Per aspera ad astra Polski i Ukrainy do EURO 2012
Michał St. de Z..., pt., 06/03/2009 - 14:41
Per aspera ad astra mawiali starożytniRzymianie. My Polacy i Ukraińcy, coraz częściej słyszymy z ust przedstawicieli Union of European Football Associations, że Polacy i Ukraińcy mają coraz dłuższą i krętą drogę do zorganizowania Mistrzostw Europy, Euro 2012 roku.
Te same wieści znamy z prasy zagranicznej. Mimo zapewnień Pana Prezydenta Michaela Platiniego, Włosi i Niemcy tylko czekają, kiedy Polacy i Ukraińcy, padną na kolana pod toporem własnej niemożności, bezsilności.
W styczniu prezydent Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA)Union of European Football Associations, Michel Platini wyraził zaniepokojenie z powodu trudności Polski i Ukrainy w przygotowaniach do Euro 2012.
"Mam nieodparte wrażenie, że najbliższe cztery do sześciu miesięcy będą przełomowe, by uniknąć krytycznych poślizgów w projektach infrastruktury sportowej i publicznej i zachować wiarygodność projektu Euro 2012 jako takiego"
powiedział szef UEFA.
Michel Platini w radiu France Info przyznał, że musiał pospieszyć Polaków i Ukraińców z przygotowaniami do organizacji turnieju, bo go do tego zmusili. Michał Listkiewicz pobudkę uważa za bardzo cenną. Tyle, że Michał Listkiewicz został odstawiony na boczny tor a Grzegorz Lato był tylko dobrym piłkarzem. Złym dyplomatą i mało gramotnym.
Musiałem wstrząsnąć Polakami i Ukraińcami, żeby przyspieszyli prace związane z organizacją mistrzostw Europy w 2012 roku. Nie miałem innego wyjścia – mówił w radiu „France Info” Michel Platini, prezydent Europejskiej Federacji Piłkarskiej (UEFA). Podkreślił jednocześnie, że nadal nie ma pewności, czy delikatna pobudka wystarczy.
Były Prezes Polskiego Zwiazku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz, powiedział:
[...]Zrobiono nam pobudkę sześć miesięcy wcześniej niż planowano, bo widocznie nasz sen wydawał się Platiniemu zbyt głęboki. Byłem jednak u niego w Nyonie w poniedziałek i serdecznie mu za to podziękowałem. Nie wiadomo, jak długo siedzielibyśmy, ciesząc się z sukcesu, jakim było przyznanie organizacji i nie robili nic więcej. A teraz, kiedy patrzą nam na ręce, prace powinny znacząco przyspieszyć [...]
Pomysł wspólnej organizacji Mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie, wymyślili w 2003 roku, Prezes PZPN Michał Listkiewicz i Prezydent Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej (FFU) Hryhorij Surkis.
W dniu 27 września 2003 roku, doszło do podpisania wspólnej umowy miedzy PZPN i FFU.
Aby mistrzostwa Europy mogły się odbyć w danym państwie, na organizacje musi wyrazić zgodę społeczeństwo i rząd, gdyż organizacja łączy się z olbrzymimi kosztami, nakładami finansowymi.
W dniu 17 kwietnia w Ratuszu w Cardiff, taką zgodę podpisali Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński oraz Ukrainy Wiktor Juszczenko. Polska i Ukraina otrzymały olbrzymie wsparcie swych rządów.
W dniu wyboru 18 kwietnia 2007 komitet głosujący składał się z 12 przedstawicieli, będących członkami rzeczywistymi Komitetu Wykonawczego UEFA. Polska i Ukraina wygrały głosami 8:4.
Tak jak w Polsce tak i na Ukrainie mówi się od tysiecy lat co się odwlecze to nie uciecze. Ucieka tylko czas. Bezpowrotny czas. W Polsce i na Ukrainie aby przygotować się na przyjęcie piłkarzy, gości, dygnitarzy i kibiców trzeba wybudować wiele stadionów od nowa. Oba kraje, nie posiadają żadnego stadionu, który by odpowiadał normom międzynarodowej federacji piłkarskiej. Oba państwa nie maja dróg, kolei, dworców, hoteli, parkingów, restauracji, toalet z prawdziwego zdarzenia. Oba kraje o takiej samej mentalności mają pobożne życzenia i słomiany zapał.
Z najnowszego raportu firmy PMR Consulting która jest częścią brytyjsko-amerykańskiej firmy badawczej, wynika:
[...] jeśli do końca tego roku nie zaczniemy szybkiej budowy stadionów, autostrad, dróg i dworców, Euro 2012 w Polsce się nie odbędzie. PMR policzyła, że organizacja piłkarskich mistrzostw będzie kosztować 91 mld zł. To suma wszystkich wydatków zarówno z budżetu, jak i z nakładów prywatnych inwestorów. Jednak to nie ta zawrotna kwota stanowi problem, ale bardzo krótki [...]
Podobna sytuacja jest w Ukrainie. Szef Federacji Futbolu Ukrainy FFU Hryhorij Surkis ponownie ostrzegł w poniedziałek przed odebraniem Ukrainie prawa do organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r.
[...]Mamy jeszcze czas, ale gdy minie sześć miesięcy od pierwszej żółtej kartki, ten turniej może nam być odebrany"
:
"By umożliwić firmom zagranicznym inwestowanie na Ukrainie, należy dać im możliwość robienia tego w sposób przejrzysty. Są to dziesiątki norm prawnych, które powinny być rozpatrzone przez parlament, m.in. procedury przetargowe, jedno okienko rejestracji firm. Jeśli tego nie będzie, nikt do nas nie przejdzie"
Do Polski też. Mieli przyjechać Chińczycy, którzy udowodnili Światu, że pracować potrafią. Nie przyjadą. Czemu, tego już nasz rząd nam nie powiedział i nie powie.
Europejska Federacja Piłkarska jest zaniepokojona sytuacją polityczną a przede wszystkim gospodarczą w Polsce i na Ukrainie. Mamy głęboki kryzys ekonomiczny !!!
Kryzys, który przez wiele miesięcy rząd zamiatał pod dywan.
W Polsce więcej miejsca poświęca się byłej ekipie rządzącej, która już odeszła do lamusa , niż przygotowaniom do Euro 2012. W Polsce panuje chaos, rząd nie rządzi, tylko szuka haków na swych poprzedników. Pan Minister Drzewiecki, może był dobrym biznesmenem, ale jest bardzo kiepskim organizatorem. Poza tym nie został wyposażony w odpowiednie prerogatywy i musi się oglądać na swoich przeorów Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka. Tusk i Waldemar Pawlak w chwili obecnej mają wiele więcej kłopotów niż się spodziewali. Myśleli, że będą mogli rządzić za pomocą cudów, a tu przyszło im stawiać czoła kryzysowi !,
Z prasy wiemy, że w Polsce nic się nie robi odnośnie przygotowania do mistrzostw. Wyjątkiem jest Wielkopolska i gospodarny Poznań, który ma stadion z prawdziwego zdarzenia. Stadion jest za mały. Poznań dotychczas nie dostał grosza dofinansowania do stadionu. W Poznaniu i innych miastach liczono na dopłaty państwa w wysokości 50 % do krzesełka. Poznań dostał tylko 30%. Władze miasta będą musiały komuś coś zabrać. Najlepiej emerytom, dzieciom, chorym, służbie zdrowia.
Poznań potrzebuje olbrzymich pieniędzy na modernizację linii kolejowej Berlin -Warszawa. Linia kolejowa, dworce w większości wypadków były budowane, jak się w Poznaniu *blubra* za "wilusia" Wilhelm II Hohenzollerna, Cesarza niemieckiego w latach 1888-1918.
Poznań musi zmodernizować drogi, ulice, pobudować obwodnice na które pieniędzy od rządu nie dostał. Trzeba pobudować lub przebudować dworzec główny, który jest wciśnięty w dawną twierdze Poznań.
Podobna sytuacja jest w innych miastach, które mają organizować mistrzostwa. Dobry stadion ma Chorzów ale władze PZPN i Warszawka nie lubią Ślązaków.
Aby wypełnić wymogi UEFA, trzeba z integrować wszystkie miasta organizujące Mistrzostwa Euro 2012, trzeba wybudować 3000 kilometrów autostrad i dróg ekspresowych. Nie wybudowaliśmy ani kilometra. Zanim zaczniemy budować, trzeba rozwiązać problem z wykupem gruntów, ewentualnym wywłaszczeniem. W Polsce sprawy sądowe wleką się latami. Na drodze przyszłych dróg ekspresowych i autostrad, budowniczowie napotkają na zabytki dawnych kultur, które należy zabezpieczyć. Są chronione ustawowo
Pan wiceminister Andrzej Panasiuk, mowi:
Przygotowujemy zmiany w Prawie zamówień publicznych oraz projekt ustawy o koncesjach na roboty budowlane i usługi”
Kiedy Panie ministrze ?. Do Sejmu nie wpłynęła żadna Ustawa w sprawie mistrzostw Europy w 2012 roku. Panowie po prostu śpicie snem zimowym. W Pińczowie już świta.
Od jakiegoś czasu po Polsce peregrynuje Anglik, sekretarz Union of European Football Associations David Taylor w towarzystwie wielu oficjeli. Anglik jest bardzo powściagliwy.
Mówi, ze widzi, że coś zaczęto w Polsce robić.
W dniu 13 maja federacja ma bowiem ostatecznie ogłosić, które miasta będą gospodarzami finałów Mistrzostw Europy w 2012 roku.
Wczesniej; Michel Platini 14-17 kwietnia 2009 odwiedzi Polskę i Ukrainę, by sprawdzić stan przygotowań do Euro 2012.
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
4 komentarze
1. kiedy Polacy i Ukraińcy, padną na kolana pod toporem własnej nie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. A może ktoś by przedstawił biznesplan tego przedsięwziecia?
3. Do Pani Maryli,
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. @Michał St. de Zieleśkiewicz
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl