Nadzwyczajna kasta na widelcu
Zla wiadomosc dla nadzwyczajnej kasty jest dobra wiadomoscia dla panstwa polskiego. I wlasnie jest finalizowane wprowadzenie instytucji sedziow pokoju. Dla mnie jako Kanadyjczyka polskiego pochodzenia sprawa jest oczywista, tacy sedziowie sa w Kandzie i spelniaja bardzo pozyteczne funkcje. Raz nawet kiedys skorzystalem. Sympatyczny sedzia pochodzenia filipinskiego zmniejszyl mandat dany mi przez bardzo wrednego, podstepnego policaja. Mialem zaplacic $150, zaplacilem $50.
Dzieki wprowadzeniu nowej instytucji sadom powszechnym odpadnie bardzo duzo spraw. Ilosc krow pozostanie ta sama, ale pastwisko sie skurczy drastycznie. Moze rozbrykani chlopcy i dziewczynki spotulnieja? Nawiasem mowiac, jak ci ludzie ze swojej wysokosci mogli sadzic sprawy np. zrobienia kupy na czyims trawniku?
Prawde mowiac, to rozstrzyganie blahych spraw przez organy pozasadowe ma w Polsce powojennej bardzo dluga tradycje. Od 1951 r. istnialy kolegia do spraw wykroczen. Dzialaly przy organach administracji. W 1990 r. zostaly przejete przez Ministerstwo Sprawiedliwosci. Po co? Ostatecznie kolegia zlikwidowano w 2001 r.
Byla tez inna instytucja nazywana sadami spolecznymi. Wprowadzila ja Ustawa z dnia 30 marca 1965 r. o sadach spolecznych. Jej Art. 1 brzmial: "Powolywane z inicjatywy srodowiska sady spoleczne w postaci sadow spolecznych w zakladach pracy oraz spolecznych komisji pojednawczych w miastach, osiedlach i wsiach korzystaja z pomocy organow Panstwa. Rozpatrywaly one miedzy innymi sprawy: "naruszenia mienia obywateli, niedozwolone korzystanie przez pracownikow dla celow osobistych ze srodkow nalezacych do uspolecznionego zakladu pracy, spory na tle wspolnego zamieszkania i korzystania ze wspolnych urzadzen albo na tle stosunkow sasiedzkich na wsi".
W dniu dzisiejszym Pan dr Jaroslaw Kaczynski udzielil wywiadu Radiu Wroclaw. Rozwial kilka niejasnosci. Wyjasnil dlaczego projekt ustawy lezal tak dlugo w szufladzie: "[...] to tez jest w tej chwili zaplanowane i przyjete dosyc dawno temu, tylko te wszystkie relacje z Unia Europejska, takze inne przyczyny powodowaly, ze ten plan nie zostal jeszcze przedlozony w Sejmie".
Co bylo jeszcze innym problemem? Otoz, wedlug orzecznictwa Trybunalu Konstytucyjnego tylko sedziowie kwalifikowani moga sadzic. "Oni nie beda musieli robic aplikacji sedziowskiej, ani konczyc tej szkoly podyplomowej [...} Zadnego innego w tej chwili zrobic sie nie da, chyba ze by sie zmienilo Konstytucje" - kontynuowal Prezes Prawa i Sprawiedliwosci.
Na czym dzisiaj stoimy? "Bedziemy probowali. To zostalo juz zlozone [...] Od uchwalenia tej ustawy ten proces tez pewnie troszeczke potrwa, do momentu, w ktorym oni zostana wybrani, bo oni musza najpierw sie zglosic, zostac odpowiednio ocenieni przez KRS, a nastepnie mianowani przez prezydenta".
Milo bedzie zasiasc sobie w fotelu i posluchac jak wyjce z Brukseli oraz polskojezyczni mieszkajacy z niechecia w Polsce zawyja.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz