Dobranoc...

Szanowna Pani Joanno,

Piękne prawdy o prawdzie i Bogu.

Ukłony

Droga inix! Opowiem Ci historię na temat. Chciałam zajrzeć do "Tanecznej z ziarnkiem wariacji" ale znowu wgrywało się bardzo długo. Zrezygnowałam.
Poskakałam sobie chwilę po tematach i tafiłam na ten film:
http://trybeus.nowyekran.pl/post/77592,bez-rak-bez-nog-bez-ograniczen-sw...
I wtedy zupełnie przestało mi się spieszyć. Nagle miałam wiele czasu na jego obejrzenie. I nowe spojrzenie na tak wiele spraw...
Dobrze, że napisałaś poetyckie filozoficzne rozważanie o interpretacji prawdy. Bardzo mi tych Twoich wierszy ostatnio brakowało...
Pozdrawiam serdecznie.

Panie Michale...

Pięknie Panu dziękuję za wizytę... i za Pana dobre słowo...
Serdecznie Pozdrawiam... życząc Dobrej Nocy...

... Dobranoc... także wszystkim Obecnym...

Myślę, że najlepszym komentarzem do Twojego pięknego wiersza będzie pieśń Andrzeja Rosiewicza:

Pozdrawiam serdecznie

Dziękując Ci za wizytę i bardzo cenny w tym wpisie,  Twój komentarz, w pierwszym moim słowie przyznam, że refleksja w temacie tego wpisu, to myśl, którą po naszej rozmowie w   innym wpisie, zapisałam...  szczególnie po ostatnim zdaniu Twojej wypowiedzi:

...żebyśmy n a s z ą prawdę wypowiadali odważnie i jasno...

Zwróciłam uwagę na tę ...n a s z ą prawdę ... pomyślałam chwilę i napisałam, co napisałam... to, co odczuwałam... ...odważnie i jasno...  :) ot, i wszystko...:) 
Ale czy można nazwać to filozoficznym wywodem...? w moim odczuciu TO aż nadto, ponieważ nie jestem filozofem...:)
Ale też, nie jest mi obce myślenie, rozważanie, czego odzwierdziedleniem jest mój blog... a także moje refleksje u Innych piszących, w komentarzach napisane...
Zachęcajmy wspólnie,  wszystkich do... samodzielnego myślenia...
I tu ... także Tobie ( za całokształt) jestem wdzięczna...

***
Nie bywam na NE... bardzo dziękuję więc za link, który podałaś, sama do tego artykułu bym nie dotarła...
Pozwolę sobie też w kontynuacji podjętego przez Ciebie TEGO wątku, przypomnieć i bardzo gorąco zachęcić wszystkich Zainteresowanych, którzy nie mieli jeszcze okazji wysłuchać, a także dla przypomnienia Tym, którzy słuchali...  
Jeszcze raz wysłuchanie bardzo cennych i myślę, że zawsze aktualnych...
Kazań, Rekolekcji... z odniesieniem do filmu "Cyrk Motyli"...
Oczywiście nie narzucam... każdy z własnej Woli...:)

Wielki Tydzień ze Słowem,

cz.1 -  Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam!

UWAGA!!! Zanim wysłuchasz dalszej części konferencji, obejrzyj pierwszą część „Cyrku Motyli”, gdyż film ten jest bazą dalszej części rekolekcji!

Wielki Tydzień ze Słowem,
cz. 2 -   Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam!

UWAGA! Do pozostałych 2 części jest przejście, po wysłuchaniu wymienionych.

W kontynuacji... z odniesieniem również do wym. tu  filmu, gorąco polecam też Zainteresowanym kolejne, bardzo ważne i bardzo cenne i zawsze aktualne   >>>Kazanie...
***
Guantanamero...
Chyba nie będę zarozumiała...:), jeżeli powiem, iż myślę, że szkoda, że z "Tanecznej z ziarnkiem wariacji" zrezygnowałaś... tak napisałaś...
Bardzo ciekawa dyskusja, śmiało powiem - piękna... pod  wpisem się wywiązała...
W dniu dzisiejszym, wróciłam do tamtej dyskusji po długim czasie, nie ukrywam, że ze wzruszeniem ją przeczytałam...
Chciałam sprawdzić jak długo będę na "wejście" wpisu czekała...
Fakt, chwilę trwało, bo wpis jest "obciążony"...:) czekałam, zdążyłam policzyć do 8...:)  i notka "weszła" cała... co nie znaczy, że Ty może dłużej czekałaś...
Kolejny raz baaaaardzo... Wszystkim  Uczestnikom tamtej dyskusji DZIEKUJĘ... i Wszystkich bardzo serdecznie... Pozdrawiam...

***
Guantanamero...
Napisałaś w komentarzu: ...Opowiem Ci historię na temat...
I TO jest PRAWDA...
Twoja, opowiedziana tu historia...
Bardzo jest w temacie tego wpisu osadzona...
Jeszcze raz pozwolę sobie powtórzyć to, co kilka zdań wcześniej Tobie  powiedziałam:
Zachęcajmy wspólnie,  wszystkich do... samodzielnego myślenia...
I tu ... także Tobie ( za całokształt) jestem wdzięczna...

Jak widać, nie chciałam odpowiedzieć na Twój komentarz jednym zdaniem...
Dopiero dzisiaj odpowiadam... ograniczona w tygodniu czasem...  (o czym już wspominałam). Tak już chyba zostanie...:( 
W tygodniu będzie mnie mało, w soboty będę nadrabiała...:) 
Przynajmniej... postaram się...:)

Dziękuję Ci...
Pozdrawiam serdecznie, także wszystkich Obecnych...
 

Nie wiem, czy dla Wszystkich. ale dla mnie...
...UWAGA!!! Zanim wysłuchasz dalszej części konferencji, obejrzyj pierwszą część „Cyrku Motyli”, gdyż film ten jest bazą dalszej części rekolekcji!

Podany powyżej link nie otwiera się...
Pozwolę sobie, podać jeszcze raz link do tego (całego) filmu, w pełnej postaci:
http://youtu.be/W9hQ2pv5AXY
Tym bardziej, że po wejściu, ukazała mi się informacja:
"Ten film jest niepubliczny. Mogą go obejrzeć tylko użytkownicy, którzy mają do niego link. Więcej informacji"

Chyba nie będę zarozumiała...:), jeżeli powiem, iż myślę, że szkoda, że z "Tanecznej z ziarnkiem wariacji" zrezygnowałaś... tak napisałaś...
Nie będziesz zarozumiała...
Ponieważ po obejrzeniu filmu na NE zrobiło mi się straszliwie wstyd. Dotarła do mnie prawda, że ja jestem niecierpliwa gdy ten młody człowiek JEST! Oczywiście w efekcie powróciłam do "Tanecznej z ziarnkiem wariacji". Powiem więcej: przeczytałam inne Twoje rozważania, których wcześniej nie znałam... Powiem jeszcze więcej: Twój wiersz AUTOPILOT jest genialny ...Tyle na razie - muszę się zająć czymś innym, ale powrócę do tego...
Pozdrawiam serdecznie. 

Zamiast: ja jestem niecierpliwa gdy ten młody człowiek JEST! ma być: ja NIE jestem cierpliwa gdy ten młody człowiek JEST!

Dziękuję pięknie Tobie za wizytę, za dobre słowo...
I za świetną piosenkę...
Pozwól proszę, że powtórzę za A.Rosiewiczem
Tej piosenki słowa...
Wraz z Wami, WOŁAĆ każdego dnia  o PRAWDĘ
Jestem gotowa...
***

"Prawdy, prawdy po trzykroć, prawdy jako chleba,
Oto hasło na dzisiaj, tego nam potrzeba!
Niech słowo znaczy – słowo, a nie hasło puste,
I nie prawda odbita w szybie krzywych luster!

Prawda pełna i czysta, prawda z rodowodu,
A nie prawda tworzona przez mędrców ze Wschodu!
I niech prawdy najczystszej nikt się nie odważy
Oddać w ręce sprzedawców, kupców, badylarzy,
Szewców kłamstwa, kowali niegodnych litości,
Cenzorów, rewizorów – rycerzy ciemności…

Niech nie zbraknie tej prawdy w POP, w powiecie,
W Urzędzie Wojewódzkim, w Centralkomitecie,
A kto zechce tę prawdę razem z kłamstwem dzielić,
To miejcie go w opiece, Niebiescy Anieli…

Kłamstwu (chamstwu) trzeba się godnie przeciwstawić siłą
I jak tylko ktoś (coś) skłamie – to od razu w ryło
Trzaskać, aż popamięta, trzaskać aż od rana,
Tak, aż mu pójdzie w pięty, metodą Urbana…

Prawdy, prawdy jako chleba!
Prawdy – tego nam potrzeba!
Prawo – a nie hasło puste!
Prawda – w szybie krzywych luster!

Prawdy – rano i z wieczora!
Prawdy – o dziś i o wczoraj!
Taka jest wola ludu, powszechne wołanie,
A wola ludu święta – i niech tak się stanie!
Alleluja! "

***
Tak... Pelargonio Droga...
Potrzeba Nam... PRAWDY jako chleba...

Pozwól proszę, że Muzykę Zbigniewa Preisnera
Podam przez chwilę jeszcze...
A może dłużej... nie wiem...

Pozdrawiam Cię serdecznie...:)
***

Wracam do odpowiedzi na Twoją odpowiedź :)
"... żebyśmy n a s z ą prawdę wypowiadali odważnie i jasno..."
To jest lekko zmieniony cytat ze słynnych i pięknych "Dezyderatów":
Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy. O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie, bądź na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie i wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść.
Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha.
Porównując się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz gorszych i lepszych od siebie.
Niech twoje osiągnięcia, zarówno jak i plany, będą dla ciebie źródłem radości. Wykonuj swą pracę z sercem, jakkolwiek byłaby skromna; ją jedynie posiadasz w zmiennych kolejach losu.
Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa.
Niech ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty. Wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie jest pełne heroizmu. Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia, ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa.
Przyjmij spokojnie, co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości. Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu.
Nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź dla siebie łagodny. Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj. I czy to dla ciebie jest jasne czy nie, wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze.
Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje. Czymkolwiek się trudnisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, zachowaj spokój ze swą duszą.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.
Bądź pogodny. Dąż do szczęścia.
"Chciałam sprawdzić jak długo będę na "wejście" wpisu czekała...
Fakt, chwilę trwało, bo wpis jest "obciążony"...:) czekałam, zdążyłam policzyć do 8...:) i notka "weszła" cała... co nie znaczy, że Ty może dłużej czekałaś..."
Sprawdziłam. Czekałam dłużej. Przy 90 - ciu poszłam zająć się czymś innym, a gdy wróciłam po 10 min na ekranie widniał komunikat ze znakiem zapytania w niebieskim kółku: "Ostrzeżenie. Skrypt nie odpowiada..." i coś tam coś tam, że mogę zamknąć albo wymusić itd... kliknęłam na dalsze próbowanie i wtedy jak zwykle komputer się zawiesił. No, to kliknęłam wyjdź ale się nie odwiesił. Po dłuuuugiej chwili nicniedzianiasię poszłam zająć się ważniejszymi sprawami. Gdy wróciłam to się już szczęśliwie odwiesił ... Razem trwalo to ok. 1/2 godziny. To jest prawda o moim komputerze.
Co do "Cyrku Motyli". Kiedyś ktoś przysłał mi ten film, ale się zniechęciłam do niego po kilku minutach - zanim pojawił się tam Nick Vujicic, więc dalej o Nim nic nie wiedziałam. Dopiero teraz ... Podziwiam Go.
(Niestety, moja cierpliwość trwała tylko tak długo jak moje przeziębienie ...:)
Natomiast cieszę się bardzo, że w tym czasie przeczytałam wiele Twoich pięknych wierszy wpisanych wtedy, gdy rzadko tu bywałam. No i jeszcze raz - AUTOPILOT wywarł na mnie wielkie wrażenie...
Pozdrawiam serdecznie.

Bóg zapłać...

>Wykład Ks. prof. Tadeusza Guza na temat prawdy...


***

Homilia

Wykład cz. 1

Wykład cz. 2

http://youtu.be/B6Vd_x0rAWs?list=PLAB553AC04D560B14
***
Pozwolę sobie podłączyć tu też
>Media zniewalają człowieka Ks. bp Adam Lepa

... aby podłączyć relacje z bieżących wydarzeń. Podłączam wpis - komentarzem:

=> Oświadczenie Kancelarii Prezydenta RP ws. nowelizacji ustawy o IPN

Temat bolesny dla nas, Polaków - ZNIESŁAWIANIE Polski - skrzywione interpretacje PRAWDY historycznej.

Jednakże, przy tej okazji opadły maski... ujawniła się prawda o pewnej przyjaźni... w ramach której - budowanie Rzeczpospolitej Przyjaciół...
I tu znajduje przykre potwierdzenie - myśl:

PRAWDA... PRAWDĄ  POZOSTANIE...
Wcześniej bądź później
CAŁA się ujawni…
Próżne Jej zakrywanie…

Tylko czy... WSZYSCY CHCĄ JĄ ZOBACZYĆ...?

* * *

Zawsze trzeba stawać w PRAWDZIE…
I w PRAWDY obronie…
By poprzez skrzywioną interpretację
PRAWDA nie została skrzywiona…

Naszym obowiązkiem
- na wczoraj, na dziś na jutro -
 obrona PRAWDY Historii
i walka o Polskę...

Ks. Jacek Bałemba

https://web.facebook.com/jbalemba/posts/964332643653284?_rdc=1&_rdr

=> List Prezydenta do uczestników obchodów 75. rocznicy likwidacji getta w Białymstoku

=> Oświadczenie Prezydenta RP Andrzeja Dudy