«DUBLER OPOZYCJI» #133 MIESIĘCZNICA SMOLEŃSKIEJ ZBRODNI ●

avatar użytkownika michael

*

«DUBLER OPOZYCJI»

W każdym zdrowym układzie społecznym, nawet w najmniejszym, w rodzinie, gminie, a także całym państwie, opozycja jest koniecznością, jest potrzebna do normalnego funkcjonowania każdego zespołu ludzi. Niestety, ubolewania godna jest sytuacja, w której zamiast opozycji, jest tylko jej totalitarny dubler.

Opozycja nawet nie musi być konstruktywna, ale ma być opozycją, a nie wrogą maszynką do przedrzeźniania strony przeciwnej. Opozycja, która działa jak prymitywny algorytm, który automatycznie głosuje NIE wszędzie tam gdzie PiS głosuje TAK, jest tylko bezmyślnym automatem, jest negatorem, który nic nie wnosi, nawet nie musi myśleć.

Nawet tak prymitywna opozycja, choć jest czymś absurdalnym, to jednak może być zaakceptowana, choć brak jest wielu walorów prawdziwej krytycznej opozycji. Ale polska totalitarna opozycja, była i jest negatywnym dublerem stawającym zamiast opozycji, wnosząc oprócz upiornej negacji i pogardy jeszcze jedno - obcość totalitarnej agresji wojny informacyjnej przeciwko polskiej racji stanu. Jest formacją podporządkowaną antypolskiej agenturze... I wtedy, to już nie jest opozycja, to jest obce wojsko, grasujące wewnątrz polskich granic.

Podsumujmy, dotychczas mamy w Polsce totalitarnego dublera, który wdarł się do Polski i zagarnął miejsce należne polskiej opozycji i czynnie uczestniczy w wojnie informacyjnej jako agentura obcych, antypolskich interesów płynących ze wschodu i z zachodu.

Co jest nam potrzebne, aby sobie z tym wszystkim poradzić?. Jest jeden priorytet, pierwszy najważniejszy krok. Aby zwyciężyć w tej walce musimy uwierzyć, że teraz jest wojna. Dopiero wtedy będziemy mogli zrozumieć interes i cele naszych wrogów. A gdy będziemy wiedzieli i rozumieli o co chodzi, będziemy mogli przejąć inicjatywę prowadząc tę wojnę na naszych warunkach.

Najtrudniejszym przełomem, który powinien stać się w naszych głowach, to przyjęcie do wiadomości, że teraz toczy się prawdziwa wojna o fundamentalne interesy globalnej polityki. Z naszego polskiego punktu widzenia, poważnie upraszczając, front przebiega pomiędzy być, a nie być Polski. Mamy dwa stanowiska - albo Polska ma być samodzielnym podmiotem politycznym ekonomicznym, albo Polska ma zniknąć. A jeśli ma znikać to czy ma zostać wchłonięta przez inne ponadnarodowe struktury polityczne, czy ma być ofiarą wrogiego przejęcia przez współczesny globalny kolonializm, rozbita, okradziona i zniszczona razem ze swoją kultura, tożsamością i historycznym dorobkiem.

W tym momencie pojawia się pierwsze zaskoczenie. Wszyscy spodziewamy się konkurencji dwóch projektów politycznych. A to jest po prostu nieprawda. Spójrzmy na te trzy warianty.

  1. Polska w Europie Ojczyzn. Niepodległe, silne politycznie i gospodarczo "Poważne Polskie Państwo" w Europie Ojczyzn, uzbrojone w polski kapitał prywatny i społeczny zdolny do konkurowania na wolnym światowym rynku. Państwo polskie kontynuujące polską tożsamość narodową w poszanowaniu polskiej kultury, tradycji i historii.

  2. Państwo Europejskie Ojczyzną Narodów. Przeniesienie kompetencji podmiotu politycznego państwa polskiego do ponadnarodowej struktury politycznej z zachowaniem tożsamości i kultury narodowej oraz podmiotowości polskiej gospodarki, zdolnej do konkurowania na wolnym rynku świata.

  3. Antynarodowe Totalitarne Imperium Eurazji. Podstępne i wrogie przejecie kompetencji państwa polskiego oraz polskich prywatnych i społecznych aktywów ekonomicznych bez zachowania polskiej tożsamości i kultury narodowej oraz zniszczenie podmiotowości polskiej gospodarki, która ma być niezdolna do samodzielnego konkurowania na wolnym światowym rynku.

Aktualny spór polityczny tak przebiega, jak przebiega. Nie ma jednak wątpliwości, że polska polityka podzielona jest pomiędzy wariantem pierwszym, a trzecim. Konkretnie, polska totalna opozycja sama nie będąc formacją demokracji lecz kleptokracji całą swoją polityką zmierza do zniszczenia polskiej gospodarki oraz destrukcji polskiej administracji państwowej. Aby nie przedłużać, spójrzcie państwo na konkretne zachowania i stanowiska totalitarnej opozycji w bieżącej polskiej polityce, na przykład w sprawie ratyfikacji ustawy o zasobach własnych UE. Zwracam uwagę na senackie propozycje poprawek do tej ustawy. Na przykład zakaz finansowania Orlenu. Lotu, KGHM, PKP. Zakaz finansowania najpoważniejszych polskich aktywów ekonomicznych. To jest tylko drobna uwaga, motyw do zastanowienia, sugestia do skupienia uwagi.

Co to ma wspólnego z kolejną 133 miesięcznicą smoleńskiej zbrodni? Odpowiedź jest krótka: - Wszytko!

Smoleńska zbrodnia była jednym z wielu konsekwentnych kroków w realizacji tej samej polityki prowadzonej wspólnie i w porozumieniu z współczesnym europejskim kolonializmem, polityki wyrażonej w punkcie 3!

Mam nadzieję na skuteczne wykreowanie rzeczywistej polskiej opozycji, która nie będzie kontynuacją magdalenkowej misji pupilków generała Czesława Kiszczaka. Magdalence mówimy zdecydowane NIE.

 

Trzeba zniszczyć "Wielką Ściemę" antypolskiego totalitaryzmu.

 

A totalitarnym PO, PSL, Lewicy, żadnej Hołowni, Konfederacji ani ich ideologii
nie tylko nie należy powierzać żadnej władzy,
ale po prostu niczego, nawet złamanego grosza!

* * *

następny - poprzedni

1 komentarz

avatar użytkownika michael

1. Marek Budzisz "WOJNY NOWEJ GENERACJI"

"Jak zauważa Jörgen Elfving z Jamestown Foundation, Rosja w ostatnim czasie intensywnie rozbudowuje swoje siły powietrznodesantowe, które mogą mieć kluczowe znaczenie w pierwszej fazie konfliktu zbrojnego. Mają one szybko przeniknąć za linię frontu i zniszczyć punkty dowodzenia i elity polityczne przeciwnika. Z tego też względu coraz większą wagę przywiązuje się, zwłaszcza jeśli chodzi o państwa, które mogą stać się celem agresji, do koncepcji obronny totalnej, w której równie ważna jest gotowość całego społeczeństwa, w tym wszystkich organów państwa, do obrony. 
Tym bardziej, że - jak zauważają autorzy raportu Research ANd Development RAND - rosyjska strategia koncentruje się obecnie na działaniach destabilizujących poniżej progu, który może być uznany za rozpoczęcie wojny. Chodzi o to, by utrudnić reakcję sojuszników, podzielić ich w ocenie sytuacji i w efekcie doprowadzić do izolacji, zarówno politycznej jak i wojskowej potencjalnego przeciwnika."

Powyżej jest cytat z artykułu zamieszczonego w tygodniku "SIECI"  #19 (441) 2021 - (10-16 maja 2021, str.51)

Mój komentarz:

Polscy totalitarni dublerzy opozycji ściśle realizują opisaną wyżej rosyjską strategię koncentrującą się obecnie na działaniach destabilizujących poniżej progu, który może być uznany za rozpoczęcie wojny. Jak zwykle, jak zawsze destabilizacja, dezinformacja oraz niszczenie elit politycznych atakowanego przeciwnika. Katyń, 1941, Smoleńsk 2010 i ciągła nienawistna destabilizacja przez wszystkie kolejne lata 2007, 2015 - 2021...