1 maja - rocznica beatyfikacji Jana Pawła II
1 maja 2011 roku nastąpiła beatyfikacja naszego papieża św. Jana Pawła II. Został wtedy błogosławionym Kościoła Katolickiego a beatyfikował go - co jest ważne - jego spadkobierca papież Benedykt XVI. Był to niezbędny krok w procesie kanonizacji (wyniesienie na świętego) naszego papieża, która nastąpiła 27 kwietnia 2014 a dokonana została już przez papieża Franciszka.
Także dziś mija rocznica zostania przez JPII błogosławionym. Pamiętam jak ja się wtedy cieszyłem, bo wiedziałem, że już niedługo JPII zostanie świętym.
Naszego papieża cechowała głęboka religijność, ale też radość i dobry humor, błyskotliwość połączona nawet z autoironią oraz zdolnością odnoszenia się do własnej osoby z dystansem... I tymi cechami też jednał wielu udowadniając, że religia i wiara katolicka nie są synonimem nadmiernej powagi, smutku, wiecznego umartwiania, nakazów czy zakazów.
Radość i miłość do każdego przeplatane nieraz życzliwym dowcipem były u Papieża czymś, co było dla jego krytyków trudne do jawnego atakowania a jednoczesne bezwzględne pokazywanie prawdy, fałszerstw, obłudy i zła bywało u ludzi "małych" powodem ich wobec niego nienawiści przesyconej w dużej części strachem przed duchową i intelektualną jego wielkością.
Papież bywał też pobłażliwie ironiczny wobec postaw hipokrytycznych, w których obłuda i kłamstwo poszukuje swojego sensu w próbie udowadniania, że jest piękną i nieobłudną prawdą dającą współczesnym ich sens istnienia.
Przez lata dzień 1 Maja był w Krajach Sowieckich czczony jako Święto Ludzi Pracy a tak naprawdę był świętem czczenia Zniewolenia Ludzi Pracy przez totalitaryzm komunistyczno-socjalistyczny.
Ten totalitaryzm uosabiał ZSRR i jego kraje satelickie a dziś w jeszcze większym zakresie ZSRE (Związek Socjalistycznych Republik Europejskich) czyli Unia Europejska. Można by pokusić się wręcz o stwierdzenie, ze dzisiejsza UE jest twórczą i jeszcze bardziej bezwzględną kontynuacją ZSRR. Sowieci też chcieli Kraju Rad bez granic i państwowości, marzyli o wspólnej walucie (vide: nawet ją stworzyli w postaci tzw. rubla transferowego), chcieli jedno-światopoglądowej i jednakowo-myślącej masy ludzkiej, którą łatwo rządzić, sterować i pauperyzować. Im nie udało się do końca, choć prace cały czas trwają w najlepsze. Wydawało się, że globalistyczno-komunistyczno-socjalistyczni totalitaryści unijni jednak realnie ziszczą w końcu absurdalne idee Marksa, Engelsa czy Lenina lub Trockiego...
Nawet polscy totalitaryści unijni spod znaku dawnego PZPR (dziś SLD), Unii Wolności (dziś PO i środowisko michnikowszczyzny), KLD (dziś PO), itd... chciało uświetnić zawłaszczone przez nich dawne komunistyczno-socjalistyczne Święto 1 Maja wyznaczając ów dzień jako datę przyjęcia Polski do Unii Europejskiej... co stało się 1 maja 2004 roku... Razem z Polską przyjęto też 1 maja 2004 roku takie kraje jak: Cypr, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Malta, Słowacja, Słowenia i Węgry. Było to największe zbiorowe rozszerzenia UE od momentu jej powstania 1 listopada 1993 roku.
Wszyscy pamiętamy jak w ostatnich latach czczono lub próbowano w sposób uroczysty czcić ten dzień, jako najszczęśliwszy dla III RP (poza oczywistościami w stylu: zdradliwy "okrągły stół", "wolne wybory", pierwszy niekomunistyczny premier i inne "bzdury")....
Dziś mija rocznica przystąpienia Polski do tej zniewalającej Nasz Naród Unii Europejskiej. Dla naszych piewców III RP znów to dzień chwały a media rządowe zachwycają się mądrością i nieuchronnością procesów dziejowych oraz sukcesem Wielkich Przywódców spod znaku Millera, Kwaśniewskiego, Buzka, Michnika, Mazowieckiego, Tuska i innych. Piszą o korzyściach, otwartych granicach, itd, itp...
Dla mnie jednak ten dzień to rocznica beatyfikacji św. Jana Pawła II i tylko tak ją postrzegam. Nasz Jana Pawła II ZUPEŁNIE inaczej rozumiał rozwój Wspólnej Europy: zachęcał do wstępowania do niej Polski, ale optował za Europą Ojczyzn niezależnych i niepodległych państw narodowych i chciał, aby dalej rozwijała się na chrześcijańskich fundamentach. Rolę w niej Polski widział jako właśnie niosącej do UE znów świeży powiew fundamentalnych wartości chrześcijańskich...
Nasz święty Papieżu! Czuwaj nad nami również zza grobu! Niech Polska i Polacy nie stracą już całkowicie swojej niepodległości i suwerenności a wartości katolickie niech nadal będą fundamentem polskości!
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą.
Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję!
Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814
Paypal: paypal.me/kjahog
- Krzysztofjaw - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz