Posikany ze strachu Michalik...

dołączam sie do życzeń. Dziwisza nie cierpię.Jak taki buc mógł byc przy JP II?

Mnie ciekawi jaką miał Stasio - ksywkę... Bo że miał - to na bank.. Cała jego działalność antylustracyjna o tym swiadczy...

co ten człowiek,robił przy papieżu?to jakies nieporozumienie a może jakis podstawiony był? I ten Jego aplauz dla PO ?to dla mnie był szok.

widząc tylu młodych/i nie tylko/, utalentowanych,lub tylko bardzo się starających i z wielką pasją atakujących episkopat.

a Ty to tak sie wałęsasz i pierd....trzy po trzy,idz sie przewietrz albo dopij...

Wypowiedziałem się u Pana Andrzeja Chrzanowicza. Dodam tylko, że zaufania do sterników KK w Polsce po tej decyzji nie przybędzie. Wykopują fosę, aby odgrodzić się od przeszłości, a faktycznie okopią się przed wiernymi negując ich naturalne odruchy moralne. Znacznie lepiej było pozostawić sprawy własnemu biegowi, skoro zabrakło odwagi aby przebadać archiwa i stanąć w prawdzie.

Ostatnio Dziwisz nie robi już rekolekcji Tuskowi tylko wygłasza mądre kazania dla kongresowiczów z PiS. Wystarczyła krótka wzmianka w prasie o Proroku i taka przemiana? :)

Na trzy przynęty; Korek, worek i rozporek. Brali jak leszcze w czerwcu. ;) Pzdr może jutro coś na ten temat skrobnę.

No trzymają biskupów za jaja.

pospolitowanie się. New Age i różne Bilderbergi niszczą chrześcijaństwo i szczególnie ordynarnie atakują katolicyzm - widzę, że panowie dziarsko im pomagają. "Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem Polska jest Polską a Polak Polakiem" - więc nie plujcie na naszych biskupów publicznie, chociaż w naszej historii bywało tak, że jak był zdrajca to wieszaliśmy i biskupów - ale nigdy nie pluliśmy na Episkopat. Zniżacie się do języka, który słyszałam u esbeków - pragniecie im w elokwencji dorównać?

Całkowicie zgadzam się z Joanną K. Problem jest niewątpliwie poważny, ale wymaga adekwatnego języka. Krotochwilne i swawolne słownictwo - wbrew intencjom - banalizuje omawiane zjawisko. Pozdrawiam!

i ocena tak dokumentu, jak i jego skutków. Gmyz mówił sporo mądrych rzeczy, bez napastliwości. Sprawy nadal będa prowadzone, a ogłoszona decyzja Episkopatu dotyczy tylko komisji historycznej Episkopatu, nic więcej. WEszystko zalezy od odwagi komisji historycznych, które badaja dokumenty. To samo mówił ks Isakowicz. Jeżeli nie bedzie wyraźnego zakazu - bedzie nadal prowzdił swoje badania, tak samo beda robili inni historycy i dziennikarze. Zbyt szybko i powirzchownie ocenilismy ten komunikat - ale tak nam go przekazano, bez dalszego komentarza.

Witam.Ciesze sie ze znalazl sie ktos,kto zabral w tej sprawie glos.Ja czytalem i milczalem.Wczesniej,ze zdumieniem przygladalem sie dyskusji,wyglaszanym opinia,odnoszacym sie do sytuacji w Orchard Lake-lekkosci, z jaka na podstawie jednego artykulu,Pani dr.z Chicago,oskarzono czlowieka o dzialalnosc agenturalna.Refleksja Maryli byla szybka i sluszna.W tym miejscu,chcialbym przestrzec wszystkich przed jedna,widoczna maniera-nie reagujcie zbyt pochopnie...nauczcie sie jednej,bardzo praktycznej zasady...Zanim wyrazicie opinie publicznie-poczekajcie 24 godz..To pomaga w uniknieciu kompromitacji.Z duza latwoscia niektorzy z Was uzywaja slow agent itp.Inna rowniez sprawa jest wulgarny jezyk.Ja nie mam zbyt wrazliwego ucha.Jestem na to zbyt dorosly.Sadze jednak ze nie mam prawa zmuszac innych do odczytywania wulgaryzmow-choc znam powody frustracji.Chodzi rowniez o zewnetrzny wizerunek i opinie o BM24.Pzdr.

dziękuję ! Własnie o to chodzi - zbyt szybko i zbyt impulsywnie reagujemy. Wszyscy jestesmy juz tak umęczeni tym oszustwem, ze czesto reagujemy jak byk na czerwona płachtę. Za chwile przychodzi refleksja - i chęc cofnięcia pewnych słów. To zreszta tez jest sprawdzona metoda agenturalna - wrzucania niesprawdzonych informacji, niepełnych, hasłowych. Przy ogólnym napięciu, słowa padaja szybko, bo znów to samo... pozdrawiam

Witam.Poza hierarchia,sa tysiace "malych wiejskich proboszczy".To jest ten fundament naszego kosciola.Ze wzgledu na nich,nalezy dobierac slowa-ich to boli.Pzdr.

i to oni buduja Kosciół, to oni dbają na codzień i o swoje owieczki i o Polskę. Masz racje, nalezy sie im szacunek. Nam też, bo jestesmy częścią KK. pozdrawiam

Ten obrzydliwy tytuł wciąż wisi, widać duch IV departamentu na dobre zagościł na BM24,a swoją drogą ktoś tych ludzi "karmi i hoduje" bo wcale mi to nie wygląda na" zbrodnie w afekcie"

walnij setę albo i dwie i idż spać... Jak nie widzisz strachu wśród purpuratów - to może zmień okulary.. W sprawie kapusi wśród nich nic nie da recepta Bolka - "stłucz pan termometr - nie będziesz mieć gorączki"... Taki jeden Cieśla powiedział "poznacie Prawdę a Prawda was wyzwoli"... O tym zapominają nasi purpuraci...

:):) Dziękuję p.Maryli za złagodzenie tamtej sprawy. Waits - wiesz, ja nie widziałam strachu u ks.Jerzego, u ks.Suchowolca u ks.Pietkuna nie okazywał strachu u w Powstaniu Warszawskim ksiądz ps.Radwan i tysiące innych księży. Wówczas i teraz. Kochaliśmy naszych proboszczów i nigdy nie czuliśmy się przez nich oszukani. Bibuła leżała sobie na plebaniach i wiedzieliśmy na 100%, że była bezpieczna. Wśród księży w PRL tylko 1-2% podjęło i prowadziło współpracę z bezpieką. To o wielekroć mniej niż np.w dziennikarce, gdzie współpracowało 90%. Dlaczego nie sieczesz p. Rolickiego, i innych? Aha, wczoraj (chyba) widziałam w TVP powracającego jednego, takiego - widziałeś? I coż - nie masz odruchu wymiotnego? A jak czule witał się z publicznością. Mój telewizor naprawdę wyląduje któregoś dnia za oknem. pozdrawiam wszystkich

Ty tutaj dyzury jakowes pełnisz czy co?

Chciałbym wierzyć że tylko 1 - 2 % księży współpracowało... Szkoda że te kilka drobnych % miało i ma duży wpływ na kościół... A funkcjonariuszy mediów - chlastałem już wcześniej, więc argument że im odpuszczam - chybiony..

Waits, naprawdę MA? Przecież kościół - to my, jaki na Ciebie czy mnie wpływ ma człowiek , o którym wiem, że jest/był szpiclem?! Tylko taki, że dostaję odruchu wymiotnego i przyczynę nierozmawiania podaję wprost. Hehe, zdarzyło mi się to RAZ - o innych wokoło siebie nie wiem do dzisiaj, choć koledzy mówią, że mają podejrzenia - to jednak mało ....nazwiska/pseudonimy są zaczernione. No to sobie odreagowuję np. na naczelnym szpiclu RP M.Boni, A.Olechowskim i innych ...