Nie dać się szantażystom - damy radę

avatar użytkownika michael

*

Najlepszym sposobem poradzenia sobie z szantażem jest nie uleganie szantażystom. Nie rozmawia się z terrorystami. Skoro Donald Tusk i jego drużyna politycznych terrorystów i kłamców zajmuje się kopiowaniem paktu Ribbentrop Mołotow i jest uradowana tym, że Joe Biden zaakceptował ten pomysł i pełna pychy zamierza zabrać Polsce Krajowy Fundusz Odbudowy - to niech sobie bierze. Jeśli antypolska neokomunistyczna opozycja chce odnieść taki sukces, to niech sobie ten sukces bierze. Chcą ujawnić swoją złą, antypolską wolę, chcą udowodnić swoją zdradę, poniosą za to polityczną odpowiedzialność. 

Jeśli Unia Europejska rozgrzana zgodą Prezydenta Stanów Zjednoczonych już otwarcie zamierza zmusić Polskę do pozbawienia jej Niepodległości i szantażuje odebraniem Krajowego Funduszu Odbudowy, to niech się dowie, że tak jak w Polityce amerykańskiej najważniejsza jest Ameryka, w niemieckiej Niemcy, tak w polskiej najważniejsza jest Polska.

A Krajowy Fundusz Odbudowy zrobimy sobie sami, wiemy że to jest możliwe i dlatego Węgry podjęły ryzyko, by samemu zbudować ten Fundusz. Nie ulega się szantażowi i nie dyskutuje z terrorystami. 

Pamiętamy skutki zarządzania niemieckich kolonizatorów, którzy Warszawę benzyną gasili. Polska jest państwem najstarszej w Europie współczesnej demokracji, a Europa jest wspólnotą najstarszego feudalnego kolonializmu. Nie lubimy Waszej pychy, Waszą pogardę traktujemy jako brak dobrego obyczaju i skutek kiepskiego wychowania, a na Wasz europejski totalitaryzm nie wyrażamy zgody. Po prostu cenimy sobie wolność. I dlatego zrobimy sobie Polski Fundusz Odbudowy sami.

Dobiegają nas słuchy, że Wasza presja się nasila, a szefowa Komisji Europejskiej nie przyjedzie w najbliższym czasie do Polski i ogłoszenie KPO jest odłożone. ("DW")

No cóż, jak nie chce, to niech nie przyjeżdża. Jesteśmy gościnni, ale cenimy sobie wolność - zarówno Waszą jak i Naszą. Tym bardziej, że my przestrzegamy traktatów UE, a wy chcecie wymusić na nas siłą ich złamanie.

Zwracam się więc do naszych przyjaciół z Berlina - popatrzcie:
Popatrzcie, tak wyglądały skutki waszego kolonializmu. Nie próbujcie wracać do tej tradycji. Pomyślcie, Wasza pogarda i pycha już raz Was pokonała.

 

Trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę » antypolskiego totalitaryzmu.

 

Nie akceptujemy żadnej totalitarnej opozycji,
wrogiej Polsce, polskiemu Państwu i polskiej racji stanu,
pełnej pogardy, kłamstwa i nienawiści.
Takiej opozycji nie tylko nie należy powierzać żadnej władzy,
ale po prostu niczego!
Polcce jest potrzebna prawdziwa, uczciwa opozycja!

* * *

następny - poprzedni

5 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. ...

avatar użytkownika michael

2. STAŃ PO STRONIE POLSKI

W tej chwili toczy się decydujący bój o to, czy Polska będzie krajem niepodległym i demokratycznym, państwem suwerennym w swych decyzjach i stanowiącym o sobie. Jest to negowane przez część opozycji, szczególnie przez Donalda Tuska, a także przez wszystkie kraje o nastawieniu proberlińskim, które uważają, że to Niemcy powinny rządzić Europą, a reszta powinna się do nich dostosować, bez względu na demokratyczną wolę społeczeństw.

Przeciwstawić się można temu tylko w jeden sposób – masowym i zdecydowanym oporem społeczeństwa. Dlatego kluby „Gazety Polskiej” wzywają na demonstrację, która ma pokazać, że Polacy nie godzą się na odbieranie im tak ciężko wywalczonej niepodległości. Będzie to też wsparcie dla wszelkich działań rządu, jak również tych polityków, którzy widzą szansę na obronę polskiej niepodległości. Wszyscy, którym dobro Polski leży na sercu, stawmy się w samo południe 31 lipca w Warszawie przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w al. Szucha. Nasza manifestacja odbędzie na 3 dni przed posiedzeniem TK, które ma rozstrzygnąć kwestię prymatu prawa krajowego nad prawem unijnym; a także w przeddzień Powstania Warszawskiego, daty wyjątkowej dla wszystkich, którzy kochają Polskę.

https://niezalezna.pl/404523-stan-po-stronie-polski

avatar użytkownika michael

3. Fatalny błąd Michała Rachonia będzie przyczyną klęski UE

Gdy w programie Jedziemy mówił, że naturalna emisja CO2 w przyrodzie stanowi 1% tej która jest emitowana przez gospodarkę ludzkiej cywilizacji na naszej planecie. Jest w przybliżeniu odwrotnie. Ludzie produkują około 5% tego, co powstaje na naszej planecie. A oto przykład podstępnego kłamstwa, które przeczytał pan Michał Rachoń: Dwutlenek węgla wydalany do atmosfery przez wulkany i inne naturalne źródła, szacowany jest na 280 do 360 milionów ton rocznie. Tymczasem roczna emisja dwutlenku węgla uwalnianego przez spalanie paliw kopalnych jest od 40 do 100 razy większa niż wszystkie emisje wulkaniczne. 2 paź 2019 - Całkowita emisja gospodarki człowieka (antropogeniczna), włącznie z rolnictwem i przekształceniami ziemi na nasze potrzeby, wyniesie szacunkowo 43,1 mld ton w porównaniu z 42,1 mld ton rok wcześniej. A prawdziwa jest inna informacja: Naturalna emisja dwutlenku węgla (lądy/wulkany, oceany, biosfera) jest oceniana na nieco ponad 30 razy większą niż emisja powodowana działalnością człowieka. 

A rzeczywistość jest zupełnie inna, a jej niezrozumienie będzie przyczyną katastrofalnej klęski UE.

avatar użytkownika michael

4. „Fit for 55” i polska Niepodległość

Cała polska zakłamana opozycja głosowała przeciwko odbudowie pałacu saskiego pod każdym, możliwym pretekstem. Dlaczego? Ponieważ ten zespół budynków jest pomnikiem mocy i trwałości Rzeczypospolitej Polskiej, jest pomnikiem polskiej dumy narodowej. Wrogowie polskiej niepodległości doskonale wiedzą, że odbudowa pomnika polskiego sukcesu może wzmocnić szanse wyborcze polskiej Niepodległości. A antypolska totalitarna opozycja nie chce polskiego patriotyzmu. Brzydzi się polską dumą i nie życzy sobie żadnego polskiego sukcesu, jest wrogiem polskiej samodzielności narodowej. 

Czy w sukurs antypolskim zdrajcom pojawiają się takie antyeuropejskie projekty jak „Fit for 55”? 

To przecież jest samobójczy strzał w całą Europę, nie tylko w Polskę. Najpierw pokażę [link] do wypowiedzi paru osób, na przykład pana profesora Zbigniewa Krysiaka albo Jacka Saryusza-Wolskiego, opowiadających o szalonym planie Unii Europejskiej, niszczącym gospodarkę słabszych gospodarczo krajów europejskiej wspólnoty. Obłędny plan Fransa Timmermansa:

"Jesteśmy w kleszczach i w imadle. To polityka śrubowania w górę, bez oglądania się na skutki gospodarcze i społeczne, a dodatkowo na zdolność sprostania temu przez takie kraje jak Polska. Z punktu widzenia Polski wygląda to tak, że „węgiel nie, bo zbyt emisyjny”, „gaz też nie, bo wprawdzie mniej, ale też emisyjny”, „energia atomowa też nie, gdyż Niemcy tego nie chcą”. Czyli zostają nam wiatraki."

Tak to ocenił Jacek Saryusz-Wolski. 

Tak to ocenia większość komentatorów. Ale prawda jest bardziej dramatyczna, albo nawet drastyczna. Unia Europejska od bardzo długiego czasu po prostu prowadzi politykę samobójczą. Bez żadnych złudzeń.  Taki jest stan faktyczny stwarzający realne niebezpieczeństwo zniszczenia cywilizacji Zachodu. Nie mam teraz ochoty mówić rzeczy oczywistych o ideologicznym nurcie tej polityki.  To jest tylko dezinformacyjna osłona. 

Któryś z "autorytetów" szkoły frankfurckiej rzekł "trzeba tak zepsuć Zachód, aby zaczął śmierdzieć" (Willi Münzenberg). I od dawna nie tylko śmierdzi, ale wręcz cuchnie. Ale to jest dobrowolny wybór tak zwanych elit. Chcą żyć w szambie, proszę, mogą sobie nawet nurkować w gnoju. To jest ordynarne chamstwo wdzierające się na salony. Chamstwo, którego dobrym przykładem jest robota pani Renaty Adamowicz, kierowniczki gdańskiego muzeum bursztynu [link]. Tak wygląda strumień smrodu, płynącego z gnijącej kultury Zachodu. Obrzydliwy, wsteczny progress. 

Ważne jest systematyczne likwidowanie konkurencyjności europejskiej gospodarki realizowane poprzez ideologicznie uzasadniane dodawanie źródeł kosztów, do wszelkich zjawisk aktywności ekonomicznej, psucie niezawodności i stabilności wszelkich procesów gospodarczych. Z pozoru tylko z przyczyn ideologicznych, na przykład niby dla ratowania planety. A w rzeczywistości jest to czysta dezinformacja, czyli mówiąc wprost i po polsku - to jest oszustwo.

Widać to na przykładzie cytowanej wyżej reguły wyboru: węgiel - nie, gaz - nie, atom - nie, wiatraki - tak. Pozostają nam tylko wiatraki i fotowoltaika, które podobno są zeroemisyjne, ale najbardziej niestabilne, nie kręcą się kiedy wiatr ucichnie, a te słoneczne baterie nie dają prądu w nocy i wtedy, gdy słoneczko się schowa, choć wtedy akurat jest najbardziej potrzebny. No i koszty, koszty. Ale źródeł kosztów i upadku efektywności jest dużo więcej. Weźmy na przykład ten polityczny slogan z muzeum bursztynu "refugees welcome". 

Europa wita uchodźców. Niesiemy pomoc potrzebującym. Chodzi tylko o proporcje tej eksplozji samarytańskiej miłości do setek tysięcy "refuges", którym wystarczy pobieranie zasiłków. Tu nie tylko chodzi o pieniądze, ale o bardzo wielkie koszty społeczne, kulturowe a przede wszystkim kolosalne szkody w infrastrukturze "jakości życia" w relacjach publicznych. Jestem przekonany, że pieniądze na finansowanie tych zasiłków to najmniejsze, maluteńkie źródełko kosztów generowanych przez wpływającego do Europy strumienia tych "refuges". 

Żadna polityczna elita naszego kontynentu nie ma bladego pojęcia o rzeczywistych stratach i kosztach obciążających europejską jakość życia. Tak się dzieje nie tylko dlatego, że te elity nic nie wiedzą i zupełnie nie rozumieją czym ta jakość życia jest, ale głównie dlatego, że w dupie mają tę jakość życia mieszkańców Europy. Wszystkich mieszkańców indywidualnie i w ich relacjach społecznych. W tym sensie Unia Europejska staje się najbardziej totalitarną i nieludzką formacją w historii Europy.

Najbardziej groźne jest jednak to, że identyczne procesy w bardzo podobny sposób dzieją się w Ameryce, znaczy w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Ciekawe dlaczego ten proces trawi nie tylko Europę ale i cały Zachód, To nie jest przypadek. To nie jest także żadna spiskowa wizja dziejów ani kosmiczna albo masońska inwazja. Takie teksty to czysta dezinformacja. Prawda jest gdzie indziej. Posłuchajcie fragmentu komunistycznej Międzynarodówki:

Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata,
Przed ciosem niechaj tyran drży!
Ruszymy z posad bryłę świata,

Dziś niczym – jutro wszystkim my!
Bój to będzie ostatni,
Krwawy skończy się trud,
Gdy związek nasz bratni
Ogarnie ludzki ród.

To jest ich prawdziwy plan, chodzi o podbój całego świata, tak aby ich związek sowiecki ogarnął cały ludzki ród. Program rewolucji Lenina i Stalina był programem światowej rewolucji komunistycznej, której pierwszym działaniem mało być zmiecenie historii "Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata". Dlatego właśnie Bartłomiej Sienkiewicz, i wszyscy posłowie totalitarnej opozycji od PO do wszystkich lewic głosowali przeciwko odbudowie Pałacu Saskiego, dlatego kiedyś pani Hanna Gronkiewicz-Walz zatrzymała rekonstrukcję tego pomnika dumy i chwały Rzeczypospolitej Polskiej. Dlatego, że ich dłoń zmiata każdy ślad naszej polskiej dumnej przeszłości. Obi przecież muszą ruszyć z posad bryłę całego świata. A jeżeli Polska im przeszkadza, należy Polskę zniszczyć. 

I robią to dokładnie tak samo jak kiedyś robiły to niemieckie oddziały szturmowe SA albo sowieckie jaczejki GPU, wysyłając brutalne bojówki do napadu na punkt szczepień w Grodzisku Mazowieckim. Pawka Morozow przykuty w gmachu MEN.

avatar użytkownika Tymczasowy

5. Mimo wszystko

Coraz bardziej nabieram optymizmu.