Idzie walec, żeby wyrównać

avatar użytkownika Józef Wieczorek

 

Idzie walec, żeby wyrównać

 Wojciech Młynarski w piosence z 1971 roku przestrzegał, że „przyjdzie walec i wyrówna”. W domenie akademickiej już wtedy wyrównywano nierówności, i to na etapie rekrutacji na studia, przyznając dodatkowe punkty za właściwe pochodzenie. A dalej zapewniano dostęp do drogi szybkiego ruchu (bo autostrad jeszcze nie było) na szczyty hierarchii akademickiej dla utrwalaczy władzy ludowej, aby ją nie tylko utrwalali, ale i rozpowszechniali. Transformacja nie przerwała tego procesu, a nawet go nasiliła, bo trzeba było dorównać kroku lewackiemu marszowi, który dotarł na uniwersytety.

Marsz jakby przyspieszał w ostatnich latach, gdy monitor postępu wykazał istnienie 56 płci i trzeba równo zabezpieczyć ich dobrostan. Wyrównanie dwóch płci, o co walczono przez lata, było o wiele łatwiejsze i w wielu sprawach nawet pożądane, choć szło z oporami, ale zrównanie dziesiątek płci to zadanie nie z tej ziemi. Tym niemniej je podjęto i na uczelniach zarządzono wprowadzenie polityki równościowej, zabezpieczając działania specjalnymi instancjami i konsekwencjami.

Osiągnięto już pewne sukcesy, bo nasze uczelnie wyrównały do uczelni Bangladeszu, Ghany, Etiopii…

Już sformatowane kadry akademickie kształcą/formatują nauczycieli szkolnych, aby ci byli przygotowani do wyrównania młodszych, a nawet najmłodszych, w ramach realizacji programu edukacji włączającej. Nierówności już na tym etapie nie może bowiem być i wszyscy muszą być równi, aby nie czuli się dyskryminowani i wykluczeni. Równanie w dół ma służyć osiągnięciu powszechnej szczęśliwości.

Zatrwożeni tym kierunkiem niepostępowi nauczyciele powołali Ruch Ochrony Szkoły, aby chronić przed walcowaniem to, co w systemie edukacji było najcenniejsze, aby ocalić szkołę, nasze dzieci i społeczeństwo przed katastrofą. Debatowano o tym ostatnio na konferencji w Krakowie, licząc na opamiętanie i poszerzenie Ruchu, także na poziomie akademickim i szersze włączenie się mediów, które winny mieć na uwadze, że w końcu walec i je może jeszcze bardziej wyrównać.

Tekst opublikowany w tygodniku Gazeta Polska 30 listopada 2022 r.

napisz pierwszy komentarz