Naruszyłam prawo czy bronię uzasadnionego interesu ?

avatar użytkownika 1Maud
W dniu dzisiejszym ,przedstawiciele firmy Lexus ,skierowali do gospodarzy portali Salon 24.pl oraz Blogmedia 24.pl pismo z żądaniem usunięcia wpisu z mojego blogu wraz z komentarzami. Przytaczam tekst: „W imieniu Kancelarii Prawnej "LEXUS" we Wrocławiu zgłaszam wykroczenie polegające na naruszeniu dóbr osobistych (art. 23, 24, 33(1) oraz 43 kodeksu cywilnego). W artykule z dnia 16.04.2009 r. (autor - 1Maud, pod tytułem "Płać albo zdychaj!") zostało bezpodstawnie naruszone dobre imię Kancelarii Prawnej "LEXUS".Kancelaria Prawna "LEXUS" nigdy nie stosowała i nie stosuje zarzucanych jej w przedmiotowym artykule nagannych praktyk. Ubolewamy nad tym, że próba wyjaśnienia okoliczności, w jakich doszło do sformułowania bezpodstawnych oskarżeń, spotkała się z odmową podjęcia jakiegokolwiek dialogu.Na podstawie wspomnianych na wstępie przepisów kodeksu cywilnego, żądam usunięcia treści naruszających dobre imię Kancelarii, tj. wspomnianego artykułu oraz zamieszczonych do niego komentarzy.Prosimy o niezwłoczne ustosunkowanie się powyższych żądań. „ Jako bloger uprawiający tzw. dziennikarstwo społeczne, skupiam się w głównej mierze na sygnalizowaniu spraw i tematów, które z różnych względów, także nadmiernej ostrożności i tzw. „poprawności politycznej „ umykają dziennikarzom tzw. „mainstreamu”. Poruszam także tematy, które zakłócają relacje międzyludzkie w moim najbliższym otoczeniu, nazywanym przeze mnie: Małą ojczyzną”. Przeciwstawiam się zawsze brutalizacji życia społecznego oraz burzenia podstawowych norm społecznego współżycia. Tymi względami powodowana opisałam działanie osoby, która przedstawiła się jako przedstawiciel firmy Lexus, przytaczając część rozmowy, przeprowadzonej z Panią Lucynką,we wpisie na moim blogu,zatytułowanym „Płać albo zdychaj”. Równocześnie podkreśliłam we wpisie,że działania telefonicznych przedstawicieli firm windykacyjnych, przybierają charakter niedozwolonych nacisków, opisując inną rozmowę telefoniczną z przedstawicielem innej firmy I w jednym i w drugim przypadku, posiadam pełne dane imienne i adresowe świadków tych rozmów. Zdziwienie moje budzi fakt,że opisane przeze mnie naganne działanie, osoby przedstawiającej się jako reprezentant firmy Lexus, zaowocowało protestem przedstawicieli firmy oraz żądaniem usunięcia mojego wpisu wraz z komentarzami. A kwalifikacja bezprawności mojego opisu świadczy o tym, że ważniejsze dla firmy wydaje się być jej dobre imię, a nie godziwość działania zatrudnianych pracowników. Trudno uwierzyć, ze ktoś złośliwie się podszył pod pracownika Lexusa, bo ta sama firma wysłała w opisywanej sprawie pismo do Pani Lucynki. Merytorycznie odpowiadając na zarzuty Kancelarii, uprzejmie odpowiadam: Art.. 5 KC stanowi „ Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego.Takie działanie lub zaniechanie nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z jego ochrony. „ A artykuł 6 KC „ Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne.” Rozumiem, że Kancelaria zatem zechce udowodnić, że rozmowa o podobnej treści nie miała miejsca z telefonów pracowników swojej firmy. Skoro, bowiem żąda usunięcia treści wpisów powołując się na jedne przepisy KC, musi chyba uwzględniać i pozostałe. Przytoczę także pogląd SN wyrażony w orzeczeniu z 19 października 1989 r., II CR 419/89 (OSP 11-12/90, poz. 377), który to wyjaśnił, że za bezprawne uważa się każde działanie naruszające dobro osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności usprawiedliwiających je, oraz że "do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych na ogół zalicza się: 1) działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, 2) wykonywanie prawa podmiotowego, 3) zgodę pokrzywdzonego, (ale z zastrzeżeniem uchylenia jej skuteczności w niektórych przypadkach) oraz 4) działanie w obronie uzasadnionego interesu." Tu należałoby sobie zadać pytanie, czy uzasadnionym interesem jest próba ochrony zdrowia psychicznego i fizycznego 78 letniej kobiety.I chyba jest to pytanie retoryczne. Mimo pewnej satysfakcji, że gorzkie słowa nie padły w próżnię, reakcja Lexusa na mój wpis jest chyba nadmiernie histeryczna, a nie merytoryczna.

18 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. bloger uprawiający tzw. dziennikarstwo społeczne

Witam, dziękuję za wyjaśnienia. Link z odpowiedzią został przesłany na adres meilowy Kancelarii. Najwyraźniej nie wszyscy w Polsce wiedza, że obywatele maja prawo wyrażać swoje opinie i opisywać swoje odczucia na temat brutalizacji życia społecznego oraz burzenia podstawowych norm społecznego współżycia. pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika 1Maud

2. Pani Marylko@

Działanie w dobrej wierze nie zwalnia z odpowiedzialnosci za naruszenie dóbr. Ale działanie w interesie innych ludzi, niewątpliwie. Mam nadzieję,że po ochłonieciu z przykrosci, jaką musiało byc nagłośnienie niewybrednej praktyki jakiegos pracownika ,firma wyciągnie stosowne konsekwencje od sprawcy zamieszania. Którym nie byłam jednak ja:-) Pozdrawiam serdecznie
mfp
avatar użytkownika Tymczasowy

3. 1Maud

Co Ci szkodzi usunac jeden tekst z komentarzami? Zawsze do sprawy mozna bedzie kiedys wrocic. Jest tez wiele innnych spraw wartych uwagi.
avatar użytkownika 1Maud

4. Tymczasowy@

Mnie nie szkodzi, ludziom , którzy się żalili na takie postępowanie, może.I tylko dlatego walczę o prawo do przeciwtsawiania sie praktykom niektórych nadgorliwców, bo trudno uwierzyć, że to sama firma narzuca taki sposób egzekucji. Pozdrawiam serdecznie
mfp
avatar użytkownika michael

5. Interwencja firmy "Lexus" ma wszelki cechy cenzury prewencyjnej

charakterystycznej dla dyktatury, totalitaryzmu i wszelkich formacji ustrojowych opanowanych przez pozytywizm prawny. Co to jest pozytywizm prawny, kancelaria "Lexus" powinna wiedzieć. Jest to totalitarna dyktatura prawników, polegająca na podporządkowaniu etyki i reguł moralności osobie prawodawcy. Dobre jest tylko to, co robi "Lexus". Proszę zauważyć, że kancelaria "Lexus" słowem nie odwołuje się do stanu faktycznego, nic nie pisze, ani nie mówi o sprawie pani Lucyny. Wydaje wyłącznie polecenie ocenzurowania blogu Maud1, wskazując jako uzasadnienie prawne fakt, że kancelaria sama uznała, że jej dobra osobiste zostały naruszone. Idealny przykład pozytywizmu prawnego. W ten sposób można by wzajemnie zarzucić kancelarii "Lexus" antysemityzm oraz kłamstwo oświęcimskie i zażądać zamknięcia ich kancelarii. Dlaczego akurat kłamstwo oświęcimskie i antysemityzm? Dlatego, że tak uznał przedstawiający ten zarzut. Pozostaje już tylko wykonanie żądania zamknięcia tej kancelarii. ____________________________________________________________ Mówiąc zupełnie szczerze, tym wnioskiem sama kancelaria wystawia sobie bardzo niepochlebne świadectwo, sama sobie. Ale tak jest wszędzie tam, gdzie nie ma wolnego rynku, jest tylko monopolistyczny rynek dostawcy. Proszę tylko porównać ilu adwokatów na 1000 mieszkańców jest w Polsce, a ilu w Niemczech.
avatar użytkownika igorczajka

6. zgadzam sie z michaelem

I w pełni popieram 1Maud! W każdym banku nagrywają rozmowy z klientami, żeby można było w razie czego udowodnić kto zaczął rzucać mięsem. Jeśli Lexus nie nagrywa, to ma problem. Być może jakby nagrywał to by miał jeszcze większy problem. Nie wolno dać się zastraszyć! Tymczasowy - jak ustąpimy w małych sprawach to kto zareaguje w wielkich? Nie możemy zapominać, że Oświęcim był efektem planowego i racjonalnego działania a nie jakiejś erupcji nieopanowanej agresji. 1Maud, w razie procesu na pewno znajdziesz wsparcie! ;-))))
avatar użytkownika mona

7. @ 1 Maud

Moje poparcie! Niech blogowiska się zatrzęsą od tej sprawy.I to dowcipne pytanie - "ile pani ma lat" wskazuje na sondowanie, na ile bezwzgledności można sobie pozwolić. Jeszcze jedno: czy Was juz ktos powiadomił o paskudnej sytuacji Michała Szpili, syna "Igły"? Pytam, bo znów wypadłam z kursu. W razie czego: http://www.michalszpila.pl/ Dla porządku: sprawę zgłosił Jarecki.
avatar użytkownika Maryla

8. @mona

tak, informacja o chorobie i apelu o oddawanie krwi jest na forum. Kryska nas poinformowała. pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Joanna K.

9. Lexus rozpoczyna "godnościowe pieniactwo" - tylko na tyle

ich stać? Niewiele, doprawdy... Zamiast wziąć "za twarz" głupawego pracownika, będą starali się zamykać usta tym, którzy piętnują grubiaństwo i zwyczajne zastraszanie ludzi.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Selka

10. @1 Maud

Oburzające działanie kancelarii Lexus, już PODWÓJNIE. Tym bardziej obrzydliwe, że widać mają świadomość, iż starsza kobieta nie dysponuje nagraniem rozmowy z tym....no, nazwijmy windykatorem (zachowując się "procesowo" nie użyję adekwatnego do sytuacji określenia). Stąd bezczelnie grają na "bombę". W pełni popieram Twoje działania i nie mam śladu wątpliwości, kto tu kłamie! Nie wykorzystali szansy (że polecę klasykiem), zeby siedzieć cicho (bo do przeproszenia starszej kobiety za zachowanie swojego pracownika potrzeba KLASY! o co trudno posądzać firmę Lexus, po takim dictum).

Selka

avatar użytkownika 1Maud

11. Michael,u@

Dokładnie tak postąpili. Jeśli jednak wszyscy uznamy,że takie starsze panie, jak Pani Lucynka, mają pozostać same z takimi problemami-bo maja przeciwko sobie Wielką Fiormę, która może zmaknac skutecznie usta, abstrahujac od tego na co pozwalają sobie ludzie w niej zatrudnieni- to znaczy ,ze społeczeństwo jest już bezwolne. Nie chciałabym takiej sytuacji. Byłam i jestem wstrząśnięta tym , co tej pani uczynino. I wcale nie zamierzam na tym poprzestać. Napiszę także do kancelarii . Czekam tylko na pismo, do którego mam sie ustosunkować. Wiedziałam,że dziennikarze będa mieli opory w nagłośnieniu sprawy i dlatego wykorzystałam blog. Miedzy innymi po to, aby udowodnić pani Lucynce, ze nie została sama z traumą . Serdecznie pozdrawiam
mfp
avatar użytkownika 1Maud

12. Panie Igorze@

Dzięki za wole wsparcia. Tylko tak można przeciwstawiac sie niecnym praktykom. Od początku stałam na satnowisku, że to na Lexusie leży obowiazek udowonienia , że p. Lucynka nie została poddana presji. Jesli chca nagrywać, to muszą o tym ostrzec. A nie ostrzegają.. I dlatego Pan ma oczywiscie rację - mają nagranie -mają problem, nie mają nagrania- tez mają problem. Serdeczeni pozdrawiam
mfp
avatar użytkownika 1Maud

13. mona@Selka@

Dzięki za poparcie. Brawo dla Stowarzyszenia - tak trzeba walczyć z monopolizacją i próbami zastraszania. Pozdrawiam serdecznie
mfp
avatar użytkownika Bernard

14. Może warto zrobić mały riserdż w sprawie Lexusa?

Zwłaszcza dotyczy to osób z Dolnego Śląska 1. Lexus jest z Wrocławia, a to bardzo wpływowe miasto dzisiaj. 2. Ciekawe windykacja jakich firm i przedsiębiorstw daje największy zysk Lexusowi, bo nie wątpię, że windykują nie tylko osoby fizyczne 3. Ciekawe czy wiadomo coś więcej o wspólnikach: http://www.lexus.net.pl/index.php?id=53 (Mariusz Bobolewski, Rafał Jarych, Piotr Rabiega, Krzysztof Sokołowski) 4. Warto poszukać opinii ludzi zwindykowanych przez Lexusa (aczkolwiek windykowani nigdy chyba nie są pozytywnie ustosunkowani do windykatora, więc trzeba brać poprawkę) np. tu: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=726&w=46624516&v=2&s=0 1Maud - czy Lexus zwrócił się też do ciebie, czy tylko do portali? Jeżeli jest tu prawnik to ciekawe byłoby zdanie na temat skorzystania np. z prawa prasowego i prawa do sprostowania, aczkolwiek z uwzględnieniem potencjanych niedogodności i zagrożeń wynikających z prawa prasowego. pozdrawiam Bernard
avatar użytkownika Franek

15. Widząc zaangażowanie Marylki

Nie włączałem się ale zapewniam Panią o moim 100 % poparciu . A gdyby (co nie daj Boże) wojowali z Panią deklaruję swoją nieograniczoną pomoc Kancelaria zwróciła się także do nas więc jesteśmy "jak jedna drużyna" Pozdrawiam
avatar użytkownika Maryla

16. 1Maud

nie jest dziennikarzem śledczym. Nie prowadziła śledztwa, opisała tylko traumę bezbronnej wobec takiego traktowania starszej, schorowanej osoby przez pracownika firmy, którego można łatwo zidentyfikować. Osoba pokrzywdzona jest znana z imienia i nazwiska, więc wyjaśnienie sprawy i słowo "przepraszam" od kierownictwa firmy za tak brutalne metody ściągania należnych zobowiązań byłoby na miejscu. Tym bardziej, że w interesie firmy leży, aby dłużnik żył i był w stanie uregulować swoje zobowiązania, a nie wpędzać starszą panią w depresję i pogarszać jej stan zdrowia. „Płać albo zdychaj” - chyba nie o taką alternatywę chodzi pracodawcom.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

17. Marylko

Bo to co ich nakręca to się nazywa KASA a jeśli w kasie FORSA, to biznes pierwsza klasa I nie liczy się nic innego to takie forsiaste sqrwysyństwo- czyli młodzi wykształceni z wielkich miast.......bez duszy.Pzdr PS. Mogą mnie podać do sądu za plagiat ;)Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Bernard

18. Marylu, chyba nie rozumiesz

Nie chodzi o to czy 1Maud jest dziennikarką śledczą, czy nie - problem w ogóle nie dotyczy 1Maud (na razie) tylko portali BM24 i S24, choć 1Maud dotknie być może w następnym rozdaniu. Z treści notki 1Maud nie wynika, żeby Lexus domagał się czegoś od 1Maud lub informował 1Maud o podjęciu jakichkolwiek działań przeciw niej. Oczywiście nie można wykluczyć, że ma takie zamiary, ale nie wynika to ani z zacytowanej korespondencji z Lexusem, ani z postu 1Maud. Natomiast Lexus tak naprawdę występuje do BM24 (Swoją drogą nie słyszałem by ktoś występował przeciw blogspotowi za treści umieszczane na blogach przez autorów, wiem natomiast, że miały miejsce interwencje dotyczące zawartości blogów na blox’ie - platforma blogowa związana z Gazetą Wyborczą). Tak więc interwencja Lexusa w chwili obecnej nie dotyczy 1Maud, lecz BM24 i ma na celu skłonienie BM24 do usunięcia notki 1Maud, czyli - jak zwał tak zwał – ocenzurowania bloga 1Maud. Dlatego uważam, że warto przyjrzeć się Lexusowi, żeby wiedzieć z kim się ma do czynienia. S24 też notki zresztą nie usunął. Ale oczywiście nie będę się wcinał ze swoimi radami między wódkę i zakąskę. Pozdrawiam, szczególnie 1Maud Bernard