Trzeba dodać, że wspomniana suma pochodzi od Was, czytelników więc musicie odważniej przedstawiać swoje propozycje co do kierunku rozwoju ;)

Blogmedia24.pl z propozycjami tematów na portalu do dyskusji http://www.bankfotek.pl/view/210824

i dyskusja w tym wątku: 4. Czy podejmowane działania interwencyjne (wszystko w zakładce Interwencje)były zgodne Z Twoimi oczekiwaniami? 5. Czy Blogmedia24.pl powinien mieć własnych komentatorów, piszących tylko tutaj? 6. Czy portal Blogmedia24.pl ma być tylko agregatem tekstów?

Poniewaz nie wiem kompletnie w czym rzecz, wiec z tym wiekszym nastroszeniem zabieram glos w sprawie, ktorej nie znam. Nie moge zrezygnowac z przewagi jaka mi sytuacja dala. Szkoda psuc cos, co sie tak ladnie rozwinelo. Zgromadzili sie sympatyczni ludzie. Wyciepano "dyzurnych". Czy to malo? Ja sie tu bardzo dobrze czuje. Powiedzialbym - wyjatkowo. W zyciu codziennym jestem dosc wybredny.Mysle o doborze znajomych i przyjaciol. Wlasciwie ostalo sie tylko pare osob. Od ludzi wole ksiazki i internet. Pije mi sie najlepiej przy internecie. Inne towarzystwo nie jest mi potrzebne. Nie powiem, zeby mnie nie nudzilo. A mi sie juz nawet nie chce z ludziami dyskutowac, przekonywac, itd. Czy jest jakas inna, lepsza forma dotychczas mi nie znana? Doswiadczenie mam dosc krotkie. Onet nie nadaje sie do nawet do bitek. Nie ma z kim! Salon24 zrobil sie rzeczywiscie salonowy z Panem Krzysiem na czele. Troche za malo. A w dodatku ten szpetny Barbur i Azraele, Koniojezdcy z ksywa Majora, narwana szabes gojka z Edmontonu (Maryla wie o kogogo chodzi). Od miesiecy nie zagladalem tam, bo dbam o higiene psychiczna. niepoprawni, wygladali niezle na wstepie, ale dla mnie sie zuzyli. PS To byly wynurzenia betonu Blogmedia24.Pl.

Ja dojrzalem, i pisze tylko tutaj. Bez wzgledu na wartosc tego pisania. W sposob naturalny, szeszy proces bedzie zmierzal w tym kierunku. Budowanie lojalnosci wymaga czasu. Nie ma Hop! Hop!. Trzeba dojrzec. PS Nie mam zaufania do wtornych (przepraszam za okreslenie) pasozytniczych, portali. Ja tam, jako czlek prosty, wole prosta lojanosc. My to my i juz! Oni, to oni! I juz. Reszta, jak to reszta, zgodnie z definicja, to tylko reszta!

powinien mieć własnych komentatorów, piszących tylko tutaj? Na to pytanie odpowiadam stanowczo TAK. Niech inni agreguja notki, które najpierw pojawiaja się tutaj. Oczywiście agregacje najlepszych blogerów piszących gdzie indziej powinny pozostac.

khmmm, khmmm, nieskromnie sobie przypominam, że to nie była "ostatnia wersja - propozycja graficznego rozwiązania" lecz to, co Pani pokazuje, to był pewien etap pośredni. Pozwolę sobie więc wkleić całą historię http://www.blogmedia24.pl/node/11574, by P.T. Szanowni Właściciele oraz Użytkownicy mieli lepszy obraz całości. Efekt końcowy jest tutaj http://www.bankfotek.pl/view/211034, zaś jak do niego doszło i jak się to wszystko rozwijało jest w opisie "Cd. (2) dyskusji...."

Witam, dziekuję za korektę. Oczywiście, Pan jako Autor tych propozycji wie najlepiej ! Dziekuję bardzo za uporządkowanie tematu! pozdrawiam

Zapisałem jakiś czas temu propozycję, która jak sądzę zainteresuje Uczestników BM24. Umknęła w gorączce jakiejś wymiany, więc wracam do pomysłu. Wpisy z reguły odnoszą się do wydarzeń medialnych i rzucamy się do ich komentowania. Często na zasadzie - co komu w duszy gra. Pewnie jest techniczna i organizacyjna możliwość, aby np raz w miesiącu przygotować projekt tematyczny w formie seminaryjnej. 2-3 wystąpienia (krótkie) wprowadzające w temat, z postawieniem tez, np. manipulacje okrągłego stołu; czy mamy demokrację bez obywatelskich instytucji; Inicjatywy lokalne - droga przez mękę?; ile państwa - ile wolności?; czy jakieś wydarzenie bieżące o poważnych dla nas, dla Państwa konsekewcjach itp. Z opublikowaniem tekstów-wprowadzeń z kilkudniowym wyprzedzeniem lub prowadzenia w formie wystąpień wideo. Publiczność zasiada w piątek lub sobotę. Ma możliwość polemizowania, zadawania pytań "ekspertom" Moderator rządzi debatą i podsuwa wątki z wpisów tym dwóm czy trzem panelistom. Podsumowanie np moderatora. Całość trwa 2-3 godz np. Rezultaty: - problem jest zanalizowany rzetelnie co gwarantują zapraszani "eksperci" wprowadzający i blogowi polemiści (wpisy na temat - dowcipy na link trollowski) - konfrontujemy poglądy i stanowiska - debata kończy się podsumowaniem, wnioskami (większość naszych polemik kończy się, kiedy wpis zjeżdża do "piwnicy" (komu się chce szukać, jak tu już "trzeba " się odnieść do nowego newsa)- przyzwyczajamy się do urywanych , chaotycznych polemik) - systematyzujemy naszą wiedzę - pojawiają się pomysły na rozwiązanie problemów lub pomysły na konkretne przedsięwzięcia społeczne - nawiązujemy kontakty w realu(?) aby dopracować rozwiązanie problemu - uczymy się sztuki prowadzenia sporów ( z czym przecież jest różnie) - taka forma przyciąga nowych Uczestników i widzów. - pozycja portalu zyskuje - udział "ekspertów", efektywne formy debaty itp. - część spośród nas mieszka w małych miejscowościach i udział, chociażby bierny, w konfrontacji z rzetelną i uporządkowaną wiedzą przekazaną w takiej formie jest trudny (pozostaje oglądanie ciągłe tych samych kilkunastu "wyliniałych" żurnalistów i ekspertów typu jeden czy drugi Marszałek. Ot taki pomysł. Może niezbyt uczesany, ale... Ukłony

Pomysł doskonały, ale wymaga więcej ludzi do pracy przy portalu. Te posoby, które zajmowały sie portalem do tej pory, nie miały juz czasu na nic, choc pomysły były. Licze, że znajda sie chętni do poprowadzenia takich seminariów. Wszyscy chcielismy, aby to miejsce słuzyło do takich dyskusji. W obecnej formie bieżączka goni, jedyne dyskutowane sprawy to nasze wspólne wystapienia na zewnatrz. Ludzi chetnych do zajęcia się takimi sprawami, zgłębianiem problemów, bardzo potrzeba. Hiob Piotr ciągle nam powtarzał - uczcie, stwórzcie miejsce jak uniwersytet otwarty. Mam nadzieje, ze jak konsekwentnie będziemy do tego dązyc, to nam sie uda. Ale musza byc chętni do pracy. SAMO SIE NIC NIE ZROBI, A USTAWIENIE SAMEGO PORTALU BEZ DUSZY nic nie da. pozdrawiam

Dzięki za życzliwe odniesienie się do mojego pomysłu. W realu miewam do czynienia z takimi przedsięwzięciami. "Wiszą" na mojej aktywności jakieś stowarzyszeniowe przedsięwzięcia. Racja. Samo się nic nie robi. Znam więc ich wagę i problemy organizacyjne. Marne natomiast mam doświadczenie informatyczne. Odezwałem się na zawołanie o pomysły. Na pewno dożyję dnia, w którym, opisana przeze mnie forma, na BM24 zaistnieje. Ukłony

podobnie jak większośc z nas ;) Ale do moderownia dyskusji wystarczą chęci i trochę czasu, aby przygotowac temat . Tu nie potrzeba doświadczeń informatycznych, na takim poziomie wszyscy piszacy na forach mamy. Co do zrealizowania naszych planów - tez jestem dobrej mysli! pozdrawiam

Coś mi chyba umknęło, chociaż staram się zaglądać tu conocnie. Jakoś tak samo jak Tymczasowy odbieram sprawę. Prawdę mówiąc myślałam, że Stowarzyszenie Blogmedia będzie jakąś "kładką" do realu. Typu wysyłanie listów na adres. Uprawomocnione oczekiwanie odpowiedzi.Itp. Może jednak trzeba trochę informacji powtórzyć? Nowy portalBlogmedia? A czy lepsze nie jest wrogiem dobrego (jak to się mówi o nowym S24). Proszę, powtórzcie Państwo o sso chodzi dokładniej, bo patrzcie ile informacji w tym internecie amatorom umyka! Pozdrawiam serdecznie :)))

witam, a czy ktoś zastanawiał sie juz na jakim silniku miałby chodzić nowy portal?

Witam, te wszystkie sprawy sa jeszcze przed nami. Ponieważ chcemy, aby portal był postawiony przez firmę która da nam gwarancję na jego działanie, to my bedziemy musieli okreslic, co chcemy. Wystraczy spojrzeć, jakie kłopoty ma Salon 24, który kupił program od kogoś, kto nie jest widac fachowcem. My tez mielismy dwie awarie - jedna z przyczyn zewnetrznych, jedna z powodu błędu. Musimy zabezpieczyc portal, aby uniknąc takich niespodzianek jak Salon 24. Jeteśmy otwarci na wszystkie sugestie, wykonawca jeszcze nie został wybrany.