wszystko wskazuje na to, że coraz więcej jest takich, którzy mają już dosyć.
Pytanie - dlaczego i jak do nich dotrzec, żeby zamiast zostawac w domu na głosowaniu , poszli i zrobili wszystko, aby wybrać tych, którzy zapewniają realną zmianę tego bagna z żerowiskiem kolesi i znajomych króliczka?

Badania: źle się dzieje w Polsce

przepięknych kryształów wokół mikroskopijnych zarodków. Tak rodzą się kryształki lodu, tak powstaje grad i prześliczna szadź, tak rodzą się wspaniałe rubiny. Zawsze gdzieś musi być początek. I dlatego Marylu musimy poszukiwać ośrodków pozytywnej kondensacji.

Pozytywnej konsolidacji konstruktywnych działań.

Wokół narzekań, żałosnych lamentów i opowieści jak to się źle dzieje nie powstanie nic, oprócz jeszcze większej pustki i frustracji. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że mamy w Polsce zasiedziałych emisariuszy imperium zła, którzy zajęci są są zarabianiem na polskiej katastrofie. To musimy wiedzieć jasno i bez żadnego owijania w bawełnę. To jest oczywista przesłanka każdego rozważnego planowania każdego działania. Musimy wiedzieć co robią, co planują i jak do nas strzelają. Ale koncentrować powinniśmy się wokół wielkich wyzwań, ambitnych marzeń.

Datego cytuję dzisiaj przykład "Polski, która jest liderem zrównoważonego rozwoju Europy". To jest prawda, to są fakty, Polska ma dorobek, ma konkretne wypracowane osiągnięcia i atuty, ma doświadczone zespoly ludzi, którzy mogą służyć Europie doświadczeniem i pomocą. Trzeba było widzieć Marylu, Ojca Redaktora w Telewizji Trwam, który z niepewną miną próbował uwierzyć, że Polska jest i może być nadal liderem, wzorem i nauczycielem w europejsskich bojach o przyszłość. Profesor Jan Szyszko spokojnie, prawie beznamiętnie referował fakty, pokazywał konkrety, tak po prostu jest, taka jest rzeczywistość.

Ale nie owijając w bawełnę mówił także o tym, co złego albo bardzo złego zdążył już zrobić rząd Platformy Oligarchów, by odebrać Polsce możliwość korzystania z tego dorobku. Na przykład, mówiąc o niezwyklych osiągnięciach Polski w dziedzinie spełniania wymagań Protokołu z Kyoto, zgoda Donalda Tuska na przyjęcie dla Polski w konwencji klimatycznej roku 2005 jako roku bazowego, jest tym odebraniem Polsce jej wyniku i osiągnięcia.
Przecież Polska zrobiła wszystko do co potrzeba do roku 2005, to był jej wynik i sukces. A teraz, zgodnie z pomysłem Donada Tuska musimy robić to jeszcze raz, musimy przyjąć, że to co osiągnęliśmy do roku 2005 nie liczy się, musimy zacząć wszystko od początku.
Wszyscy specjaliści świata wiedzą i rozumieją co się stało, wiedzą i świetnie zdają sobie sprawę z tego, że Donald Tusk dał się wydudkać na perłowo. Donald Tusk sprzedał za darmo, oddał za bezdurno polski sukces i zamienił w katastrofę zupełnie nmonsensownie. Niestety będzie to kosztowało polską gospodarkę w najbliższych katach około 60 miliardów Euro. Profesor Szyszko pyta - czy to jest indolencja, czy celowa dzialalność?

I przypuszcza, że to nie jest indolencja, to jest świadome wyjęcie z polskiej gospodarki sześdziesięciu miliardów euro.
To nie jest narzekanie, to jest stwierdzenie faktu.

Ale profesor Szyszko wskazuje na prosty ruch, zadanie do zrealizowania. Renegocjowanie konwencji klimatycznej. To jest konstruktywne działanie do zrealizowania. To trzeba zrobić, ponieważ efektem tej roboty jest premia - 60 miliardów Euro dla Polski.
Czy to się da zrobić?
Zapewne tak, przecież to nie Polska zawiniła, ale idiota Premier.
Profesor Szyszko mówi ironicznie. Na miejscu Sarkozego postąpiłby tak samo.
Dlatego rozmawiajmy o zadaniach.

To że w Polsce jest do kitu, to nie jest nośny temat. Szczególnie, że nie jest to zbyt dokładnie widoczne. Wszystkie przekaziory robią wszystko, aby ukryć, zamotać i głęboko zakopać wszystko, co tylko może zaszkodzić obrazowi słodziutkiej sielanki. Przecież nawet pawia, którego wypuścił najbogatszy we wszelkie haki Serafin rządzącej oligarchii, udało się w mig zbagatelizować i sprzedać jako indywidualny wygłup.

Ludzie nie lubią słuchać, jak bardzo jest źle. Ludziom trzeba mówić, co jest do zrobienia, aby było lepiej. A gdy powiemy, że musimy odzyskać 60 miliardów, to może wzbudzić zainteresowanie.
A kto przeputał te 60 miliardów?

a tymi, którzy mają interes w tym, aby coś konstruktywnie zmienić.

_____________________________________________________________________________ Taki Kalisz, albo Biedroń. Oni mogą mieć dosyć Tuska, albo nawet całej Platformy Oligarchów, ale oni przenigdy nie zechcą niczego zmienić. Ich interes jest w tym, aby III RP trwała bez żadnych zmian. Oni mogą mieć dosyć siebie nawzajem, ale w sumie mają jeden wspólny interes - jak najdłuższe utrzymanie ich pasożytniczej formacji przy żłobie. Taka jest kleptokracja, a komunistyczna mafia w szczególności.
Oni mogą mieć dosyć blokowania im dostępu do pełnego zawłaszczenia rurociągów z ropą, rafinerii Lotos, albo prywatyzacji PKO BP. Rakietowe tempo zmian w ustawie o energetyce może być skutkiem tego, że Gasprom ma dosyć politycznego wstrzymywania ich ochoty na wrogie przęjęcie polskiej petrochemii.
 Panie, strzeż nas przed tymi, którzy mają dosyć, z takich powodów.

A to dlatego, że tacy, którzy mają dosyć z takich powodów, są gotowi zmienić Donalda Tuska, na kogoś jeszcze gorszego.

http://www.silverdoctors.com/breaking-former-ceo-chairman-of-anglo-irish...

idź Pod Prąd http://blogmedia24.pl/node/59085

http://www.youtube.com/watch?v=w3MBfPQWSgo

http://www.youtube.com/watch?v=54-_ouOUbuc

http://www.youtube.com/watch?v=DspDQHEJ7f4

http://niezalezna.pl/31262-nowy-zespol-pis-w-obronie-demokracji
Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się powołać zespół parlamentarny, którego zadaniem będzie likwidowanie zagrożeń dla demokracji pod rządami Platformy Obywatelskiej. Na czele zespołu stanie poseł Krzysztof Szczerski, który w rozmowie z portalem Niezależna.pl przyznał, że był inicjatorem pomysłu.

http://blogmedia24.pl/node/56765

http://blogmedia24.pl/node/59077
Przypmnienie:
WAŻNE SŁOWA. O Śląsku i Ślązakach prof. Marka, Ślązaka
http://wpolityce.pl/wydarzenia/20381-wazne-slowa-o-slasku-i-slazakach-op...

Książka do czytania.
http://blogmedia24.pl/node/59096
janucha

http://wpolityce.pl/wydarzenia/32976-nasz-wywiad-prof-krasnodebski-rzady...

Wpolityce -  wywiad. Prof. Krasnodębski: rządy PO i PSL to rządy zbiorowego przekupstwa. Brano samemu i dawano wziąć innym

http://blogmedia24.pl/node/59135

http://fundacja.lexnostra.pl/index.php?option=com_content&view=article&i...

Bo Polacy od 1989 r. wybierają miedzy dżumą i cholerą. Teraz mają do "wyboru" Tuska z jego złodziejską bandą i nieudaczników z PiS hołubionych przez "nicniemogacego" Jarosława Kaczyńskiego. Nawet na horyzoncie nie widać chętnych, którzy zaryzykowaliby rozpieprzenie tego układu dającego kasę na długie lata - ci, co niby chcą, to też mają parcie na kasę. Nie ma autorytetu, który by poderwał Polaków do przepędzenia tego tałatajstwa.

Nie dziwię się Polakom, że rezygnują z "wyborów", bo to tylko "głosowanie". Może lekiem na to całe zło byłby totalny bojkot tej hucpy. Niestety - ordynacja jest taka, że 560 głosów do rządzenia wystarczy...

Mój Ojciec mówił, że demokracja może trwać tylko przez dwa pokolenia, potem się tak s...wia, że potrzeba przynajmniej jednego pokolenia dyktatury dla opamiętania.

Zupenie odruchowo stawiają na "przywódców". Mówią o Donaldzie Tusku, Zbigniewie Ziobro, albo o innych führerkach. I to jest ich błąd. To często także nasz błąd.
Przecież nam chodzi o coś, o ważną dla nas sprawę, o naszą polską sprawę. I do tej sprawy powinniśmy poszukiwać najwłaściwszych ludzi.
Zamiast dumać o przywódcach, myślmy o zadaniach.
Zastanawiajmy się nad tym, co mamy do zrobienia, naszym dziełem ma być inspirowanie, podpowiadanie i przekonywanie potencjalnych sojuszników do podejmowania najambitniejszych wyzwań.
_______________________________________________________________________________
Jeśli przejdziemy do takiej zadaniowej konwencji myślowej, to okazuje się, że liczba naszych sojuszników gwałtownie wzrasta.
Nie pytamy kto do kogo należy, czyim jest człowiekiem, ale interesuje nas to;
- Co robi, co proponuje, czego się chce podjąć?
Finis coronat opus.
_______________________________________________________________________________
Podam dwa przykłady:
1) Ziobro, Cymański i inni. Co ma do zaproponowania ich Straż Polityczna, w skrócie SP?
Otóż wczoraj mieli "sobotnie posiedzenie Rady Politycznej Partii", w skrócie RPP. Odpowiedź na postawione pytanie jest więc aktualna i z pierwszej ręki. Odpowiadam całym zdaniem:
NIC.
Cały komunikat dotyczący ich politycznego programu jest pustą gadaniną pod publiczkę.
Jest kilka tematów, wyrwanych z pierwszych stron gazet. Kto nie wierzy, proszę uprzejmie - http://www.kp-solidarnapolska.pl 2012.07.28 21:34 "O sobotnim posiedzeniu rady politycznej." Horyzont wyobraźni politycznej tego zespołu nie sięga nawet "jesiennej ofensywy legislacyjnej", której celem jest kilka znanych bolączek, spraw dotkliwych, ważnych i ważniejszych. Od jednej z nich rozpoczynał swoją karierę parlamentarną sam Janusz Palikot. Chodzi oczywiście o ułatwienia dla polskiej przedsiębiorczości.
Ale to jest tylko kilka spraw.
Intelektualna wyobraźnia tych ludzi jest żadna.

2) Mariusz Orion Jędrysek. To jest człowiek, naukowiec, prawdziwy profesor, który ma poczucie misji, a Jego pasją jest zadanie udostępnienia Polsce bogactw polskiej ziemi. Prof. Mariusz Orion Jędrysek właśnie opuścił szeregi SP.