Oto jest pytanie

avatar użytkownika michael

*

Kto przegrał w Afganistanie - Amerykanie? Rosjanie? Czy zupełnie ktoś inny?

Przegrywają globalne elity, którym wydaje się że mają prawo i kompetencje do panowania nad światem na wzór i podobieństwo starych kolonialnych imperiów. Berlińska Eurazja im się śni. Od Lizbony do Władywostoku. Światowe królestwo Gender w Waszyngtonie z cesarzową Kamalą Harris w sześciokolorowej koronie. A tak przy okazji, Polska nie jest kolonią Niemiec, niech się to Niemcom nie marzy. Koniec z niemieckim bezprawiem w Europie, [link]. 

"Jesteśmy w czasach jakiegoś wielkiego przełomu jeżeli idzie o losy świata" (prof. Romuald Szeremietiew). Wygląda na to, że pan Romuald Szeremietiew prawie ma rację i jest bardzo blisko trafnej diagnozy - z tą drobną różnicą, że ta wielka przemiana nie jest jakaś tam, lecz jest to konkretny kryzys cywilizacyjny. Jeszcze ważniejszy jest inny fakt - ten kryzys nie jest przypadkowy lecz świadomie inspirowany, a jego inspiratorzy powoli tracą nad nim kontrolę. Jest to mechanizm "ucznia czarnoksiężnika" Johanna Wolfganga von Goethe, albo jeszcze trafniej "małpy w kąpieli" Aleksandra Fredry [link]. 

Ten kryzys może być opanowany wyłącznie przez tych, którzy naprawdę rozumieją współczesną rzeczywistość i z całą pewnością nie są to ani aktualni "przywódcy tego świata", ani nawet BlackRock, ani tym bardziej afgańscy Talibowie, a już absolutnie nie komunistyczni inspiratorzy tej awantury. 

Zacytuję pointę wywiadu z panem Romualdem Szeremietiewem:
"Gdyby czytano Feliksa Konecznego, to pewnie uniknęlibyśmy bardzo wielu rzeczy, których doświadczyliśmy i których będziemy doświadczać, ponieważ tego nadal nikt nie chce przyjąć i zrozumieć, na czym polega cała jego analiza i co z tego wynika dla nas współcześnie."

 

Trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę» antypolskiego totalitaryzmu.
Polsce jest potrzebna prawdziwa, uczciwa opozycja!

* * *

następny - poprzedni

11 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Mówi Romuald Szeremietiew w wywiadzie

Ja mówię, dlaczego tak się stało – to znaczy, że plany ewakuacji były przygotowane, miało się to odbyć w spokoju i w pewnych etapach, ale to było w momencie, kiedy jeszcze prezydentem był Donald Trump i on to nadzorował. Natomiast jego następca na stanowisku prezydenta to zmienił tak dalece, że po prostu wywrócił ten cały plan. Rzeczywiście było przekonanie, przynajmniej w otoczeniu prezydenta Bidena, że Afganistan dysponuje wystarczającymi siłami, aby zapanować nad sytuacją i znamy wypowiedzi prezydenta Bidena, który mówił, że nie grozi nam taka sytuacja, jaka się wydarzyła, że nie ma potrzeby szybko się ewakuować, że nie będzie żadnej powtórki z Wietnamu, z Sajgonu itd. 

Po prostu on był przekonany – to mówił również chyba sekretarz stanu Blinken – że rząd afgański ma 300-tysięczną armię z lotnictwem, atakuje 75 tys. talibów, więc rząd sobie bez trudu poradzi z tego typu zagrożeniem i obecność Amerykanów tutaj nie jest potrzebna - będzie siła, aby ten personel amerykański i nie tylko, ten ciężki sprzęt, który przecież był tam w bazach zgromadzony, zabrać. Wszystko miało inaczej wyglądać, a stało się jeszcze inaczej.

Wydaje się, że zdecydowała tutaj kwestia psychologii. Jeżeli doszło do takiej sytuacji, to znaczy, że nie zrobiono rozeznania jeżeli chodzi o morale afgańskiej armii.

Absolutnie. Tutaj widać było, że rozeznanie było zerowe. Pamiętajmy, że Amerykanie w szkolenie i uczenie tej armii afgańskiej walki zaangażowali 89 mld dolarów. Naprawdę postarali się jeżeli idzie o wyposażenie armii itd., ale jest rzeczą wiadomą, że siły wojska nie robi uzbrojenie, tylko to, co żołnierze mają w głowach, a więc to, co się nazywa morale. To nie jest dziwne, że Napoleon mówił, że morale żołnierzy w armii jest trzy razy ważniejsze od uzbrojenia, jakim ona dysponuje.

[link] Wywiad dla wPolityce

avatar użytkownika michael

3. Jak szczepić niezdecydowanych?

Zakazać szczepienia, wprowadzić zapisy na listy uprzywilejowanych prawem do zaszczepienia oraz zorganizować nielegalne zapisy na tę listę - za łapówkę. I zamknąć w areszcie na trzy miesiące jakiegoś Banasia podejrzanego o wpłacenie łapówki za nielegalne szczepienie.

avatar użytkownika michael

4. Agenci Alaksandra Łukaszenki Dariusz Joński i Michał Szczerba

Nie dosłownie i nie bezpośrednio są funkcjonariuszami totalitarnych służb specjalnych, o tym wiedzieć nie możemy. Ale po czynach ich poznacie. Obaj panowie Dariusz Joński i Michał Szczerba czynnie uczestniczą w antypolskiej prowokacji realizowanej przez służby podporządkowane Alaksandrowi Łukaszence. W mowie potocznej tacy politycy totalitarnej opozycji mogą być nazwani użytecznymi idiotami w służbie Kremla.

avatar użytkownika michael

5. Każde szczepienie, każda, nawet błaha czynność, jest ryzykowna

Taka jest natura świata, nie ma życia bez ryzyka. Nie istnieje żadne ludzkie i nieludzkie działanie, którego ryzyko mogłoby być ograniczone do zera. Oczywiście poza sztucznie zorganizowanymi przez ludzi procedurami, których bezpośrednie transakcyjne ryzyko równa się ZERO. Mogę nawet podać konkretny przykład takiej procedury. Jest to transakcja arbitrażowa. Kto nie wierzy, proszę uprzejmie poszukać tego hasła w encyklopediach ekonomicznych, by przekonać się, że można zorganizować szczególne warunki, w których ryzyko konkretnego działania znika.

Bóg stworzył Świat, stworzył życie wszystkich stworzeń razem z ryzykiem ich istnienia i życia. Bóg stworzył człowieka obdarzając go wolną wolą i rozumem pozwalającym człowiekowi rozpoznać, a nawet zmierzyć ryzyko wszelkich działań i korzystając z wolności wyboru decydować o ich podejmowaniu.

Ale w nasza przestrzeń nieustannie wdziera się szatan, którego jedynym zamiarem i celem jest zniszczenie wszelkich naturalnych praw Bożego stworzenia i realizuje swój szatański cel lewicowym kłamstwem i komunistycznym czynem.

Lewicowe kłamstwo, współcześnie nazywane dezinformacją, wojną hybrydową budowane jest niekiedy bardzo misternie utkaną pajęczyną trudnych do zauważenia "infinitezymalnych zakłóceń", które atakują Bożą logikę i mogą działać jak mikroładunki niszczące konstrukcję ludzkiego rozumu, paraliżując ludzką wolną wolę, by wystawiać ludzi na szatańskie kuszenie.

Jednym z takich mikroładunków jest sugerowanie ludziom, że powinni wybierać działania pozbawione ryzyka. Przykładem takiego szatańskiego projektu jest idea wychowania bezstresowego, która odbiera człowiekowi umiejętność radzenia sobie zarówno ze stressem jak i z trudnościami realnego świata.

Innym takim szatańskim darem jest paraliżowanie zdolności odróżniania dobrego i złego, likwidując wszelką logikę przez uznanie za prawdziwe wszystkiego co się nam spodoba. Jest to szatańska nauka, której początek wywodzi się od kuszenia owocem z drzewa rozpoznania dobrego i złego.

avatar użytkownika michael

6. ...

avatar użytkownika michael

7. Bandyta poseł Andrzej Szejna

Ohydny kłamca, chory z nienawiści i pogardy, teraz w TVP Info, godzina 17:44 opowiada bzdury, wrzeszczy przekrzykuje, tylko po to by wywrzeszczeć antyrządowe brednie... 

A dziennikarz Krzysztof Skowroński w programie "O co chodzi" odbiera głos polskiej posłanki PiS, która mówi o wysłaniu do Białorusi misji humanitarnej, a więc ten Krzysztof Skowroński odbiera posłance próbującej powiedzieć prawdę, tylko po to, by poseł Andrzej Szejna mógł wywrzeszczeć swoje kłamstwa.

avatar użytkownika michael

9. Dlaczego Donald Tusk wrócił?

Ona, tuskowa kleptokracja jeszcze nie wszystko w Polsce ukradła, choć kradli nie mniej intensywnie niż afgańska oligarchia w Kabul Banku [link]. Gorzej. Strumień złodziejskich pieniędzy, płynący do kieszeni kleptokracji Donalda Tuska został na czas władzy PiS w poważnym stopniu zatrzymany. Oczywiście nie całkowicie. Coś tam jednak cieknie, jakieś 10% tego, co było wyrywane przed rokiem 2016, polska kleptokracja kradnie nadal. Na tym polega siła destrukcyjnej konstrukcji Konstytucji z 1997 roku i wynikających z niej właściwości polskiej administracji (ustawa o działach administracji rządowej) oraz administracji samorządowej a także skorumpowanego systemu wymiaru sprawiedliwości w służbie kleptokracji.

45 lat komunistycznej oligarchii Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (PRL) wystarczył, by komunistyczna oligarchia zawodowych organizatorów korupcji i złodziejskiego spustoszenia już dokonała wrogiego przejęcia państwa polskiego, a i teraz zakrwawionymi zębiskami dławi wymykającą się z ich pazurów Polskę. 

A polska gówniażeria polityczna bawi się w wojnę polsko polską. Ale nie jest to wojna, o której bez przerwy gada propaganda totalitarnej opozycji antypisu. To jest nieustanny, w stu procentach jednostronny atak wrogiej agentury na państwo polskie, zgodnie z regułami świata rosyjskiej dezinformacji. To jest brutalny atak na Państwo Polskie, a jego celem jest dosłowne zniszczenie naszej Ojczyzny. Ich celem jest zamordowanie Polski. Dlaczego oni dążą do uśmiercenia Polski?

To jest banalnie proste - wynika to z najprostszej definicji komunizmu:

DEFINICJA WSPÓŁCZESNEGO KOMUNIZMU JAKO TOTALITARYZMU
(29 listopada 2020 roku)

Komunizm jest totalitaryzmem zorganizowanej grupy przestępczej, złożonej z ludzi interesu (świadomie i celowo posługujących się agenturą wpływu), realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, dążąc do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. Ten cel zorganizowana grupa przestępcza realizuje wszelkimi dostępnymi, nawet zbrodniczymi środkami.

Cytowana wyżej definicja pochodzi ze starej z publikacji w Salon24 z dnia 10.08.2007 [link], stale uzupełnianej o kolejne kroki precyzowania definicji komunizmu w felietonie na portalu Blogmedia24 [link]. 

A tak ogólnie to podam adres do felietonu o uporczywej antypolskiej polityce dezinformacyjnej [link] "Ale zbaw mnie od nienawiści I ocal mnie od pogardy, Panie... (luty 2009)" 

avatar użytkownika michael

10. Wiarygodna lista

Taki oto jest polityczny cel: - Jeżeli opozycja chce przejąć władzę, pomiędzy PiS-em i Platformą musi pojawić się centroprawicowa, wiarygodna lista - mówił Jarosław Gowin [link].
Niech się Polska spali i rozwali, byle była jakaś wiarygodna lista.