TELEWIZJA KŁAMIE

funkcjonariusze mediów są gorsi, niz w PRL-u. Wtedy niewielu tworzyło sforę do nagonek, reszta wykonywała pracę wiedząc, gdzie pracują i dla kogo. Poza propagandą media w PRL-u wypełniały także misję, było dużo programów popularno-naukowych i kulturalnych przez duże K. Nawet rozrywka , w reżyserii Rzeszewskiego była rozrywką, a kabarety, będące wentylem dla władzy, były po prostu swietne.

Co mamy dzisiaj> Funkcjonariuszy propagandy we wszystkich głównych mediach i sforę rzucającą sie na ofiarę, którą propaganda im wskaże brudnym paluchem.
Nie ma misji, nie ma kultury, nie ma rozrywki. Jest jeden wielki chłam i mydlane seriale na zachodnich licencjach.

Sfora działa we wspólnym interesie, który jest interesem wydawcy. I tak , do wczoraj "kontrowersyjne" zdjęcie, dzisiaj stało się " skandalicznym"

Skandaliczne zdjęcie ze Smoleńska. "W Sieci" nie pokaże oryginału

"Wiadomości" propagandowe. Jak telewizja publiczna w oszukiwaniu ludzi ściga się z TVN...

Cała ta propaganda okazała się warta „funta kłaku”. Dziwi mnie, że
tak prymitywnych chwytów muszą się czepiać dziennikarze telewizji
publicznej, aby przysłużyć się Platformie.

Czy
oni tam w TVN w ogóle myślą? Porównują szukanie prawdy o Smoleńsku do
teorii spiskowych po ataku na WTC. Ale skoro tak, to muszą być i sprawcy

Gdyby ukochani przywódcy Sobieniowskiego rządzili w Ameryce to
pewni przekonywaliby, że terrorystyczny atak na WTC to wymysł wariatów, a
samoloty uderzyły w nowojorskie wieże bo piloci byli źle wyszkoleni, na
pilotów naciskali pasażerowie, a poza tym wszystkie maszyny zawadziły o
drzewa Central Park.

Jeszcze bardziej makabryczne okazuje się, że wielu dziennikrzy jest przekonanych, że jest to część ich zawodowego mistrzostwa, że na tym polega istota dziennikarskiej sztuki. Opowiadał mi kiedyś Tadeusz Łączyński, już nieżyjący nestor dziennikarstwa radiowego o kształceniu komunistycznych propagandzistów. Dziennikarz według zasad kominternowskiej agitki otrzymuje zadania, które powinien bezwzględnie wykonać.
Jeśli ci, którzy mu płacą, pokażą dorodną i zdrową roślinę i polecą jej zniszczenie, to on będzie podsypywał ją solą i najpaskudniejszym robactwem, podlewał kwasem i podcinał skalpelem, deptał i dyszał smrodem, az zdechnie zadławiona na śmierć.
Jeśli zleceniodawcy wskażą mu dawno umarły kikut, przegniłe stylisko łopaty i każą zrobić coś by zakwitło, będą podlewać, głaskać, chuchać, dmuchać i odżywiać, aż zakwitnie.

Gdy ostatnio widziałem w telewizji migawkę z referatu prof. Chrisa Cieszewskiego, zawierającą wyłącznie jego fiu, fiu, bździąg, to rozpoznaję tę sztukę. Dziennikarze musieli przejrzeć cały materiał konferencji, nie mogli nie rozumieć tego co zobaczyli i usłyszeli. Nie są tacy durni by nic a nic nie rozumieć. Nie mogą być takimi debilami, by zupełnie nie rozpoznawać co dobre a co złe. Ale mimo to, z cała bezwzględnością ignorują wszystko, maja w nosie prawdę, dobro publiczne, mają w pogardzie wszystko co ma jakiekolwiek znaczenie. Odnajdą brutalnie haka, wyrwą z kontekstu, zniekszałcą i sfałszują, doprawią obelgą i wzgardliwym komentarzem.

Ich nic nie obchodzi, mają wszystkich i wszystko w pogardzie, w służbie kłamstwa, na każde polityczne zamówienie.

A ich hymnem jest znana dziennikarska branżowa pieśń:

wojna Jaruzela zastała mnie z nierozlepionymi dwoma paczkami TEGO Hasła....a było tego 500 szt....w poniedziałek wynosiliśmy na oczach naszej ochrony paczki...z ulotkami...kolega,który bohatersko odprowadzał mnie na przystanek autobusowy....póżniej gdzieś się nam zawieruszył...podziemie...wyjazd z biletem w jedna stronę...?
Dzisiaj kłaniam Mu sie nisko...do samej ziemi i zapewniam,ze prawie wszystkie rozkleiliśmy na przystankach,murach i drzewach....ale troche zostało...więc zamiast udać sie emigrację wewnętrzną,idę szukać ...czy myszy się aby z nimi nie rozprawiły....
"TELEWIZJA KŁAMIE...."
Czas wrócić do starych metod...do wiadra z klejem i pędzlem i rolką papieru... Telewizja Kłamie a jej funkcjonariusze szkodzą Polsce...
serd pozdr :)

Szanowny Panie,

Dzś wszystkie środki masowego przekazu są upartyjnione.
Dziennikarzami stają się :

Ten dziennikarz, dziś jest uważany za prawicowego góru.

Ukłony

Ukłony

media"
końcówka lat dziewięćdziesiatych....przez przypadek dowiaduję się,ze ówczesny przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności sprzedał udziały w Dzienniku Zachodnim..".Obcym"...litościwie nie wymieniam nazwiska,ale na pewno nie był to Marek Kempski.
Wściekła wpadam do jego gabinetu z piekielną awanturą ,a on sie tłumaczy ,że nie ma na opłacenie czynszu w starej naszej siedzibie...a Ludzie muszą gdzieś pracować....ręce mi opadły,słów zabrakło....ot samo życie...póżniej już leciało z górki...jak z równi pochyłej...i tak to
sami pozbywaliśmy się naszych Wpływów na media,które zamieniały się tymczasem na meRdia...piszące PO polsku ale nie czujące Polski,wręcz przeciwnie...
serdecznie pozdrawiam

http://www.youtube.com/watch?v=H7haiWeUNYY

to niestety jeszcze nie czytałam,ale nadrabiam zaległości...a tymczasem polecam
świetny artykuł z "Nasza Polska" nr 43 22 X 2013

"Polskie " media w rękach Niemców

"Ludzie nie sa tacy głupi jak sie wydaje, są jeszcze głupsi" Taki jest pogląd Pana T. Lisa. Przez takich ludzi i ich środowisko przyznaję, że słowo "dziennikarz" brzmi w moich uszach obelżywie.

w "Nocnej Zmianie" jak to wtedy szło...kto pamięta ?
pozdrawiam

i Ty to wiesz i ja też...
Wiemy również,że przed nami następny przystanek....pod nazwą Wolność...W Polsce zapanowała anarchia i rządy mafijne....Ci co pamiętają zdarzenia z przed ostatnich 15 lat...wiedzą,kto jest kim i kto nami "rządzi"wiedzą również jak długie rece ma KGB...
W Polsce pełno jest rosyjskich szpiegów i mącicieli,jeśli do tego dodamy ludzi typu grasiowate...z obozu tuska...to mamy pełny.OBRAZ..tego rozkładu....
dodajmy do tego ZOO~ "milczace psy" i już jesteśmy blisko jądra..a meRdia?, te są albo niemieckie albo rosyjskolubne...
jest jeszcze Jedno
pęknięcie wzdłuż....czyli Nasza Polska i ichna... A wiec czas na następny egzamin..który jest .tuż,tuż...
a sienkiewicz niech nas nie straszy,że idzie PO nas...bo nie tacy odchodzili w niebyt Historii
a platforma ?
"Platforma to już dziś POstkomuna."..jak czytamy w "Nasza Polska"
Miller i rosyjska POżyczka
Miller i MAK
LASek płatna tuba...
pREZYDENT...namaszczany w Moskwie...
Schetyna...i tropy z dawnych lat....
itd
itp
nocne pozdrowienia :)
/a
TELEWIZJA KŁAMIE jak za dawnych lat/

.. że kłamie. Ale reakcja (jej brak) społeczeństwa (mówię o "średniej statystycznej") - to jest dopiero przerażające. Nawet nie chcę powielać bezspornego faktu o załganiu mediów, ani o genezie tego zjawiska.
Najgorsze jest to, że ludzie tego nie widzą. A nawet jeśli, to w perfekcyjny sposób wmówiono im, że na nic wpływu nie mają.. I że każde ugrupowanie robi to samo..
Poczytałam linki, zobaczyłam inicjatywy, propozycje Michaela od 2 lat i chapeau bas..
Ale jak się z tym przedrzeć?
Próbowałam.. :(
Chyba najprostsze, dawno wypróbowane metody są najlepsze..(plakaty - Gościa z drogi), zestawienia, o których już wcześniej pisał Michael.. proste, krótkie.. Bo oni nie czytają niczego powyżej 5 wersów..(no chyba, że GW), wcześniejsze zestawienia choćby energ..
Coś, co dotrze bezpośrednio do wyobraźni poprzez kieszeń..?

'Telewizja kłamie', bo... ma takie zadanie(a) do wykonania.

Znaczy się praca zlecona.

nie mówiąc już o życzliwości"zlecających..." :)
serd pozdrowienia...

przypadek posła Wiplera...
Brutalność POlicji jest skandaliczna i nie ma znaczenia,czy był pod wpływem,czy nie .Był Człowiekiem...a POlicja zachowała sie SKANDALICZNIE!
czyżby przedsmak TEGO, co nas czeka w najbliższym CZASIE...?

Niestety... ale taka dola kondominium. Jesteśmy 'pocięci' jak tort (już nie na trzy jak w l. 1772-1918, podziały są nieco inne).

Jednak sami dziennikarze są 'tylko' środkiem tej piekielnej machiny propagandy.

Zasady gry są takie same jak we wspomnianym okresie 1772-1918, tylko okoliczności się zmieniają. Na coraz gorsze i coraz bardziej wyniszczające.

Pozdrawiam serdecznie.

To temat na odrębną notkę, ale stanowczo za wcześnie.

[Co wcale nie oznacza, że dowiemy się cokolwiek więcej. Casus 'tajemniczego' - przed laty - napadu na Janusza Korwin-Mikke]

za wcześnie faktycznie na domysły...:)
co do utracenia naszej niepodległosci...tak gospodarczej jak i politycznej ,to niestety...fakty same świadczą o tym co sie dzieje....w sposób POkojowy ale i systematyczny...
"lista śmierci"
jest tego tragicznym przykładem....a "seryjny " tylko potwierdza,że walka nie skończona.....

pozdrowienia z drogi do Polski Wolnej Zasobnej i kochającej swój Naród....

nawet nie utylizacja,ale zwykły śmietnik
serd pozdr :)

Ale jak z 'tego' wyjść?

Jeden z drugim (dziennikarz) jest kanalią, bo chce pracować/żyć.

Postawa 'folksdeutscha'.

A dziennikarz z honorem, z zasadami, z kręgosłupem, nie ma szans na pracę w takim systemie.

Skazany jest na 'zmywak'.

A zmierza to do wyeliminowania (fizycznego!) tych, którzy nie pójdą na współpracę z decydentami.

Według moich obserwacji przemiany w massmediach rozpoczęły się nie w 1989 r. - jak się potocznie uważa - ale sięgają... 1968 r. (!)

Właśnie w 1968 r., Zachód u nas (za Gomułki!) rozpoczął tworzyć nowoczesne (w dzisiejszym ujęciu) agencje informacyjne.

Bez rozpracowania działania i struktur agencji informacyjnych (faktycznych pracodawców dziennikarzy oraz źródła propagandy) - nie wyjdziemy z tego klinczu.

Pozdrawiam.

Uśmiechnij się :)
w myśl zasady, że nie jest tak żle,wszak ruskie też sobie wreszcie poszły.a wydawało się ,że już nigdy nie wyjdą...Fakt,że zostawiły po sobie kupę badziejstwa...,ale takie są już nasze polskie losy..wciąż od nowa i do przodu....
i pamiętaj :jeszcze Polska nie zginęła,póki my żyjemy...im na przekór i ZUSowi ,też... :)
nocne pozdrowienia

ocena branżowa byłego szefa TVP

" TVP stała się eksponentem świata przestępczego, pokazuje świat w krzywym zwierciadle patologii, bagatelizując wiadomości polityczne, gospodarcze czy kulturalne. Kierownik "Wiadomości" mówi publicznie, że to jego szkoła, że robi to świadomie. A to pogwałcenie wszelkich zasad. Mój syn dba o to, by na czas "Wiadomości" jego dzieci nie było w pokoju. Serwis w detalach informuje o przemocy w rodzinie i innych patologiach, łącznie z wkładaniem noworodka do lodówki i opisem miejsc intymnych pedofilskich grzechów. - zauważa Miazek.

Były prezes wypowiada się krytycznie nie tylko o "Wiadomościach", kanale TVP Info, ale też o publicystce - podlegającej tabloidyzacji w równym stopniu co newsy. Jego zdaniem TVP nie stać na program Tomasza Lisa. - Nie rozumiem polityki powrotu pana Lisa. To zdolny dziennikarz, który wszystko zyskał dzięki TVP, a potem ją oszkalował i odszedł. Gdy komercyjnym stacjom się naprzykrzył to matka TVP przyjęła go z otwartymi ramionami. Nie zasłużył na taką nagrodę - mówi Miazek. "

http://wiadomosci.dziennik.pl/media/artykuly/442059,ryszard-miazek-bije-...

"Nie mają, gdzie sprzedać gniotów". Były prezes o "mordercach" TVP

Mówienie
o misji TVP to robienie jej krzywdy - mówi w rozmowie z dziennik.pl
były prezes TVP. "To twór PRL-owski. O jakich standardach więc mowa?" -
pyta.

Barbara Sowa: Był pan ostatnim prezesem telewizyjnego
Bizancjum. Juliusz Braun twierdzi, że ma 700 milionów mniej rocznie niż
pan. Spora różnica.

Andrzej Urbański*: Nie
chodzi o żadne Bizancjum, bo to kojarzy się z próżną rozrzutnością. My
wszystkie środki kumulowaliśmy, przygotowując się do skoku z epoki
postpeerelowskiej do ery multimedialnej.
Mówiłem wtedy
współpracownikom: albo zawalczymy o to, by być takim samym koncernem
multimedialnym, jak TVN i Polsat, albo będziemy tylko producentem
kontentu. Moja TVP walczyła o samodzielność na multipleksie, rozwijała kanały tematyczne i konkurowała jak równy z równym ze stacjami komercyjnymi.

Przy spadających wpływach z abonamentu miałem ponad 2 mld zł przychodu. To były w znakomitej większości pieniądze
z rynku. TVP miała - licząc wszystkie kanały - ponad 40 proc.
oglądalności. TVP1 miała 23 proc., TVP2 podniosła się do 17 proc. Dziś
to odpowiednio 12 i 10 proc. To już inna liga.

Czyja to wina?

Plany rozwoju TVP zniweczył Donald Tusk i jego koledzy z PO. Wystarczyło kilka lat, aby zniszczyć najlepszą telewizję publiczną - po BBC - w całej Europie. Tego się nie da odrobić.
Telewizja
publiczna w Polsce jest na równi pochyłej i pytanie, gdzie się
zatrzyma. Na Ukrainie czy Węgrzech, gdzie telewizja publiczna ma 2-3
proc. udziału w rynku czy pozostanie nadal liczącym się graczem.

"Zostaliśmy oszukani przez Donalda Tuska. Premier jest jak Miller z okresu afery Rywina".

Też mi odkrycie!

MY to wiemy od samego początku...:)
pozdrowienia

Nic na świecie nie jest tak zepsute, by Bóg nie mógł tego naprawić.

Nawet gdy spojrzymy na Polskę, nie lękajmy się, nasza Wiara, Nadzieja i Miłość, z Bożą pomocą, może zdziałać cuda. 

Obyśmy tylko nie pozostali obojętni, obyśmy tylko nie byli bezczynni.

http://blogmedia24.pl/node/65301

http://blogmedia24.pl/node/65298

http://www.youtube.com/watch?v=dup-_-iR3as

Książka "Donald Tusk. Pierwsza niezależna biografia" Sławomir Grabias, Wyd. Signum Temporis, 2011 - umożliwia czytelnikowi zrozumieć wiele "niepojętych rzeczy" jakie wyprawia obecny "władca Polski", rzeczy które "nie mieszczą się Polakom w głowach".
Bo też faktycznie to, co wyprawia Tusk można tylko zrozumieć poprzez zaszczepioną mu nienawiść do Polskości z jednoczesnym teatralnym zakładaniem maski Polaka i patrioty. Jak tragiczne są tego skutki dla Polski, miliony Polaków odczuły to już na własnej skórze. A prawda jest szokująca i jest przeciwieństwem tego teatru, który odstawia: Dziadek Tuska ze strony ojca służył w hitlerowskim Wehrmachcie. Brat dziadka ze strony matki, również służył w Wehrmachcie. Natomiast babka ze strony matki, z domu Liebke, była rodowitą Niemką. Męska część rodziny zginęła w Rosji, na frontach I i II wojny światowej. Ciotka matki Donalda Tuska zginęła wraz z czwórką dzieci podczas ucieczki w styczniu 1945 r. na pokładzie słynnego "Wilhelma Gustloffa", storpedowanego przez Rosjan. Matka Donalda Tuska wspomina, że jej mama i babcia chciały uciekać po wojnie do Niemiec, bo "w końcu były Niemkami" (Donald Tusk. Pierwsza niezależna biografia" Sławomir Grabias, Wyd. Signum Temporis, 2011).

Babka Tuska, salowa, musiała odejść z pracy w szpitalu, bo była szykanowana ze względu na jej silny niemiecki akcent. To, że w rodzinie Tuska rozmawiało się po niemiecku, nie było tajemnicą (Grabias, str. 26). Tusk zdawał sobie sprawę z problemów z tożsamością narodową swojej rodziny. Miał od dzieciństwa zaszczepioną nienawiść do nie Niemców, szczerze nienawidził Polaków, bo był jako dzieciak wyzywany od hitlerowców na podwórku i w szkole.

Jego wielką traumą jest chorobliwa nienawiść do Polskości oraz dla kariery, wypieranie się własnego pochodzenia, wypieranie się swoich dziadków, udawanie, że jest kimś innym, niż jest naprawdę! Ten stres z zapierania siebie samego uformował psychopatyczną, bezwzględną psychikę Tuska, który nigdy nie waha się rozpowszechniać obrzydliwych kłamstw na przeciwników politycznych czy też wyrzucać oddanych mu pracowników jedynie dla własnej kariery i stołków!

Dlatego Polacy jako obywatele powinni dokładnie wiedzieć, kogo wybierają na premiera czy na prezydenta i jakie jest jego pochodzenie. To jest normalnym prawem każdego narodu wybierającego swoich przywódców w USA, W. Brytanii, czy Francji. Tusk doskonale wiedział, kim była jego rodzina, ale wypierał się i kłamał.
Dlaczego więc kłamcy i oszustowi powierzono sprawowanie w Polsce tak wysokiego urzędu? Dlaczego dopuszczono, żeby wyrządził tyle straszliwych szkód Polakom i Państwu Polskiemu ?
Kto stał i stoi za ruskimi serwerami i za łże-mediami, które go wybrały?

Powyżej zacytowałem komentarz do notki zatytułowanej:
"Poseł PO Marek Plura oddał hołd żołnierzom niemieckim, którzy napadli na Polskę w 1939 r. Na cmentarzu oczywiście w towarzystwie szefa RAŚ"
zamieszczonej "wPolityce".
link

Teraz nie tylko zacytowałem ten komentarz, ale mam ochotę na uczynienie z niego samodzielnego wpisu, który będzie w całości cytatem z innego autora. Faktem jest jedno, ten komentarz jest powołaniem się na książkę: "Donald Tusk. Pierwsza niezależna biografia" Sławomira Grabiasa, która swoja wymową znakomicie odnosi się do narastającego zjawiska, które staje się częścią groźnej rzeczywistości, polegającej na wrogim przejęciu naszej Ojczyzny przez wrogie Polsce Państwo Polskie...

wybrałam jeszcze i TO :
Powyżej zacytowałem komentarz do notki zatytułowanej:
"Poseł PO Marek Plura oddał hołd żołnierzom niemieckim, którzy napadli na Polskę w 1939 r. Na cmentarzu oczywiście w towarzystwie szefa RAŚ"
nie wiem co mnie bardziej boli ,czy
Pluta,czy skok na kasę platformy oszustów...ale chyba Pluta
szukałam wczoraj w sieci coś na ten temat,ale nie znalazłam,dopiero TO....
pozdrowienia bardzo zasmucone..
PS.paląc znicze na Grobach bliskich...i Przyjaciół ,na szczęście nie spotkałam "Onych"
Młodzi z dumą zapalali znicze na żołnierskich POLSKICH GROBACH ,wiec tez ominęła ich ta wątpliwa "styczność"

Polacy przestają oglądać telewizyjne serwisy informacyjne. Największe spadki odnotowały wieczorne "Fakty" w TVN. Strata widzów była tak duża, że pod względem oglądalności znalazły się za "Teleexpressem".
Jak donosi portal Wirtualne Media, najpopularniejszym programem informacyjnym w październiku były wieczorne "Wiadomości" w TVP. Ale nawet pracownicy telewizji publicznej nie mają wielu powodów do zadowolenia. W październiku 2013 r. "Wiadomości" o godz. 19.30 przyciągnęły przed telewizory ok. 3,59 mln widzów. Rok wcześniej oglądało je średnio ok. 4 mln osób.

"Fakty" tracą najbardziej

Najgorsze wiadomości z zestawienia płyną dla telewizji TVN. Ich "Fakty" nadawane o godz. 19 w październiku oglądało średnio ok. 3,16 mln widzów, czyli aż o ponad 900 tys. mniej niż rok wcześniej (ok. 4,08 mln osób). Jak czytamy w portalu Wirtualne Media, "wpływ na spadek widowni programu miało m.in. wprowadzenie do ramówki serialu 'Wawa Non Stop', nadawanego tuż przed 'Faktami'. TVN w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku stracił w tym paśmie ponad milion widzów".

:)

Coś na odtrutkę

Zrób coś dla siebie, zrób coś dla kraju - Marsz Niepodległości. Chodź razem z nami!

W filmie wykorzystano utwór Ptaku - "Spłoną wozy..." z albumu NaRa.

Dziękuje Marylu.

ku przestrodze.

Powinniśmy sobie wreszcie zdać sprawę wszyscy, że polski patriotyzm, że nasza Wiara, Nadzieja i Miłość żyje we wrogim otoczeniu. Powinniśmy wiedzieć i przyjąć wreszcie do wiadomości, że polski Kościół, Jego Duszpasterze, a także polscy Katolicy działają, myślą i istnieją uwięzieni w prawdziwie wrogim środowisku. Jest to otoczenie wrogie polskiej kulturze, polskiej tradycji, wrogie polskiemu chrześcijaństwu i Polskiemu Kościołowi Katolickiemu, otoczenie, które całą siłę antypolskiej nienawiści kieruje przeciwko nam i jest gotowe wykorzystać każde zdarzenie, każdą prawdziwą i wymyśloną przesłankę do bezpardonowego ataku, do bluźnierstwa, do inkryminowania nam zbrodni, złego zamiaru i podłej intencji.

Każda nasza wypowiedź, każda spontaniczna myśl i każde niezbyt precyzyjnie wypowiedziane skojarzenie może być bezwzględnie wykorzystane do brutalnej napaści, może być pretekstem do rozpętania nagonki prasowej, może byś ścigane przez właściwe organy Państwa, może stać się przedmiotem doniesień, postępowań sprawdzających i początkiem długotrwałych procesów karnych i cywilnych.

Przypadek księdza doktora Ireneusza Bochyńskiego jest jednak szczególnie nieprzyjemny. W sytuacji, w której raczej nikt nie może mieć wątpliwości do czystości intencji i co w każdym cywilizowanym kraju może być co najwyżej uznane za niezręczność wypowiedzi - jest z nieubłaganą starannością wytropione, ujawnione i ścigane, staje się ogólnokrajową awanturą, posłowie dwóch różnych klubów parlamentarnych inicjuja akcję polityczną, stawiaja na nogi prokuraturę. Jest to oczywista operacja polityczna, propagandowa osłona jutrzejszego głosowania w sprawie referendum edukacyjnego, operacja maskująca i pozwalająca na odwrócenie publicznej uwagi od wielkiego politycznego problemu debaty budżetowej i wywłaszczenia OFE.

A najbardziej tragiczne jest to, że gdy Bogu ducha winien ksiądz dał się sprowokować do niezręcznej wypowiedzi, przez niby prowincjonalnego dziennikarza, reprezentujacego nikomu nieznane lokalne pisemko - pozostał osamotniony. Proszę, zdajmy sobie wreszcie sprawę z tego, że żyjemy we wrogim otoczeniu, wśród ludzi złej woli, którzy czyhają na każde nasze słowo, prowokują, zadają podstępne pytania, by złapać kogoś na hak, wymusić niepoprawne politycznie choć jedno słowo, by bez miłosierdzia w sercu i nienawiścią w oczach pomknąć z łupem w garści po nagrodę, po szatańska sławę.

I w tych warunkach powiem, smutno mi, że ks. dr. Ireneusz Bochyński pozostał sam.

"I w tych warunkach powiem, smutno mi, że ks. dr. Ireneusz Bochyński pozostał sam."

Mnie też. To jest nas już dwoje z ks. dr. Ireneuszem Bochyńskim.

koment z sieci

Mistrzyni przekrętu

bell-fair (gość) • 07.11.13, 15:19:27

Widzę na forach internetowych powszechną mobilizację Ruchu Palikota, teraz Twojego Ruchu.
Mojego? Wypraszam sobie!
Artykuł z Dziennika Łódzkiego powstał z inspiracji TVN, co widać na załączonym obrazku i filmiku.
W telewizji TVN już pan dyrektor Telenbaum dopilnował, aby nagonka na polski kościół nie została przerwana jakimś doniesieniem z dziedziny katastrofalnego stanu gospodarki, lub polityki państwa. Dzięki temu antykościelna histeria pedofilska rozkręca się w najlepsze.

Wstyd mi za Dziennik za to, że pozwala pisać takim dziennikarzom, jak ta Wojna. Oraz dlatego, że kolportuje zoologiczną nienawiść panów m.in. Telenbauma z TVN, czy Michnika z Agory do polskiego Kościoła –( każdy sposób jest dobry, a jak nie ma faktów, to je się zaraz stworzy lub wymyślimy, przecież to my mamy media !!!

Udało mi się przeczytać ten słynny wywiad oraz artykuł na jego temat napisany przez dziennikarkę. To prymuska w dziedzinie kłamstwa, manipulacji i żonglowania wyrwanymi z kontekstu cytatami. Rzeczywiście, jak to już ktoś tu napisał kariera w TVN u pana Tellenbauma zapewniona !
-------------------------------

Tak rosną dziennikarskie hieny

Weisskopf (gość) • 07.11.13, 13:35:04

Właśnie przyłapałem moment, jak z młodego dziennikarza wyrasta dziennikarska hiena. To się właśnie dzieje w tej chwili. Takiej manipulacji, jakiej dokonała panna Karolina Wojna dla Dziennika Łódzkiego z wywiadem księdza Bochyńskiego z Piotrkowa, nie powstydziłby się sam Urban w jego najlepszych latach.
Panna Wojna doskonale wie, gdzie w szafie jest schowana konfitura. Po tym artykule wróżę jej szybką karierę medialną, może nawet w TVN w samej Warszawie.

http://www.polskatimes.pl/artykul/1036663,skandaliczny-wywiad-ks-bochyns...

Po czym wyrwała teodpowiedz z kontekstu.

?

Oto przykład pytania retorycznego.

Ty wszystko możesz :)

Dziś 'Rzepa" podała wiadomość o pedofilu-homoseksualiście ze Szkocji skazanym na dożywocie za wielokrotne gwałcenie niemowlaka. Słyszeliście coś Państwo o tym dziś w Faktach lub Wiadomościach? Nie! Za to dyżurny temat Kościół a pedofilia musiał być jak co dzień. Więc teraz przeczytajcie: http://www.prawy.pl/z-zagranicy2/4194-popularny-gej-pozwalal-pedofilom-s...