Piskorski "uwolni" SD od majatku, szykuje się do wyborów.Kasa misiu...Pałacyk na Miodowej

avatar użytkownika Maryla

Piskorski szykuje sprzedaż gruntów SD

gaw 27-05-2009, ostatnia aktualizacja 27-05-2009 14:15

Rada Naczelna Stronnictwa Demokratycznego zdecyduje na początku czerwca o sprzedaży majątku należącego do partii - poinformował przewodniczący Stronnictwa Paweł Piskorski. Chce on, by do końca tego roku majątek partii został zbyty.

Paweł Piskorski w siedzibie Stronnictwa Demokratycznego przy ul. Chmielnej w Warszawie
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Paweł Piskorski w siedzibie Stronnictwa Demokratycznego przy ul. Chmielnej w Warszawie

- Na początku czerwca zbierze się Rada Naczelna Stronnictwa Demokratycznego, która musi zdecydować o procedurze związanej ze zbyciem majątku i doprowadzeniem do porządku wszystkich spraw formalnych Stronnictwa Demokratycznego" - powiedział Piskorski. "Od tego momentu ruszy jawny proces sprzedaży - dodał.

Jak zaznaczył, jego celem jest, by do końca grudnia załatwić wszystkie sprawy formalno-majątkowe Stronnictwa - tak, by partia mogła uzyskiwać skwitowanie ze strony Państwowej Komisji Wyborczej.

SD posiada wiele nieruchomości, w tym duży budynek przy ulicy Chmielnej w Warszawie.

Piskorski podkreślił, że sprzedane muszą być wszystkie nieruchomości Stronnictwa. "Dlatego, że my nie możemy mieć żadnego obiektu, na którym jest prowadzona działalność gospodarcza. Jesteśmy w tej kwestii po konsultacjach z PKW i sprawa jest czytelna" - dodał. "Takie jest prawo i musimy prawa przestrzegać" - dodał.

Piskorski potwierdził, że w samym Stronnictwie istnieją opory wobec sprzedaży majątku partii. Według niego, być może będzie podczas czerwcowego posiedzenia Rady Naczelnej "jakaś grupa ludzi, którzy będą chcieli ten proces blokować". "Ale nie ma innej drogi, niż sprzedaż" - zaznaczył szef Stronnictwa.

- Mówiłem to od samego początku i nie ma tutaj żadnego zaskoczenia dla członków partii, że Stronnictwo ma dwie drogi - albo być martwym organizmem, który ma majątek i go przejada, albo stać się normalną partią polityczną - powiedział.

Szef Stronnictwa uważa, że nawet jeśli podczas czerwcowej Rady Naczelnej będą opory wobec sprzedaży majątku partii, będzie można je przełamać. "Inną drogą dla Stronnictwa jest tylko powrót do sytuacji, w której jest martwą partią. Nie sądzę, by to interesowało większości członków. Mnie to nie interesuje" - zaznaczył.

Ustawa o partiach politycznych przewiduje, że partia nie może prowadzić działalności gospodarczej. W myśl tych przepisów partia polityczna może pozyskiwać dochody z majątku pochodzące jedynie m.in. z oprocentowania środków zgromadzonych na rachunkach bankowych i lokatach, z obrotu obligacjami Skarbu Państwa i bonami skarbowymi Skarbu Państwa, ze zbycia należących do niej składników majątkowych.

Partia polityczna może użyczać posiadane nieruchomości i lokale jedynie na biura poselskie, senatorskie oraz biura radnych gminy, powiatu albo województwa.

Piskorski poinformował ponadto, że obecnie partia znajduje się w fazie organizacyjnej. "Powstają zarządy regionów, odtwarzają się lub tworzą na nowo struktury w regionach" - powiedział.

Jak zaznaczył, w ostatnim czasie nastąpił znaczący wzrost liczby członków Stronnictwa. Partia liczy obecnie - według Piskorskiego - około pięć tysięcy osób. "Bardzo mnie to cieszy, bo jest pewien odzew na to, co zostało zrobione i co się w partii dzieje" - zaznaczył szef Stronnictwa.

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz