Prosty sposob na odparcie zarzutow
T.Grodzki, chirurg i dyrektor szpitala, ktory obecnie jest Marszalkiem Senatu RP, spotyka sie z zarzutami o korupcje (lapowki). Liczba oskarzycieli stale rosnie i pewnie przekroczy kilkunascie. Sprawa dopiero sie zaczela i jest rozwojowa. Prof.Tomasz Grodzki miast marnowac swoj cenny czas Trzeciej Osoby w Panstwie ratujacej Polske od opuszczenia/wyrzucenia z Europy i przeniesienia w azjatyckie stepy, moglby wykonac bardzo proste dzialanie niewiele go kosztujace. Wystarczyloby kilkanascie minut zamiast wyglaszania przeroznych oswiadczen dotyczacych osob go oskarzajacych i udzielania licznych wywiadow na ten temat. Zamierzam wskazac mu ten niezwykle prosty zabieg. Najpierw jednak bedzie krotki wstep.
W Polsce istnieje okolo 3 000 stowarzyszen i fundacji, ktore zajmuja sie sluzba zdrowia. Pomagaja jej pod roznymi wzgledami. Zgodnie z wymogami formalnymi zobowiazane sa do corocznego skladania sprawozdan ze swojej dzialalnosci, merytorycznej i finansowej. Kazda wplata i wyplata pieniedzy musi byc potwierdzona na pismie stoswnymi dokumentami. Dla przykladu podam kilka fragmentow statutu Fundacji Zdrowia Slaska Cieszynskiego, ktora istnieje od 21 V 1991 r. 'Majatek fundacji sklada sie z funduszu zalozycielkiego oraz wplywow uzyskanych przez Fundacje w postaci:subwencji, d a r o w i z n, spadkow, wplywow z dzialalnosci gospodarczej, odsetek od funduszy oraz innych wplywow i dochodow". Z kolei paragraf 8 glosi: "Fundacja prowadzi gospodarke finansowa i ewidencje ksiegowa dzialalnosci gospodarczej na zasadach okreslonych w odrebnych przepisach".
Dla nas najbardziej interesujaca jest V czesc statutu zatytulowana: "Ofiarodawcy". Otoz ofiarodawca moze byc kazda osoba prawna lub fizyczna ktora:
a/ dokonala wplaty na konto Fundacji,
b/ zakupila cegielke emitowana przez Fundacje".
Ofiarodawcy nie rozplywaja sie we mgle, sa oni wyrozniani na kilka sposobow:
3/ Liste ofiarodawcow prowadzi Zarzad Fundacji.
4/ Ofiarodawca powinien otrzymac dokument potwierdzajacy wklad.
5/ Ofiarodawcy maja pierwszenstwo w kandydowaniu do organow Fundacji.
Nalezy w sposob uzasadniony przypuszczac, ze inne fundcje dzialajace przy sluzbie zdrowia kieruja sie podobnymi zasadami. Takie statuty zwykle sie powiela, nie ma powodow do jakiejs zabierajacej czas tworczosci.
Prof. T.Grodzki pracowal w szpitalu w Szczecinie. Szpitali jest tam szesc. Fundacji zwiazanych ze sluzba zdrowia jest kilka. Najblizsza Profesorowi musiala byc Fundacja Sluzby Zdrowia Samodzielnego Publicznego Wojewodzkiego Szpitala Zespolonego im. Marii Curie-Sklodowskiej w Szczecinie. Pan Prtofesor pracowicie zbieral pieniadze na rzecz fundacji, wiec zna chyba na pamiec numer telefoniczny tej fundacji: 918-139-171. Wystarczy siegnac po sluchawke telefoniczna i poprosic o dowody wplat, ktorych przez lata dokonywal. Sprawa w mig sie wyjasni i nie trzeba bedzie placic prawnikowi czy grozic osobom oskarzajacym o przyjmowanie lapowek. A co najwazniejsze, honor Profesora i Marszalka zostanie uratowany!
Przypominam jeszcze raz: 918-139-171.
A jezeli Profesor zbieral pieniadze jak pszczolka na jakas inna fundacje, to wystarczy siegnac po numer telefoniczny tej fundacji i dostosowac sie do mojej, jakze zyczliwej, rady.
PS Wedlug moich obserwacji, w sluzbie zdrowia wystepuje tendencja odciazania lekarzy od czynnosci, ktore moga wykonywac pielegniarki oszczedzajac ich czas. Nie widac powodu by przyziemna czynnosc przyjmowania wplat na fundacje nie mogly wykonywac wlasnie pielegniarki.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz