Czy w sprawie CASY może chodzić o KASĘ?

avatar użytkownika kokos26
W sprawie katastrofy CASY C-295M jak mantrę wszyscy w MON oraz politycy PO powtarzają, że „nikt nie miał interesu w tym, by cokolwiek ukrywać”. Możemy być dumni, że Polska jest krajem na tle innych państw całkowicie wyjątkowym. Na kanale Discovery World dość często emitowany jest cykl dokumentalny „Katastrofy lotnicze”. Z podziwem można tam oglądać profesjonalizm, dociekliwość i nieraz wieloletnie, mozolne wysiłki specjalistów w celu stwierdzenia przyczyn katastrofy. Właśnie w tym programie jest jasno ukazane to, że kluczem do wyjaśnienia sprawy jest powołanie naprawdę niezależnej komisji do wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Producent maszyny ulegającej katastrofie jest, co logiczne, najczęściej zainteresowany tym, aby winę przerzucić na tak zwany błąd ludzki, bo w przeciwnym razie zostanie narażony na ogromne straty finansowe spowodowane spadkiem zamówień, wycofaniem na jakiś czas samolotów z eksploatacji. W trudniejszej sytuacji są linie lotnicze. Tu zarówno błąd pilota jak i usterka samolotu uderzają równie mocno. Nieprofesjonalna załoga, zakup zawodnego sprzętu to złe wieści dla klientów i namacalne spadki dochodów, a nawet bankructwo. Tu najlepszym rozwiązaniem są złe warunki atmosferyczne. Z tych właśnie powodów w cywilizowanym świecie, komisje badające przyczyny katastrof nie mogą mieć absolutnie żadnego interesu w ukrywaniu czegokolwiek. Jeżeli pogłoski o tym, że „niezależna komisja” powołana przez MON „niemający interesu w ukrywaniu czegokolwiek” przekazała do odczytania czarną skrzynkę z CASY hiszpańskiemu producentowi samolotu „niemającemu interesu w ukrywaniu czegokolwiek” to mamy nic innego jak wielki SKANDAL. No, ale któż w tak praworządnym kraju jak Polska mógłby choćby tylko pomyśleć, że w sprawie CASY może chodzić o KASĘ?
Etykietowanie:

15 komentarzy

avatar użytkownika Bernard

1. Polecam wywiad politycznych z Macierewiczem

http://www.blogmedia24.pl/node/6319 http://www.polityczni.pl/macierewicz_o_wywiadzie_wojskowym_bez_zolnierzy,audio,52,3137.html mój ówczesny komentarz: W kontekście służb wojskowych i badania wypadku Casy pyta kto nabył systemy naprowadzania, kto je zainstalował i dlaczego one nie działają. No właśnie, kto i dlaczego? I jest temat dla dziennikarzy śledczych (od 4'20" do 6'20").
avatar użytkownika Lancelot

2. Kokos26

Jak mantrę powtórzę: Jak nie wiesz o co chodzi TO ZAWSZE CHODZI O KASĘ!!!Tak i w tym wypadku.Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika ckwadrat

3. Jeżeli po roku od katastrofy ktoś grozi jeszcze bratu ofiary

To jest to niewyobrażalny skandal. Znaczy, że coś w tej sprawie mocno śmierdzi. Pytanie, czy za tej koalicji dowiemy się co..
avatar użytkownika Waits

4. Przypuszczam że wątpię... Dla

Przypuszczam że wątpię... Dla mnie ta sprawa śmierdziała od samego początku..

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika poalicja

5. Pytanie kolejne..

Kolejne pytanie(jak sądzę jedno z ważniejszych)w tej sprawie brzmi: w jakim trybie nabyto CASY-y i kto z obecnych władz brał w tym udział?Opinii jaką niedawno usłyszałem w tej sprawie od zawodowego pilota w trosce o nerwy czytających nie powtórzę.
poalicja
avatar użytkownika kokos26

6. poalicja

Umowę podpisał w 2001 roku Bronisław Komorowski. Zakupu dokonano bez przetargu, z tak zwanej wolnej ręki. Jest jeszcze jedno ważne pytanie. Kto zakupił na lotniska wojskowe system ILS do sprowadzania samolotów w trudnych warunkach atmosferycznych? Dlaczego system jest wadliwy i nie działa? Kto za to odpowiada? Dlaczego poruszania tego tematu wszyscy unikają jak ognia? Kto chroni jednego z największych szkodników wśród polskich polityków? Jak długo jeszcze? Co musi się stać skoro śmierć niemal całego dowództwa lotnictwa wojskowego i kwiatu pilotażu to jeszcze za mało?
kokos26
avatar użytkownika triarius

7. szczerze mówiąc, nie mam zielonego pojęcia...

... dlaczego akurat o kasę? Bo się ładnie komponuje w tytule? Zgoda, to jakiś powód, choć nieprzesadnie merytoryczny. Jednak jeśli mam się wypowiedzieć na temat znanego powiedzonka wszelkich leberałów, że "jak nie wiadomo o co chodzi...", to powiem, że jest zabawne, czasem prawdziwe, ale wielu zdaje się przesłaniać rzeczywistość. Bo to jednak nie kasa jest pierwszym motorem ludzkich działań. Czego leberały nie potrafią zrozumieć i dlatego częściowo tak na oślep i z tak marnym intelektualnym skutkiem strzelają. Tu zapewne NIE o kasę chodzi, co oczywiście nie oznacza, by tam nie było smrodu. Nie wątpię, że kasa gdzieś tam też występuje, ale występują też z pewnością inne sprawy, niektóre znacznie istotniejsze. Jak np. tuszowanie różnych spraw itd. Teoretycznie karalne, dodam. Przenosząc ten wywód na ogólniejsze poletko - nie zgadzam się np. z tezą, że to co złe w III RP sprowadza się do kwestii kasy. Natomiast tak trzeba by tę sprawę widzieć, jeśli by się miało poważnie traktować gadkę o "jeśli nie wiadomo...". Szmoncesy i mądrości geszefciarzy mają swoją wartość i swój wdzięk, ale wielu niestety przesłaniają cały świat. Dixi!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika kokos26

8. triarius

Umowę na zakup CASY podpisał Komorowski bez przetargu, z tak zwanej wolnej ręki. Może dlatego CASA musi uchodzić za sprzęt bezawaryjny? Czy przy kontrakcie na 200 mln $ nie można wykluczyć jakiejś "prowizji"? Zgadzam się że kasa to nie musi być główny powód, ale może tez nim byc i pociągać za sobą dzisiejsze matactwa. Może być i tak, że uwikłany Komorowski musiał ta umowę podpisać? pozdr
kokos26
avatar użytkownika triarius

9. @ kokos26

Ależ ja nie mówię, że tam nie ma kasianych przekrętów! Nie mówię też, że Komorowski na tym się nie napasł. Oczywiście producentowi maszyny - z powodu kasy - zależy na odpowiedniej diagnozie. Ja się tylko buntuję przeciw temu, co wielu naprawdę robi - czyli sprowadzaniu WSZYSTKIEGO co jest niejasne, pokrętne, oślizgłe i/lub obrzydliwe do problemu kasy. Jasne że w III RP uwłaszczyła się komuna i skurwiele, jasne że nas obrabowano, jasne że są kasiane przekręty, na nas zaś spada kryzys, o jakim najstarsi ludzie nie słyszeli... Ale są i inne rzeczy - problem władzy, tożsamości, narodu, wartości, religii... Sam wiesz. Zgodzisz się chyba, że tak powszechne absolutnie poważne traktowanie tego powiedzonka - dowcipnego i niepozbawionego słuszności, zgoda! - to już popadanie w k*winizm czy inny leberalizm. I tylko o to chodzi. Sam tekst mi się podoba i w ogóle jest super.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Bernard

10. Tygrysie - posłuchaj Macierewicza

podałem minuty.
avatar użytkownika ckwadrat

11. Tylu lotników co w Mirosławcu nie zginęło naraz podczas wojny

Polskich lotników, tak doświadczonych lotników. Jeśli minister obrony narodowej wstrzymuje w jakiś sposób ujawnienie prawdy na temat tej katastrofy tylko dlatego, że to jego partyjny kolega dokonał zakupu tych samolotów to aż ciarki mi po plecach chodzą.. w jakim kraju żyjemy. Nie przyszło mi wcześniej do głowy, że tak może być, ale groźby wobec brata pilota, który zginął w katastrofie rzucają nowe światło na sprawę. Mam nadzieję, że pełna prawda zostanie wcześniej czy później ujawniona.
avatar użytkownika Lancelot

12. TRIARIUS-ie

Tańczysz w koło podrygujesz, kręcisz tyłkiem i zamiatasz i jakbyś nie wiem jak nią kręcił, to dupa będzie zawsze z tyłu i wychodzi na to samo: "Bo to co nas podnieca, to się nazywa KASA, a kiedy w kasie forsa to biznes pierwsza klasa..." sorry za język, ale pewnie ty też altruistą nie jesteś ;) Pzdr Ps. Nie przezywaj mnie od liberałów. Please ;)

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika triarius

13. @ Lancelot

Z tą dupą, co to zawsze z tylu, nie mogę nie przyznać Ci racji. Tylko jak to się ma do czegokolwiek, że spytam? Nie lubisz głębszego drążenia, wolisz się onani... mastur... bałamucić przodkami, hasełkami i doraźnymi szmoncesami, tak? O to chodziło? ;-)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Barres

14. Panie Tiariusie!

Cała rzecz - opisywana przez p.Kokosa - z niejasnościami dot. zakupów wojskowych wiąże się z jednym człowiekiem. Już na początku lat 90-tych zaistniała kwestia traktująca o niejasnym pochodzeniu kwoty ok. 200 tys. DM. W tle ówcześni notable wojskowi. Rok 2001 zakup Casy "z wolnej ręki" i wątpliwości nie tylko p.Kokosa. Przymiarki do zakupu kilkunastu(?) "Bryz" za cenę jednostkową niemal dwukrotnie wyższą niż nie tak dawno. Wprawdzie minister ON inny, ale partia ta samo. Środowisko, za którym do dziś wlecze się nazwa KLD - Kongres Lewych Dochodów. Jedno zdarzenie można traktować jako przypadek. Kilka to już tendencja, a za tendencjami najczęściej stoją ludzie. Przy dużych pieniądzach przypadków nie ma. Wypadki - owszem - zdarzają się... Pozdrawiam!
avatar użytkownika Maryla

15. Wizyta w bazie bezzałogowców

W środę, 19 kwietnia, Prezydent RP Andrzej Duda złożył wizytę w 12. Bazie Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu.
zdjęcie - Wizyta w bazie bezzałogowców

Fot. mjr Robert Siemaszko/CO MON

Prezydentowi  towarzyszył minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
 
Podczas wizyty  złożono  wieńce przed
pomnikiem poświęconym ofiarom katastrofy samolotu CASA. Następnie
delegacja odwiedziła 12. Bazę Bezzałogowych Statków Powietrznych, gdzie
odbyło się spotkanie z kadrą dowódczą jednostki oraz zaprezentowano
sprzęt będący na  jej wyposażeniu  w tym  BSP ORBITER.
 
Pierwszy BSP, oficjalnie
wykorzystywanym przez polską armię to izraelski Orbiter firmy
Aeronautics Defense System Ltd. Ta niewielka platforma została
zaprojektowana w układzie latającego skrzydła, a do napędu służy
zamontowany w tylnej części kadłuba silnik elektryczny z pojedynczym
silnikiem pchającym. W części dziobowej umieszczono głowicę z
przyrządami obserwacyjnymi. Cały zestaw składał się z przenośnej
wyrzutni, jednego lub dwóch aparatów, konsoli oraz systemu łączności i
mieścił się w jednym lub dwóch plecakach. Zastosowaną głowicę
przystosowano do zamontowania systemów obserwacji dziennej (kolorowa
kamera TV) i nocnej (kamera LLLTV2 lub termowizor). Orbiter to
bezzałogowy statek powietrzny klasy mini.

http://www.mon.gov.pl/aktualnosci/artykul/najnowsze/wizyta-w-bazie-bezza...

Środa, 19 kwietnia 2017

Wizyta w 12. Bazie Bezzałogowych Statków Powietrznych

Podczas wizyty w Mirosławcu Prezydent Andrzej Duda złożył wieniec
przed pomnikiem poświęconym ofiarom katastrofy samolotu CASA oraz
odwiedził 12. Bazę Bezzałogowych Statków Powietrznych gdzie obejrzał BSP
Orbiter. 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl