Świetna wiadomość

avatar użytkownika Tymczasowy

Kilka godzin temu na stronie internetowej Fox ukazał się artykuł pt."Stany Zjednoczone grożą , że wycofają żłlnierzy z NATO jeśli Niemcy nie zwiększą swoich wydatków na obronę w ramach NATO". Także na niemieckiej Deutsche Welle pojawił się tekst pt.: "Stany Zjednoczone grożą, że wycofają się z Niemiec". W pierwszym z nich jest wzmianka o tym, że mogą się przenieść do Polski.

W Niemczech stacjonuje 35 000 żolnierzy amerykańskich i pracuje 17 000 cywili. Do tego na ich rzecz zatrudnionych jest 12 000 Niemców. Prezydent Trump niejednokrotnie wyrażał swoje niezadowolenie z powodu zbyt malego wkladu Niemiec w Bundeswehre (NATO), co jego zdaniem oznaczalo dodatkowe koszty dla amerykańskich podatników.  Niemcy zapewniają, że zwiekszą swoje wydatki na obronę do 1.5% PKB  w 2024 r., jednak ich dokumenty finansowe pokazują, że na 2023 r. planuje sie 1.24% PKB. Wlaśnie rozgrywa się kolejny etap w tej rozgrywce.

Ambasador USA w Niemczech Richard Grennell stwierdzil dla DPA: "W gruncie rzeczy jest to obrażajace dla amerykanskiego podatnika, że musi nadal placic za pobyt 50 000+ żolnierzy amerykańskich w Niemczech, podczas gdy Niemcy wydaja swoje nadwyżki na swoje programy wewnętrzne".

Wcześniej, we czwartek  tak skomentowal wypowiedz R.Nellesa dla Der Spiegla: "W Niemczech stacjonuje 34 000 żolnierzy chroniąc Niemców i Europejczyków. Mogę powiedziec, że ten dziennikarz i Der Spiegel mylą sie. Amerykanie nie rozumieja dlaczego Niemcy nie wypelniaja swoich zobowiazan i nie pomagaja Zachodowi. I są tym coraz bardziej zaniepokojeni".

Wypowiedzi te poprzedzala informacja udzielona przez Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce: "W przeciwieństwie do Niemiec Polska spelnia swoje zobowiazania do wydatkowania 2% PKB na rzecz NATO. Chętnie byśmy powitali w Polsce amerykańskich żolnierzy stacjonujacych w Niemczech".

Sprawy toczą się w dobrym kierunku dla Polski. Ciekawe jak dalece się one posuną. Na nasza korzyść dziala  fakt, że Niemcy uporczywie nadal chca jechać na grzbiecie Amerykanów a tym to wcale nie pasuje i maja tego coraz wieksza świadomość.

Przeszkodą w utworzeniu stalej bazy US Army jest umowa z 1997 r., wedlug ktorej NATO ma wykonywać swoje misje poprzez wzmocnienie raczej niz "permanentne stacjonownie znacznych sil bojowych na terytorium nowych czlonków" włącznie z bylymi krajami czlonkowskimi Paktu Warszawskiego takimi jak Polska.

Pakty, paktami, umowy, umowami, a jeden taki, w dodatku bardzo ważny, wlaśnie kilka tygodni temu zostal przez Amerykanow anulowany.

PS A Zelenski, nowy prezydent Ukrainy niedlugo zloży wizytę w Białym Domu.

 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz