Wojna kondomowa w cieniu pięknego sportu

avatar użytkownika gw1990

Papież tak jak mógł i powinien odniósł się do gumkowego problemu, który nie załatwia problemów związanych z AIDS, ale i innymi chorobami, przenoszonymi drogą płciową podczas stosunków. Jego wtorkowa wypowiedź podczas wizyty w Afryce wywołała tyle burzy, że we Francji zwolennicy "gumisiów" rozdają prezki pod Notre Dame, lejąc się po mordach z oponentami. Na salonie 24 też gorąco, ale od czego jest sport!

Wojciech Sadurski nie mógł się po raz kolejny powstrzymać i musiał dokopać w kolejnej notce Tomaszowi Terlikowskiemu. Zaatakowany odpowiedział ostro. Jedyne, co mi przychodzi na myśl - niech każdy robi "sobie" co chce. Jeżeli jest katolikiem, niech nie udaje lepszego i mądrzejszego od papieża, reklamując "gumisiowy" towar. Niewierzący może sobie używać i kupować do woli, a zdanie papieża powinien uszanować i najlepiej - nie wywoływać publicznej wojny. Bo dla mnie to doprawdy dziwne, że Benedykta XVI krytykują ateiści za jasne stanowisko, którego mają wysłuchać katolicy, natomiast do religii islamskiej (chociażby) nigdy się nie przyczepią.  A np. że ramadan trwa za długo, bądź w ogóle bezsensowny, iż każdy powinien mieć wolność do jedzenia wieprzowiny czy picia alkoholu. Dlaczego nigdy nie słyszałem z ust pana Sadurskiego czy innych speców od etyki, wiary i moralności pouczeń w stosunku do wyznawców czy zasad innej wiary, niż chrześcijaństwo?

W połajance nie uczestniczę. Wolałem się uczyć, potem obejrzeć wydarzenia sportowe i jechać na narty, jak uczestniczyć w jakże kulturalnej nawalance pt. "Pan Terlikowski powinien sobie założyć kondoma na głowę".

Najpierw z naszych skoczków byłem pierwszy raz w życiu autentycznie dumny po drugim miejscu w lotach. Potem Małysz również zajął tę lokatę w konkursie indywidualnym w Planicy, a Justyna Kowalczyk sięgnęła po Puchar Świata w biegach narciarskich. Coś niesamowitego! Jakby tego było mało - w mojej ukochanej dyscypilinie - Wisła pokazała, kto rządzi w Krakowie. Początek to istna katastrofa i zanosiło się na sensację, bowiem kapitalny strzał Sasina z 30m i 1:0 dla rywala zza miedzy. Od czego w Wisełce jest Maciej Skorża? Tchnął w przerwie w zespół nowego ducha i piłkarze zaczęli grać jak z nut. Kapitalną bramkę strzelił Sobol, później jego zagranie wykorzystał piętką Marcelo, w końcu Małecki i akcja klepą, zakończona golem Ćwielona - 4:1! Wisła może poważnie myśleć o obronie tytułu, bowiem Lech i Legia zawiodły i poszukują chyba formy. Humoru nie popsuł mi madrycki Real, który wygrał z Almerią 3:0 i goni Barcę. Jak się okazało - to nie Galacticos tacy słabi, ale Liverpool znakomity. The Reds po wiktorii nad Królewskimi 4:0, ograł Man Utd 4:1, a teraz nie dał szans Aston Villi, wygrywając 5:0.

Zacietrzewionym błaznom, obrzucającymi się gumkowymi argumentami mogę poradzić - jedźcie sobie na narty i wyluzujcie. Naprawdę warto, to swego rodzaju ostatki, ale jeszcze parę weekendów będzie można pojeździć. Sport jest dużo ciekawszy i wzbudza wiele zdrowych emocji w przeciwieństwie do walk na gumki. Niektórzy faktycznie powinni chyba spróbować terapii uspokajającej i założyć prezerwatywę na głowę. Skoro chroni przed AIDS, może i poskutkuje na zacietrzewienie i głupotę.

napisz pierwszy komentarz