Próba odpowiedzi...

Droga intix! Jak dobrze, że też podjęłaś temat Prawdy, że wyruszyłaś w "podróż misyjną" o której marzę, a której celem jest przywrócenie splendoru Prawdzie. We wszystkich aspektach.
Ta podróż na razie trwa tylko w internecie, ale mam nadzieję, że to się zmieni:).
I powiem Ci prawdę - te pytania wierszem - "Kiedy...?" to była prowokacja pod Twoim adresem... Byłam ciekawa czy i co napiszesz. Czekam jeden dzień - nic. Drugi - nic. No, ale dzisiaj przeczytałam datę ...
Dziękuję Ci za Twoją poezję. W imieniu tych którzy być może dzięki niej do Prawdy powrócą...

Szanowna Pani Joanno,

Piękne słowa, czekają na nasze czyny.

Szanowna Pani Joanno,

My jesteśmy z Bogiem, naszym Bogiem. Innych szukać nie będziemy
Bo po co
My chcemy Boga

http://youtu.be/Qzjlaj-Pk6M

Ukłony

...powiem Ci prawdę - te pytania wierszem - "Kiedy...?" to była prowokacja pod Twoim adresem...
***
Pozwól proszę... odbieram to jako inspirację, nie jako prowokację...:)
I za to Ci dziękowałam i robię to kolejny raz...:)
Zapisywałam te myśli w nocy, kiedy i o "Orędziu" i o Prawdzie myślałam, o zadanych przez Ciebie pytaniach... i pisałam...
Miałam zapisać wcześniej na blogu, ale zdecydowałam opublikować >>>TEN wpis jako pierwszy.
W przypadku wpisu o Prawdzie, zastanawiałam się nad tytułem...
Ponieważ zawsze wypowiadam się  prawdziwie tak jak czuję...
Pomyślałam, że  na zadane przez Ciebie pytania usiłuję odpowiadać
"Próba odpowiedzi" - tytuł dałam...:)
Może Ktoś udzieli innej odpowiedzi...?
Może ma inne wizje
Na Prawdę Przeszłości, Teraźniejszości i Przyszłość...
Na Nasze w PRAWDZIE życie...
Może...?
Ja napisałam to co odczuwałam... i nadal odczuwam...

Guantanamero Droga...
Niech Twoje marzenie o misyjnej podróży jak najszybciej się spełni...:)
Niech Prawda ... przestrzeń w Nas i wokół Nas wypełnia...
Tak bardzo Jej potrzeba...
***
Dziękuję Ci...
Pozdrawiam serdecznie...

Tak... czekają na nasze czyny...

Faktem jest, że w dzisiejszym, zakłamanym świecie
Żyjąc Prawdą... szukając Jej... głosząc Ją...
Trzeba uważać...
Ale trzeba nadal tak żyć...
Niczym się nie zrażać...

***
...My jesteśmy z Bogiem, naszym Bogiem. Innych szukać nie będziemy
Bo po co...

Ma Pan rację, Panie Michale...
W Naszej... w Ojców Naszych Wierze
Bóg jest Jeden... w Trójcy Przenajświętszej...
Bóg jest Miłością...
Kto wierzy w Pana Boga ...
Gdy jest Mu szczerze oddany...
Gdy jego miłość do Boga szczera...
Ten nie będzie szukać innego partnera...

To... chyba też... Prawda Miłości...
***
Panie Michale...
Dziękuję pięknie...
Pozdrawiam serdecznie

***

 No, więc to była  inspirowokacja....
Pozdrawiam... :)

Jakże pięknie za pomocą mowy wiązanej ujełaś ten dylemat.
Ale prawda ma to do siebie, że ukryć jej się nie da,
Zawsze zwycięża.

Pozdrawiam serdecznie

No, więc to była  inspirowokacja...
***
Guantanamero Droga...:)
Domyślam się, że odpowiedziałaś mi żartem...:)
Podtrzymam to... odpowiem też... pół serio... pół żartem...:)
"prowokacja" + "inspiracja" = "inspirowokacja"...?:)
Powstaje nowe określenie, nieznane...
W Twoim wierszu zadane pytania...
Napisałaś, że to była z Twojej strony prowokacja...
Ja... Twoje pytania odebrałam jako inspirację...
I taka jest PRAWDA...:)))
O Prawdzie piszemy...
Nie pozwólmy same Ją zniekształcać...:)))
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam...:)

Pelargonio Droga...
Dziękuję Ci pięknie za wszystko...:)
Za Rosiewicza, za Twoją obecność, za piękną myśl i dobre słowo...
W rozmowie z Tobą...
Pozwolę sobie na kolejną refleksję... aby nie żyć w kłamstwa niewoli...

...prawda ma to do siebie, że ukryć jej się nie da...

Prawda... zaczyna  się od Nieba...
Prawda... całe życie podąża za nami
Bez względu na to,  pod iloma kryjemy Ją maskami...
Błąkanie się w maskach... w zakłamania labiryncie...
Życie w obłudzie... w maskach życie...
Trwanie w fałszu... niech nikogo nie łudzi...
Nadejdzie chwila gdy spadną z twarzy maski
I  wszystko Prawdą... do Nieba wróci...
Jedno mamy życie na Ziemi...
Nie warto żyć w kłamstwa niewoli...
Szkoda życia... żyjmy PRAWDĄ... WOLNI...
Jak one...

Serdecznie Pozdrawiam...:)

Droga intix.
Provocatio - to pobudzenie do czegoś - nie miało kiedyś tak zdecydowanie pejoratywnego znaczenia. Dopiero teraz określa działania podstępne....
Inspiro - dawać natchnienie, poddawać myśl, być duchowym przywódcą ...
Moje zamiary - ale bez żadnego podstępu - bardziej oddaje istotnie słowo prowokacja, ale coś z inspiracji też tam było.. stąd neologizm. Nie rozumiem dlaczego Ci się nie podoba - jest prześliczny i oddaje prawdę :))
Pozdrawiam serdecznie...

...Provocatio - to pobudzenie do czegoś - nie miało kiedyś tak zdecydowanie pejoratywnego znaczenia. Dopiero teraz określa działania podstępne....
Inspiro - dawać natchnienie, poddawać myśl, być duchowym przywódcą ...
***
Wniosek: ja jestem w pisaniu bardziej natchniona... :) niż pobudliwa... :)))
Bo podstępu żadnego nie brałam absolutnie pod uwagę...
Ale kiedy odczytałam Twoją odpowiedź:

"...No, więc to była  inspirowokacja...."

TO... dopiero prowokacja była...:)))

...Nie rozumiem dlaczego Ci się nie podoba - jest prześliczny i oddaje prawdę :))

Jest prześliczny, przyznaję...:)
Ale pozwól proszę, że w tym konkretnym przypadku,  ja przy pierwotnej w moim odczuciu  - czyli "inspiracji" zostanę...:))

Pozdrawiam Cię serdecznie:))
I proszę...:) Bądź moim... natchnieniem...
http://youtu.be/4ypl4HVk2Zk

Jeszcze jedna wersja: http://youtu.be/oxQFaqJ6i-U

Koniec wakcji, już Sejm powraca do akcji
Posłowie wypoczęci chcą się dla swoich diet poświęcić..
Podwyższą nam podatki i ściągną z nas ostatnie... szmatki

A NAS NIE ZNIECHĘCĄ, CHOĆ TAK SIĘ WOKÓŁ TEGO KRĘCĄ
BO MY TAK MAMY, ŻE POLSKĘ SZCZERZE KOCHAMY...
NAS NIC NIE ZNIECHĘCI BO CHOCIAŻ NIE JESTEŚMY ŚWIĘCI,
TO WCIĄŻ TAK MAMY, ŻE ZŁO OD DOBRA ODRÓŻNIAMY! (CDN)

Jawną pogardę okażą
gdy widzów TRWAM lekceważą.
Miliony listów oleją
jeszcze się w oczy nam zaśmieją
obnoszą czoła miedziane
Przez Amber Gold pozłacane

A NAS NIE ZNIECHĘCĄ, CHOĆ TAK SIĘ WOKÓŁ TEGO KRĘCĄ
BO MY TAK MAMY, ŻE POLSKĘ SZCZERZE KOCHAMY...
NAS NIC NIE ZNIECHĘCI BO CHOCIAŻ NIE JESTEŚMY ŚWIĘCI,
TO WCIĄŻ TAK MAMY, ŻE ZŁO OD DOBRA ODRÓŻNIAMY (CDN)

Może być? :))

Jesteś WIELKA:))

Jawną pogardę okażą
gdy widzów TRWAM lekceważą.
Miliony listów oleją
jeszcze się w oczy nam zaśmieją
obnoszą czoła miedziane
Przez Amber Gold pozłacane

Napisałabym " śmieją"...
... jeszcze się w oczy nam ... śmieją...

Bo tak PRAWDA... ONI cały czas w oczy Nam się śmieją... poza tym lepiej mi się śpiewa...
Świetnie skojarzyłaś też z Amber Gold...
Na koniec zostawiłam pierwszą zwrotkę.
Maleńka, głównie rytmiczna sugestia poprawki... spróbuj proszę sama czy nie lepiej się śpiewa...

Koniec wakcji, 
( i ) Sejm powraca do akcji
Posłowie  ( już) wypoczęci
chcą się dla swoich diet poświęcić..
Podwyższą  ( znów) nam podatki
i ściągną z nas ostatnie... szmatki
***
Dziękuję...:)
Gratuluję...!
I kontynuuj, prooooszę...:)
Serdecznie Pozdrawiam...:) i życzę Dobrej Nocy Tobie i wszystkim Obecnym...

Nie zasługuję na pochwały! Ja tę piosenke pisałam z szybkością mn.w jedna zwotka na półotrej doby....;((
A zainspirowała mnie Maryla - u Niej te zwrotki w tym zawrotnym tempie w wyniku moich twórczych męczarni były umieszczane... http://blogmedia24.pl/node/59488
Teraz już wiem czym różni się inspiracja od prowokacji. Prowokacja to kiedy ktoś kogoś inspiruje świadomie i celowo, a inspiracja, to kiedy pisze sobie a Muzom i nie ma pojęcia, że ktoś sie zainspiruje :))
Twoje poprawki akceptuję! Dobre są... A to jeszcze do wygładzenia, za co z góry dziekuję! Mozna zmieniać słowa też. Pozdrawiam, do jutra.

Godności nas pozbawiają
Jak trędowatych wykluczają...
Tymczasem pomysły rządu
są dla mnie gorsze od trądu
bo te działania zdradliwe
efekty dają chorobliwe.

A nas to nie zniechęci,
nie odbierzecie nam pamięci...
Bo my tak mamy,
że wszystko d o b r z e pamiętamy.

Przestańcie się znęcać -
bo nas i tak to nie zniechęca
bo my tak mamy,
ŻE ZAWSZE W KOŃCU WYGRYWAMY!!!

Guantanamera! Nie damy sobą poniewierać!
Prawdzie uwierzymy i Polskę wkrótce OBUDZIMY!!

...Teraz już wiem czym różni się inspiracja od prowokacji...

Cieszę się, jeżeli mnie zrozumiałaś
O czym  w >>>TYCH  słowach pisałam...:)

***
Odnośnie tekstu...
...Twoje poprawki akceptuję! Dobre są...
Miło mi... dziękuję:)
...A to jeszcze do wygładzenia, za co z góry dziekuję! Mozna zmieniać słowa też...

No to w takim razie pozwolę sobie...:) prawdą jest, że  z duuuużą  dozą nieśmiałośći...:) ...  tym bardziej, że ja zawsze piszę tak jak odczuwam,
myślę, że Ty także... o tyle jest to niezręczne...
Trochę dziwnie się z tym czuję i tego nie ukrywam, więc żeby nie było...:)
Ale skoro dajesz "wolną rękę"...:)  więc zaczynam "próbę... "wygładzenia"...":) licząc na zrozumienie...
Tym bardziej, że troszeszczkę sens słów podważę ew. zmienię...

...Godności nas pozbawiają...
Guantanamero...
Nie wiem co chciałaś przez to wyrazić. Dałaś mi trochę do myślenia...
Nie wiem jak Inni czytający, te słowa  odbierają... Ci, którzy będą je też śpiewać...
Piszesz w czasie teraźniejszym, więc jakby TO miało miejsce, jakby się dokonywało... napisane w tej formie  brzmi to tak  jakby IM się TO udało...
Fakt... ONI do tego dążą... ONI chcą Nas godności pozbawić, depcząc JĄ... ale jeśli chodzi o mnie... ONI...  NIE POZBAWILI mnie godności...
Z mojego punktu widzenia TO ONI SĄ BEZ GODNOŚCI, bez człowieczeństwa...
tzn. mają godność ale w innym znaczeniu.... wbili się w "godność"  urzędową... a nas traktują jąk...  niewolników...
Ale my walczymy o WOLNOŚĆ między innymi właśnie dlatego, że zachowaliśmy jeszcze godność...
W moim odczuciu nikt nie może pozbawić człowieka godności dopóki on sam tego nie zrobi...
Więc nie wiem co z tą godnością... ale może to tylko mój punkt widzenia,  odbioru fragmentu teksu do którego się odnoszę, ale też  z uwagi na to, że w moim odczuciu jest to baaaardzo ważne, dlatego pozwoliłam sobie zwrócić na to uwagę...

...są dla mnie gorsze od trądu...

Napisałabym "nas"...  jeżeli to ma być śpiewane przez wszystkich...

...Prawdzie uwierzymy ...

Guantanamero Droga...  tu czas przyszły... a My... w PRAWDĘ wierzymy...
Popatrzmy jeszcze może jak wyglądałyby ostatnie słowa w troszeczkę zmienionej  wersji (to tylko próba):

...ŻE ZAWSZE W KOŃCU WYGRYWAMY!!!

Guantanamera! Nie damy sobą poniewierać!
W ZWYCIĘSTWO wierzymy i Polskę wkrótce OBUDZIMY!!

Jeszcze raz podkreślam, że to tylko moje odczucia i ew. sugestie... próby... żeby nie było...:).... że...:)
Dano mi wolną rękę i obdarzono zaufaniem, za co też dziękuję...
Pozdrawiam serdecznie...

Dziękuję....
Tam gdzie w ostatniej chwili napisałam "godności" (sama sie nad tą godnością w taki sam sposób zastanawiałam...) w pierwotnej wersji na początku było "własności". Przywracam własności, bo oni nas własności pozbawiają - w czasie teraźniejszym, a jakże. Lepiej? Podobnie zresztą pierwotne "śmieją" zmieniłam na "zaśmieją". Precyzyjnie wyczuwasz miejsca, co do których sama nie miałam pewności...i przywracasz pierwotne słowa...:)) Co do "mnie" - to taki odruch brania na siebie odpowiedzialności - w razie czego....Nie mam nic przeciwko "nas" ...

"Popatrzmy jeszcze może jak wyglądałyby ostatnie słowa w troszeczkę zmienionej wersji (to tylko próba):" Proponuję: następnym razem napisz po prostu: "Tak chyba będzie lepiej?"

Guantanamera! Nie damy sobą poniewierać!
W ZWYCIĘSTWO wierzymy i Polskę wkrótce OBUDZIMY!!

A ja napiszę: JASNE ŻE LEPIEJ!!!!
O to przecież chodzi. Niedopracowne były te dwa wiersze zresztą dopisałam je zupełnie w ostatniej chwili, żeby znalazł się tam ten okrzyk: "Guantanamera!" i żeby wspomnieć o Prawdzie, ale też miałam mieszane uczucia. Naprawdę:))

Istnieje taka możliwość że dopiszę jeszcze jedną zwotkę i jeśli to sie wydarzy, to oczywiście poproszę Cie o adiustację. Jeśli można...
Pozdrawiam sedecznie...

...Proponuję: następnym razem napisz po prostu: "Tak chyba będzie lepiej?" ...
***
Guantanamero...:)
Wielokrotnie podkreślam, że ja zawsze piszę tak jak odczuwam...

Pozwól proszę, że będę używała takiej formy jak dotychczas:
...Popatrzmy jeszcze może jak wyglądałyby ostatnie słowa w troszeczkę zmienionej wersji (to tylko próba):...

Cieszę się, iż uznałaś, że próba wypadła pomyślnie...:)) - ... ŻE LEPIEJ!!!!
Widzisz... gdybym napisała inaczej, mogłabyś odebrać, że narzucam...
Nie wiem czy zauważyłaś, że ew. sugestie pisałam w formie - "napisałabym"...
Bo mam świadomość, że to Ty piszesz... Ty wybierasz, Ty decydujesz...
Zwróciłam szczególną uwagę na godność, bo tak jak napisałam, dla mnie jest to bardzo ważne... 
I tylko dlatego ośmieliłam się napisać to co komentarzu wyżej napisałam... 
W tym przypadku też podjęłam próbę... ew. dyskusji...:) no i do przemyślenia... okazuje się, że niepotrzebnie pisałam...:)

...Istnieje taka możliwość że dopiszę jeszcze jedną zwotkę i jeśli to sie wydarzy, to oczywiście poproszę Cie o adiustację. Jeśli można...

Baaardzo proszę...:))
To napisz może też kilka słów... jeżeli będziesz miała ew. mieszane uczucia odnośnie jakichś miejsc... to mi trochę ułatwi...
Pozdrawiam serdecznie... i Dobranoc... Tobie i wszystkim Obecnym...:) 

" napisz może też kilka słów... jeżeli będziesz miała ew. mieszane uczucia odnośnie jakichś miejsc... " Ależ po co? Przecież TY świetnie wiesz, odczytujesz, bez mojego pisania... Okazało się że to taki niezwykły "sprawdzian" z innego języka... :)) Pozdrawiam serdecznie.

...Okazało się że to taki niezwykły "sprawdzian" z innego języka... :))
***
Masz rację... TO ...niezwykły "sprawdzian"...
W sposób zaskakujący, nieoczekiwany...
Stał się nim wpis ten...
Czy może być do "przypadków" zaliczany...?
Czy może sama go nieświadomie "przywołałam"...:)
Gdy usiłując odpowiedzieć na Twoje pytania
"Próba odpowiedzi" - wpis nazwałam...?...:)
Ale... dosyć ważna uwaga w tym momencie...
Ja...  kiedy pisałam...gdy na Twoje pytania odpowiadałam...
Nie wiedziałam, że dyskusja pod wpisem -
"sprawdzianem" będzie...:)
Co  zauważyłaś i tak to nazwałaś...

I w tym momencie,  refleksja mi się narzuca
Na temat - jak się obecnie naucza...
"Sprawdziany"... dziś "testy" się stosuje...
Test - jestem przeciwniczką tej metody,
Przygotowanej do odpytywania formy,
Stosowanej obecnie w szkołach...
Test ogranicza zdolność samodzielnego myślenia
A także... prawidłowych odpowiedzi
Zdolność samodzielnego tworzenia...
W "nowym systemie" nauczania
Test - od lat przejęty od innych, w Polsce stosowany...
I to już nie jest przypadek...
To celowe, odgórne działanie...
Samodzielnego myślenia ograniczanie...
I to jest też w moim odczuciu...  przykra PRAWDA...
Współczesnych władz - to jeden ze sposobów
Jak kształtować... mniej myślące narody...
By samodzielnie nie myślały
Łatwiej wszelkim manipulacjom się poddawały...
Fałszu od Prawdy nie rozpoznawały...
W ODNOWIE Polski... powinniśmy pomyśleć o tym
By wrócić do dawnego POLSKIEGO nauczania...
A także...  przy egzaminach, do wolnych pytań,
Jak Ty to w Swoim wpisie  zrobiłaś... zadawania...
Powinniśmy zrobić wszystko, zastosować wszelkie metody
Aby przywrócić samodzielne myślenie...
Aby Naród Polski był myślącym... jakim zawsze był... Narodem...
Aby już nigdy nie groziło Nam... UŚPIENIE..
Bo sami widzimy jak ciężko z  ... WYBUDZENIEM...

Dziękuję Ci...
Także za to, że kolejny raz mnie do refleksji zainspirowałaś...:)
TO... Prawda...:)
Pozdrawiam serdecznie...

Droga intix! Tak. Ten "sprawdzian" jest bardzo wszechstronny...
O testach odczłowieczających i uczniów i nauczycieli też wiele razy myślałam... Napiszę o tym później. Teraz tylko jeszcze bardzo krótkie, żartobliwe, rymowane podsumowanie pracy nad piosenką: Masz szansę poprawiać wszystkie dysonanse...:)
Pozdrawiam serdecznie.

..Teraz tylko jeszcze bardzo krótkie, żartobliwe, rymowane podsumowanie pracy nad piosenką: Masz szansę poprawiać wszystkie dysonanse...:)
***
Guantanamero dziękuję..:)
Z tej szansy skorzystam...
Gdy natrafię dysonanse
oczywiście, że je poprawię...
Chętnie to zrobię
jeżeli  tyyyyylko zdołam...
i...  natychmiast w harmonii się schowam...:)
Bo kocham  Harmonię
i ... tęskno mi do Niej...
Harmonia...
TO człowieka " naturalne środowisko"...
Harmonia... niczym nie zakłócona
na Początku była
gdy Bóg stworzył Wszystko...
To ręka człowieka
niszczący ślad na Niej zostawiła
poważnie Ją zakłóciła...
Czas wrócić... do Początku...
Do Bożego Porządku...
Aby Harmonia... też powróciła...



http://youtu.be/6zs7mChHyBM
Pozdrawiam serdecznie...

Boża Harmonia... Jest wtedy, kiedy widzisz, że wszystko, wszystko zostało stworzone dla Ciebie, a Ty zostałeś powołany ma świat nie dla siebie, ale właśnie dla innych... Tak to rozumiem...Pozdrawiam serdecznie...

W temacie wpisu gorąco polecam wysłuchanie wykładu Ks. Małkowskiego...

http://youtu.be/XvtKbllBipY