Senyszyn o okrągłym stole
Jazzek, pon., 02/03/2009 - 09:00
Wczoraj p. poseł Senyszyn skrzeczała w programie "Młodzież kontra..."
Wprawdzie głównie na tematy ekonomiczne, bo to kształcona ekonomistka jest, ale w pewnym momencie sprawa zeszła na brak rozliczeń po roku 1989.
No i pani poseł mniej więcej w te słowa jedzie: "Gruba kreska oznaczała, że nikomu się krzywda nie stanie. Po to w rozmowach okragłego stołu - oprócz członków PZPR - brała udział opozycja solidarnościowa, żeby zapewnić, że nie będzie zemsty."
A młodzież - nawet pisowska - teksty te słodkie łyka bez słowa protestu.
To Mazowiecki tyle razy zaprzeczał, że nie gruba kreska, tylko gruba linia, i nie po to, by bronić komuchów, tylko by odciąć się od nich, a ta tu bezczelnie ujawnia rzeczywisty i jedyny cel OS.
Jeszcze prowadzący bąknął, że tam na prawicy ciągle ktoś chce rozliczać, na co pani poseł "Haha, a to trochę późno się obudzili". Haha, się obudzili znacznie wcześniej, ale można 20 lat udawać, że się nie widzi.
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz