Senyszyn o okrągłym stole

avatar użytkownika Jazzek
Wczoraj p. poseł Senyszyn skrzeczała w programie "Młodzież kontra..." Wprawdzie głównie na tematy ekonomiczne, bo to kształcona ekonomistka jest, ale w pewnym momencie sprawa zeszła na brak rozliczeń po roku 1989. No i pani poseł mniej więcej w te słowa jedzie: "Gruba kreska oznaczała, że nikomu się krzywda nie stanie. Po to w rozmowach okragłego stołu - oprócz członków PZPR - brała udział opozycja solidarnościowa, żeby zapewnić, że nie będzie zemsty." A młodzież - nawet pisowska - teksty te słodkie łyka bez słowa protestu. To Mazowiecki tyle razy zaprzeczał, że nie gruba kreska, tylko gruba linia, i nie po to, by bronić komuchów, tylko by odciąć się od nich, a ta tu bezczelnie ujawnia rzeczywisty i jedyny cel OS. Jeszcze prowadzący bąknął, że tam na prawicy ciągle ktoś chce rozliczać, na co pani poseł "Haha, a to trochę późno się obudzili". Haha, się obudzili znacznie wcześniej, ale można 20 lat udawać, że się nie widzi.
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz