Winy polityków, winy mediów. Co dzieci wypisują o Kaczorze w internecie.

Jesteśmy po kolejnym spektakularnym sporze obozu prezydenckiego z rządem. Większość mediów wini obu Panów za tą żenującą sytuację. To, jak zwykle, bardzo niesprawiedliwa ocena. Wystarczy porównać zachowanie polityków PO/rządu i posłów przyjaznego prezydentowi PIS. Kto ważny sugerował stawianie Prezydenta RP pod Trybunałem Stanu? Kto insynuował chorobę alkoholową? PISowcy na tak niegodziwą krytykę gabinetu Donalda Tuska pozwolić sobie nie chcieli. I dobrze. Wszyscy(prawie) przyzwyczailiśmy się przez te 4 lata prezydentury Kaczyńskiego do permanentnych obelg, dlatego określenia typu: "karzeł", "dureń", "pijak" stały się normą. Większość społeczeństwa je kupiła; wystarczy co chwilę utrzymywać w Polakach poczucie niechęci/nienawiści do Kaczyńskiego. To działa. Przykłady można mnożyć. O dość szokujących skutkach strategi sztabowców Tuska (, których zadaniem jest zapewnienie Tuskowi prezydentury) przeczytałem przypadkowo na portalu pardon.pl. Okazuje się, że na znanym portalu społecznościowym "Nasza Klasa" istnieje kilkadziesiąt fikcyjnych kont Prezydenta Kaczyńskiego. Ktoś je założył, zamieścił tam fotki i różnego rodzaju komentarze. Większość z nich ma charakter negatywny; są to najczęściej prymitywne bluzgi powtarzanie/rozwinięcie swoistej nowowmowy Palikota i Niesiołowskiego. Co gorsza, coraz częściej w procederze uczestniczą dzieci. Oto próbka ich możliwości: "Ty mendo społeczna (Paulina, 11 lat) Powiem ci coś Lechu: WAL SIĘ i konia (Jakub, 12) Spieprzaj dziadu, normalnie taki prezydent to pośmiewisko na całym świecie (Oskar, 15)" http://www.pardon.pl/artykul/8326/co_za_ch_dzieci_wyzywaja_kaczynskiego Jakże pusto brzmią te wszystkie ubolewania mainstreamowych mediów o poziom debaty, dyskusji polskich polityków. Możemy im (mediom) serdecznie podziękować za promocję takich osób jak Niesiołowski, Palikot, Karpiniuk i Nowak. Wiem, za chwile powie ktoś: Przecież PIS nie pozostaje dłużny; w internecie jest mnóstwo stron kpiących z Donalda Tuska. Zgadza się. Jest jedna 'maleńka' różnica: SKALA. Na Tuska pracują nie tylko najpopularniejsze programy informacyjne, ale w niemałym stopniu- show-biznes. Przykład: Doda śpiewająca Tuskowi w programie "Teraz MY", wyczyny Figurskiego/Wojewódzkiego, deklaracje Michała Wiśniewskiego, etc. Taki jest przekaż. Dla młodych ludzi Wojewódzki/ Doda są trendy, bo...są wulgarni, nieokrzesani, po prostu fajni, cool. Poważne (tylko z nazwy) dzienniki lansują pajaców, bo grają z nimi w jednej drużynie. Chodzi o obopólne korzyści. Schamienie nastolatków/dzieci tłumaczy się młodzieżowym buntem, postępem. Jakby zapomniano, że młodzi najczęściej powielają zachowania dorosłych.