NATO – to bat na Ruskich, czy na szkopów?
Amerykanie na łeb na szyję przysłali do nas swoją brygadę pancerną – bo zamiast w lutym, jak to wcześniej zapowiadano to...
Amerykanie na łeb na szyję przysłali do nas swoją brygadę pancerną – bo zamiast w lutym, jak to wcześniej zapowiadano - to już na początku stycznia - ogłaszając z fanfarami wszem i wobec, że oto "już się załadowali", "już płyną", "już dopłynęli", "już się wyładowali", "już są w drodze do Polski" itp. Zdumiewająca ostentacja... a przecież ruscy mają swoje satelity i dobrze wiedzą co się święci?
Przybędziemy do Polski w lutym i kwietniu
Ten nagły przerzut niewątpliwie skomplikował pracę logistykom, przyczyniając się do wielu ambarasujących usterek i niedociągnięć.
- A to nie zdążyli zapoznać się z parametrami wszystkich naszych wiaduktów – stąd kolizje z nimi;
- A to nie zdążyli z oponami zimowymi - albo nie planowali ich zakładania - bo marzec blisko – stąd wypadki i poślizgi;
- A to nie zdążyli zmienić kamuflażu z pustynnego na europejski – dlatego ich sprzęt widać z daleka, itp. itd.
Ale skąd ten pośpiech? Przecież o nadejściu nowej administracji wiedziano od dnia wyborów…?
Moim zdaniem przyczyną były wydarzenia w Polsce – a szczególnie nieudany i niewątpliwie wspierany przez Niemcy Ciamajdan, gdyż bardzo dziwny zamach z 19 grudnia w Berlinie idealnie wpisywał się w taki scenariusz.
Wygląda na to, że starannie przygotowany plan posypał się jeszcze w piątek 16 grudnia
– gdy PSL i Kukiz `15 odmówiły podpisania apelu ”zjednoczonej opozycji” o europejską interwencję ”w obronie demokracji w Polsce”, ale raz puszczona w ruch machina toczyła się siłą rozpędu.
Co prawda w Berlinie nie wszystko poszło zgodnie z planem – bo polski kierowca bohatersko udaremnił jeszcze większą masakrę – ale zgodny i bardzo niesmaczny chór propagandowy o ”polskiej ciężarówce” przez kilka godzin całkiem udanie bił antypolską pianę w Europie.
Jednym słowem Niemiaszki się już całkiem rozbrykały – po ekonomicznym zniewoleniu Europy wzięły się za ręczne sterowanie, próbując wymieniać nieprzychylne im rządy w poszczególnych krajach - i po Włochach i Grecji 2011 - przyszła kolej na Polskę.
Wygląda na to, że cierpliwość hegemona m ajednak granice i teraz trzeba było jak najszybciej wskazać im miejsce w szeregu…
Amerykanie trzykrotnie musieli w zeszłym stuleciu interweniować zbrojnie w Europie, by zakończyć wojny rozpętane przez Niemców - w latach 1917-18 i 1943-45 oraz w roku 1995 w byłej Jugosławii (a tego konfliktu nie byłoby bez wsparcia Niemiec dla separatystów - a celem strategicznym był rozpad Jugosławii jako ważnego ogniwa antyniemieckiego sojuszu Hexagonale - Wojna Mitteleuropy z Miedzymorzem).
USA po pierwszej wojnie światowej pośpiesznie rozbroiły się i wycofały z Europy, niejako dając wolną rękę niemieckiemu rewanżyzmowi. Po drugiej wojnie nie popełniły już tego błędu – okupując Niemcy aż do dnia dzisiejszego.
No i przejechali sobie teraz przez Niemcy "jak chcieli" - ignorując jakieś tam lokalne protesty (jak te w Branderburgii...)
Niemcy nie chcą Amerykanów w Polsce
I dlatego Frau Merkel szybciutko ”aluzju poniała” – ”żabę połknęła” i szeroko się uśmiechając zaczęła zabiegać o spotkanie w Warszawie z tym ”przebrzydłym kartoflem”, bo okazało się, że ”Kaczora-Dyktatora” nie tak łatwo obalić, gdyż ma wielkie poparcie w kraju i potężnych sojuszników zagranicą.
P.S. Wygląda na to, że grudniowe wydarzenia w Polsce jednak mają wymiar europejski
– uświadamiając możnym tego świata, że Niemcom należy raz na zawsze skrócić cugle
– co zapewne przełoży się na reformę Unii, utrudniającą im ponowne zdominowanie kontynentu.
Bo proces upadku dzisiejszej Unii - ”zarządzanej z Brukseli w interesie Berlina”
- to najprawdopodobniej będzie wyglądał tak:
„Najpierw wywracający wszystko do góry nogami "grom z jasnego nieba”:
- lato 2015
- wiosna 2016
(”grillowanie” Polski przez ”Brukselę”; + pomysł kar za szlaban na imigrantów;
+ debata o zniesieniu wiz dla Turków; + Juncker: "Zbyt wielu polityków wsłuchuje się wyłącznie w opinie wygłaszane w ich krajach" - ale przede wszystkim PROJEKT WIELKIEJ REFORMY - http://instytutwolnosci.salon24.pl/707881,jak-uzdrowic-ue-raport-instytutu-wolnosci-i-open-europe
3. zima 2016-2017 (po sierpniowych zawirowaniach)
ustępujący miejsca fazie oddolnego ”walca”:
1. wiosna 2017
- zima 2017-2018
3. lato - jesień (wrzesień!!!) 2018”
- Docent zza morza - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz