Znalazłem na stronie Niezależnej.pl
MoherowyFighter, pt., 13/03/2009 - 00:01
Chodzi Tusk po Warszawie i szuka miejsca na pomnik.
Poszedł do Kolumny Zygmunta i mówi:
-Te Zygmunt, spadaj stąd bo ja chce tu mieć pomnik.
Na to Zygmunt,
-no co Ty? Piździ tu od Wisły, zimno, przeciągi, idź do Kopernika on ma lepsze miejsce.
Tusk pomyślał i poszedł. Podchodzi i mówi:
-Kopernik spadaj bo ja Tu będę miał pomnik. Kopernik na to:
-No co Ty, tutaj mały ruch, nikt nie chodzi, dzielnica. Idż do Mickiewicza tam codziennie świeże kwiaty leżą. Tusk pomyślał i poszedł.
Podchodzi do pomnika i mówi.
-Adam spieprzaj bo to moje miejsce na pomnik.
Mickiewicz się uśmiechnął i zszedł.
Tusk stanął na pomniku w pozie zwycięzcy a Mickiewicz stoi i się śmieje . . .
Wreszcie zirytowany Tusk tupie nogą i pyta
-Z czego się śmiejesz??
Mickiewicz pokazuje mu podpis pod pomnikiem, Tusk zaintrygowany schodzi i czyta:
Twórcy Dziadów - Naród
---
Do hurtowej rozsyłki.
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz