Apel w sprawie śmierci Doktora Dariusza Ratajczaka.

MAKABRYCZNA ŚMIERĆ NIEPOPRAWNEGO HISTORYKA
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/35480

<http://www.niezalezna.pl/article/show/id/35476>

Kiedy w końcu z tymi k... ktoś zrobi porządek?

A jak "pozbyto się" dziesiątków innych? A Piotr Skórzyński - zaszczuty, wpędzony w nędzę? A zamilczany niemal na śmierć Łysiak? A inni, włóczeni po sądach przez to straszne środowisko "korzennych" - do ostatniego centa? A gdzie jest DZIŚ Zyzak, hę? Nadal normalni ludzie BOJĄ SIĘ TEJ MAFII??? BO TO MAFIA! KULTUROWA i EKONOMICZNA MAFIA!

Moi drodzy! Petycja - owszem, ale NIE TYLKO! Sama petycja, jest w tym sprostytuowanym świecie - objawem SŁABOŚCI!
Pora ich wreszcie brać za twarz!

Co za sk....syny zezwoliły na ustanowienie - jako POLSKIE PRAWO - takiego badziewia, jak "kłamstwo oświęcimskie"? AUTOR/RZY - wystąp !!!

Ten apel - może i słuszny - JENO NIESKUTECZNY, jak wszystko dotąd "miękkie" w odzyskiwaniu przez Polaków SWOJEGO MIEJSCA WE WŁASNYM KRAJU!

Dość schylania głowy!

BOJKOT WYBORCZEJ i CAŁEGO JEJ ŚRODOWISKA! SKU-TECZ-NY !!!

Po "kasie" ich, lichwiarzy świata!

Wydawało się, że dr Ratajczak znajdzie w końcu niszę dla siebie. Nie znalazł.
Cześć jego pamięci - niech odpoczywa w pokoju.

To, co spotkało dra Ratajczaka może spotkac każdego z nas.

Pozdrawiam

Cześć Ich Pamięci

P.S.
Też już jestem...

na ustanowienie - jako POLSKIE PRAWO - takiego badziewia, jak "kłamstwo oświęcimskie"? AUTOR/RZY - wystąp !!!"

Autorów tego badziewia trzeba szukać gdzieś na Brooklinie.
Miejmy tylko nadzieję, ze to wredne prawo jeszcze się przyda, skoro już jest. Tylko, że będzie działać w drugą stronę.

Ofiara III RP - obawiam się, że nie ostatnia.

TAK sobie te łachy to wymyśliły: kasa dla nich i "kooperantów"; dla szarej gawiedzi - bieda, bieda, bieda....i ciężka, źle wynagradzana praca na ich majątki; dla "za mądrych" a niepokornych - totalne wykluczenie i nędza bez szans na poprawę!

WSZYSTKIE działania - od zarania (a nawet wcześniej) III RP - wyjmując okres rządów PIS-u (wypadek przy pracy) - zmierzały wg takiego scenariusza do zdeptania Polski i Polaków jako narodu i prawowitych właścicieli "tego kraju". I mamy to co mamy.

Witam, Trafiłem tutaj do Was całkiem niedawno (po 10 kwietnia),dobrze się tu czuję, ale do utworzenia konta skłoniły mnie powyższe wpisy. Nie znam Was drodzy autorzy tekstów, o doktorze Ratajczaku coś tam (przypominam sobie) onegdaj w mediach było, ale zakładam, że skoro jesteście już jakiś czas chociażby tutaj razem, to się znacie, znaliście dra Ratajczaka, wiedzieliście o jego sytuacji życiowej, no i co? Wydaliście zgodę na jego śmierć. Naprawdę nikt mu nie był w stanie pomóc?, zaproponować pracy? ... Pozwoliliście na przekaz, po raz kolejny wysłany do opinii publicznej: lepiej się nie wychylaj z własnymi poglądami, jeżeli nie chcesz mieć problemów. Pozdrawiam i jakiejś soidarności wzajemnej w trudnych chwilach życzę. Bierność nie popłaca, myślenie: to nie mi dzieje się krzywda prowadzi do zguby. Zauważcie, jak pięknie są zorganizowani i wzajemnie pomocni np. esbecy, a Wy co? Apele...

W tragicznych i niewyjaśnionych okolicznościach zmarł doktor nauk historycznych Dariusz Ratajczak, były wykładowca Uniwersytetu Opolskiego, zaszczuty kilka lat temu przez Gazetę Wyborczą i środowiska z nią związane.

W swej książce "Tematy niebezpieczne" dr Ratajczak przedstawił poglądy nazywane 'Rewizjonizmem Holocaustu'. Nie dodał tam swojego komentarza i nie popierał tych poglądów. Opisał je jako jeden z prądów istniejących w nauce. Od tego momentu zaczęła się lawina kłamstw i pomówień o rewizjonizm naukowca. Sąd Okręgowy w Opolu ostatecznie umorzył postępowanie, ale Dariusz Ratajczak został wydalony z Uniwersytetu Opolskiego. Dosłownie dostał 'wilczy bilet', z powodu którego nie mógł podjąć pracy w zawodzie. Z względu na kolejne szykany doktor nauk historycznych stał się stróżem nocnym. Najbliższa rodzina naukowca nie wytrzymała presji. Dariusz Ratajczak w ostatnich dniach mieszkał w samochodzie, w którym w niewyjaśnionych okolicznościach zmarł.

Doktor Ratajczak był szanowanym przez studentów wykładowcą. Dobrym, serdecznym człowiekiem. Osobiście miałem przyjemność czerpać radość z ćwiczeń, które prowadził pan doktor. Oto niektóre z wpisów na forum byłych studentów:

Gość: To był wyjątkowy historyk i wspaniały wykladowca…Zajęcia z nim to była przyjemność.Wielki szacun dla dr Ratajczaka.

Karol: Nie mogę uwierzyć w to co sie stało! To był świetny wykładowca, umiał zaszczepić pasję u młodego człowieka.Jak to możliwe ,że znaleźli go tak późno?!

Historycy: Byliśmy z żoną studentami dr Ratajczaka. Przed 1989 r. poza zajęciami prowadził on nieformalne spotkania ze studentami naszego roku i nie bał się przekazywac prawdziwej historii Polski pomim, iż nie bylo to mile widziane przez owczesne wladze Instytutu Historii. Sam Ratajczak miał z tego powodu same problemy. Zajęcia z nim byly ciekawe, uczył myślenia historycznego. Na cwiczenia chodziliśmy wszyscy – BO BYŁO WARTO !!!!

Proszę o modlitwę za śp. dr. Dariusza Ratajczaka.

http://fronda.pl/kapitannemo/blog/tajemnicza_smierc_doktora_dariusza_rat...

CZY MAMY KACA? raczej miota nami bezsilna wściekłość, jak po smierci Piotra Skórzyńskiego.

Tak się składa, że dowiadujemy się o tym już 'po".
Gdyby istniał jakiś system informowania "przed" to na pewno jakoś byuśmy próbowali pomóc.

Jeżeli wiemy o problemach - reagujemy. W tym przypadku było tak, jak z Piotrem Skórzyńskim.

Musimy stoworzyć sieć informacji i pomocy, żeby chronić i pomagać.
W przypadku Sumlińskiego reagowaliśmy, bo wiedzieliśmy - jak będzie potrzebował pomocy - ma gdzie się o nią zwrócić.

To samo dotyczy innych - MUSIMY wiedzieć.

http://www.24opole.pl/?id=wiadomosci_informacje&news=4621&Alkohol_przycz...
2010-07-05 / 14:23
Alkohol przyczyną śmierci dra Ratajczaka
Alkohol_przyczyną_śmierci_dra_Ratajczaka - 20100705142614_ratajczak.jpg
(Fot. archiwum)

Prokuratura umorzyła postępowanie prowadzone w sprawie śmierci dr Dariusza Ratajczaka, byłego pracownika UO, osądzonego w sprawie tzw. kłamstwa oświęcimskiego. Trzy tygodnie temu jego ciało znaleziono w samochodzie zaparkowanym pod CH Karolinka.

- Z przeprowadzonej sekcji zwłok wynika jednoznacznie, że przyczyną zgonu było ostre zatrucie alkoholem. Wykluczyliśmy udział osób trzecich, dlatego postępowanie zostało umorzone - wyjaśnia Artur Jończyk, prokurator rejonowy.

Przypomnijmy, 11 czerwca tego roku około godziny 18:00 w jednym z samochodów zaparkowanych pod CH Karolinka odnaleziono rozkładające się ludzkie zwłoki. Kilka dni później rodzina zidentyfikowała ciało. Denatem okazał się dr Dariusz Ratajczak, były pracownik naukowy Uniwersytetu Opolskiego.

a czy,to przypadkiem nie w tym samym czasie zatrzymano u nas tego pajaca,o którego ekstradycję wystąpili Niemcy i Izrael?
A czy nasze służby sprawdziły po co ten ... tu w ogóle przyjechał,gdzie przebywał z kim się kontaktował?
Teraz sprawa już przycichła,ale to chyba było w tym samym czasie.

http://blogmedia24.pl/node/31456

agent Mossadu

Czy przestępca nie powinien być wydany krajowi, w którym dokonał zbrodni?

A czy my sprawdziliśmy przed ewentualnym wydaniem,czy on u nas nic nie zrobił?

polecam też opisywane przekręty w "polskich" sądach i prokuraturach na stronie
www.aferyibezprawie.org

Gorąco popieram akcję.

Wielu ludzi jest i będzie poszkodowanych z powodu swobodnego wyrażania swoich poglądów.

Inicjatywa powołania Komitetu jest wyjątkowo na czasie.

Podpisałam petycję, ale chciałabym znać więcej szczegółów.

Kto jest inicjatywodawcą petycji?

Czy oprócz zgromadzenia pewnej ilości podpisów, ktoś podejmie się organizacji przedsięwzięcia? Kto?

To na razie tyle pytań.

znalazłam ten Apel i zamieściłam z linkiem, jak będzie coś więcej, dam znać.

Z naszej strony czekamy na odpowiedź na nasz list :

Do Rektor Uniwersytetu
Opolskiego w sprawie śmierci dra Dariusza Ratajczaka

Prawica się kłóci o prof. Pazia. "Terroryzowany patriota" vs. "agent Putina"

Fronda.pl pisze o zawieszonym prof. UWr "agent Putina",
prawica.net - "terroryzowany patriota". Starli się też Ziemkiewicz z
Wildsteinem

Terroryzowany patriota?




Nad losem Pazia pochyliły się momentalnie prawicowe media, które
widzą w nim bohatera i męczennika w słusznej sprawie. W artykule
"Krytykujesz neobanderyzm, stracisz pracę" portal Prawy.pl pisze:
"Releguje się naukowców, odmawiając im przynależnego prawa do wyrażania
własnych poglądów, uczuć czy emocji, również w sferze prywatnej. Odmawia
się im także prawa do obrony".



Na stronach Prawica.net można przeczytać, że profesor z
Wrocławia jest "terroryzowanym przez instytucje państwa polskiego
blogerem i patriotą".



Portal Klubinteligencjipolskiej.pl dowodzi zaś w internecie, że
ów bloger patriota stał się ofiarą „stygmatyzujących ataków » Gazety
Wyborczej «”.



Autor facebookowej strony "Nie wspieram Ukraińców" organizuje
zaś wydarzenie pod tytułem "Jestem Bogusław Paź". Jego nazwa nawiązuje
do hasła "Je suis Charlie", czyli "Jestem Charlie", mającego wyrażać
solidarność z dziennikarzami satyrycznego francuskiego pisma "Charlie
Hebdo", zamordowanymi przez islamskich ekstremistów.



"Doszło do sytuacji kiedy musimy się zsolidaryzować (pisownia
oryginalna) aby móc mówić to, co czujemy i myślimy. Niedawno, nasz
ideowy brat - Pan Bogusław Paź stał się ofiarą medialnej nagonki, która
chce nam zamknąć usta za nazywanie rzeczy po imieniu" - czytamy na
stronie wydarzenia.

Słowa przesiąknięte złem




Ale polska prawica nie mówi w tej sprawie jednym głosem.
Negatywnie ocenia Pazia m.in. portal Kresy.pl, związany ze społecznością
kresową, na który - co ciekawe - profesor wielokrotnie we swoich
wpisach się powoływał. Teraz może na nim przeczytać, że jego wpis jest
"przypadkiem sprzeniewierzenia się standardom akademickim", bo prof.
użył niestosownego języka.



Kresy.pl piszą dalej, że "profesorowi zabrakło szacunku do
zwłok", a szacunek ten powinien mieć, "nawet gdyby każdy Ukrainiec był
banderowcem".



Zdecydowanie mocniej w Pazia uderza Fronda.pl. Nazywa profesora "ewidentnym agentem wpływu Putina".



A „Gazeta Polska Codziennie” stwierdza natomiast: „Na Kremlu
muszą rwać włosy z głowy, że w Polszy ruską sprawę wspiera raptus, który
w jakimś szaleńczym podnieceniu » wysypał się «, iż dla niego w
gruncie rzeczy dobrze by było, gdyby Rosjanie wyrżnęli Ukraińców”.



Portal Niezależna.pl pisze o słowach Pazia jako o "przesiąkniętych złem".

Ziemkiewicz kontra Wildstein




Rafał A. Ziemkiewiczem z tygodnika „Do Rzeczy” uznał, że gdyby
wpis prof. Pazia dotyczył Rosjan, to nie wywołałby w Polce oburzenia.
„Innymi słowy - gdyby Paź napisał » ruskie ścierwa dostają łomot aż
miło; jak tu nie kochać banderowców? «zamiast » ukraińskie ścierwa
dostają łomot aż miło; jak tu nie kochać Ruskich? «, to właściwie byłby
luz...” - pisze Ziemkiewicz.



Ostrą polemikę na swoim Facebooku zamieścił Dawid Wildstein z
"Gazety Polskiej": "Spieszę donieść, że Ziemkiewicz myli się kompletnie.
Gdyby to Ukraina najechała Rosję i publicznie chwaliła się filmikami,
gdzie obwieszeni symbolami Bandery terroryści katują i torturują, a
jakiś gnój, menda i kretyn wyrażał swój zachwyt tego typu działaniami,
to reakcja powinna być, i zapewne by była, analogiczna".



I dalej: "Każdy, kto jest gotów bronić takich działań i takich
zachwytów, stawia się poza nawias naszej cywilizacji, religii itd. I
niech idzie ruchać kozy z kumplami z Kalifatu Islamskiego, bo to ten
styl".