Komisje sejmowe łamią ustawę o petycjach i przyjmują ustawę anty-stowarzyszeniową
informacja Serwis21
Procedura w Sejmie ws. ustawy o zmianie ustawy Prawo o stowarzyszeniach (zwanej także ustawę anty-stowarzyszeniową) stanowi jeden wielki skandal. Pisaliśmy w Serwis21 o pracach w podkomisji, ale może jeszcze większym skandalem okazują się prace w Komisji. Jak pisze Stowarzyszenie Interesu Społecznego w petycji z dn. 10.09.2015 (w trybie ustawy o petycjach) przesłanej mailem o 12.27 do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka W dniu 9.09.2015 r. odbyło się ostatnie posiedzenie podkomisji ds. prezydenckiego projektu ustawy o zmianie ustawy o stowarzyszeniach, projektu wywołującego sporo kontrowersji i sprzeciwu wielu organizacji społecznych. Sposób obradowania nad poprawkami pozostawiał wiele do życzenia, przedstawicielom strony społecznej nie rozdano tekstu ostatnich proponowanych poprawek, nad którymi dyskutowano. Na zakończenie jako przedstawiciel Stowarzyszenia Interesu Społecznego WIECZYSTE poprosiliśmy o przesłanie tekstu z zatwierdzonymi poprawkami. W dniu dzisiejszym 10 września o godz. 11.00 otrzymaliśmy zawiadomienie o posiedzeniu połączonej komisji ws. ww. projektu o godz. 15.30, a sprawozdanie podkomisji dopiero po godz. 12.00. Tak krótki termin oznacza, iż nie zapewniono ani nam ani innym organizacjom czasu na dogłębne ustosunkowanie się do sprawozdania z ostatecznym projektem ani też na bezpośredni udział w podkomisji (dla przykładu w dniu dzisiejszym przedstawiciele Stowarzyszenia uczestniczą w rozprawach sądowych i innych już zaplanowanych spotkaniach). Z tych powodów Stowarzyszenie wnioskowało o przełożenie posiedzenie połączonych komisji.
Zgodnie z ustawą petycja musi być rozpatrzona bez zbędnej zwłoki, najpóźniej w ciągu trzech miesięcy od dnia jej złożenia. W tej sytuacji istniała możliwość rozpatrzenia petycji na połączonych komisjach o godz. 15.30 (przyjęcia lub odrzucenia wniosku petycji). Komisje jednak nie rozpatrzyły petycji, co stanowi jawnym złamaniem ustawy. Tak jest przestrzegane prawo w Sejmie RP.
Przystąpiono do przyjmowania sprawozdania, czyli uruchomiona została maszynka do głosowania. Jak mantra przewodniczący komisji poseł Piechota powtarza się - czy do zmiany są uwagi, czy jest sprzeciw, przyjęta. Przedstawicielom organizacji społecznej (np. Krajowej Społecznej Sieci Ratunkowej) wypowiadającym się krytycznie o tej ustawy ograniczano możliwość wypowiedzi.
Z kolei zezwolono Ewie Kulik-Bielińskiej z Fundacji Batorego wypowiedzieć się "w imieniu trzeciego sektora" pozytywnie o ustawie i złożyć podziękowania osobom, za sprawą których powstała aktualna wersja nowelizacji ustawy. Taka manipulacja wzbudziła sprzeciw Unii Szlaków "Zachód-Wschód", który w nadesłanym oświadczeniu protestuje przeciwko tej wypowiedzi stwierdzając m.in. iż aktualna wersja nowelizacji ustawy - Prawo o stowarzyszeniach, jest przez Stowarzyszenie nieakceptowana oraz że: Stowarzyszenie, które również należy do ngo, nie upoważniło P. Kulik-Bielińskiej do wypowiadanie się jego imieniu. W związku z powyższym uznajemy, że ww. wypowiedź stanowi naruszenie naszych praw, których przestrzeganie gwarantuje ustawa - Prawo o stowarzyszeniach ... Zastrzegamy sobie również możliwość podjęcia dalszych kroków związanych z "odcięciem się" od ww. wypowiedzi, która w naszej ocenie nosi znamiona uzurpacji.
Ustawa została przyjęta w komisji jednogłośnie, nie słychać było głosów sprzeciwu ani ze strony posłów koalicji, ani lewicy, ani opozycyjnego PIS. A przecież ustawa zawiera zaledwie kilka pozytywnych zapisów i większość negatywnych, w szczególności pisze statuty stowarzyszeniom i ogranicza swobodę zrzeszania się. Dotychczas wystarczyło zgłoszenie stowarzyszenia zwykłego, teraz będzie potrzebny wpis do ewidencji przez organ administracyjny. Stąd negatywne stanowisko wielu organizacji. Czy głos ten zostanie wysłuchany przez Sejm, Senat i Prezydent?
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz