Zdrajcy stają na baczność
"Oczekujemy, że okoliczności śmierci Borysa Niemcowa zostaną wyjaśnione, a sprawcy nie pozostaną bezkarni". To fragment przyjętej jednogłośnie przez Sejm RP uchwały po zabójstwie rosyjskiego opozycjonisty, Borysa Niemcowa. Cóż za godna pochwały jednomyślność i odwaga polskich posłów stojących podczas przyjmowania uchwały na baczność. Jakaż to heroiczna demonstracja sprzeciwu wobec zbrodniczych poczynań cara Putina.
Warto przypomnieć, że większość z tych dzisiejszych parlamentarnych chojraków w kwietniu 2012 roku była przeciwna uchwale domagającej się od Rosji zwrotu wraku samolotu Tu-154M. Czyżby bardziej zależało im dzisiaj na ujawnieniu prawdy o politycznym zabójstwie dokonanym na rosyjskim polityku pod murami Kremla niż wówczas na wyjaśnieniu okoliczności śmierci 96 naszych rodaków z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim na czele? Skąd ta przemiana u platformersów, komuchów, palikociarni i cwaniaczków z PSL? Czyżby odwaga tak staniała? A może przełożono wajchę lub posługując się terminologią żeglarską padła komenda, „do zwrotu przez rufę!”?
Widok tych stojących na baczność pajaców, którzy trzy lata temu z tchórzostwa omal nie powłazili pod sejmowe fotele jest prawdziwym obrazem zdegenerowanej bandy tchórzy i pasożytów nazywanych - o ironio - polską klasą polityczną. Lista tych 263 zaprzańców jest nam znana i będziemy ich nazwiska przypominać, zwłaszcza, że część z nich znowu próbuje wdziać patriotyczne barwy i przeskoczyć na naszą stronę barykady. Żaden z tych 263 zdrajców czy tchórzy - zwał jak zwał - nie ma prawa zasiadać w polskim sejmie. Przypomnijmy jeszcze, co mówił o treści tamtej uchwały Tusk: Tego typu działania przeszły do historii zdrady narodowej w Polsce
Oto słowa ewidentnego zdrajcy, dla którego domaganie się od Rosji zwrotu naszej własności i jednocześnie kluczowego dowodu niezbędnego do wyjaśnienia przyczyn narodowej tragedii było dowodem zdrady.
Warto też zapamiętać, że w tym miesiącu euro parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej zablokowali w rezolucji Parlamentu Europejskiego zapis wzywający do przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Jednocześnie ci sami europosłowie PO są za międzynarodowym śledztwem w sprawie zabójstwa Niemcowa. Dodajmy jeszcze świeżą porcję perfidnej obłudy z samego centrum sekty pancernej brzozy, czyli „Gazety Wyborczej”:
Mirosław Czech: W piątą rocznicę katastrofy smoleńskiej marzy mi się pokaz mądrości polskich polityków. Jarosław Kaczyński bierze udział w odsłonięciu kamienia węgielnego pod pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej. W Pałacu Prezydenckim odbywa się wspólne spotkanie rodzin ofiar, zaś liderzy partii politycznych występują z apelem do Rosji, by wrak jak najszybciej oddała Polsce
Jacy liderzy partii towarzyszu Czech? Za uchwałą w sprawie zwrotu wraku był przecież tylko Jarosław Kaczyński. Tusk, Kopacz, Miller, Palikot byli przeciwni, a Pawlak z Piechocińskim narobili ze strachu w gacie i w ogóle na tamto głosowanie nie przyszli.
Czy macie nas za głupców, których na dodatek dopadł zbiorowy zanik pamięci?
Czujecie się bezkarni i bezpieczni wy zdrajcy narodu i zwykli tchórze? Przypomnijcie sobie, co pisał wasz ulubiony poeta.
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy
/Czesław Miłosz/
Mirosław Kokoszkiewicz Kokos26
Tekst opublikowany w Warszawskiej Gazecie
www.warszawskagazeta.pl
Nowy numer od dziś w kioskach
- kokos26 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz