepiej podsumował swoją obecność na konwencji nie oszczędzając siebie i wykorzystujących go polityków.
„Patrzę na niektórych polityków, którzy zachowują się jak chore psychicznie dzieci”
I może na tym bym zakończył, gdyby nie jeszcze inne wydarzenie mazowieckiego zlotu.
Trwał tam dalszy ciąg akcji marginalizowania znaczenia odezwy CDU-CSU i nazywania jej mało znacząca zagrywką wyborczą.
Świadczy to o wielkiej nieodpowiedzialności i wręcz głupocie Tuska, jego rządu, mediów i tak zwanych elit.
Nikt o zdrowych zmysłach nie kieruje do własnego społeczeństwa treści, które nie mają w nim poklasku, zwłaszcza, jeżeli ma to zaowocować lepszym wynikiem wyborczym. Rządzący w Niemczech doskonale wiedzą, że tendencje rewizjonistyczne są tam obecne i nieprzypadkowo coraz bardziej żywe. Przyczyniają się do tego nadal występujące w mediach niemieckich „polskie obozy koncentracyjne”, przemianowanie „przesiedlonych” na „wypędzonych” i poszukiwanie również w Polsce współodpowiedzialnych z holokaust.
Tylko zwykły głupiec lub cyniczny szkodnik może udawać, że coś, co wpisuje się w logiczny, przemyślany ciąg zaplanowanych zdarzeń jest zwykłym, niegroźnym incydentem lub nic nieznaczącą zagrywką wyborczą.
- kokos26 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
2 komentarze
1. @Autor
2. Korwin-Mikke wypożyczył z