Libia - przemilczana wojna domowa

avatar użytkownika elig
Wszyscy słyszeli o "kalifacie" w Iraku i Syrii oraz o wojnie z nim. Mało kogo interesuje jednak to, co dzieje się w Libii, kraju położonym niedaleko Europy. W sierpniu 2014 napisałam notkę "Libia - paniczna ucieczka dyplomatów" o tym, jak zamknieto wszystkie ambasady w stolicy kraju, Trypolisie / http://naszeblogi.pl/48649-libia-paniczna-ucieczka-dyplomatow /. W sierpniu toczyły się walki o lotnisko w Trypolisie, a międzynarodowo uznany rząd premiera Thani'ego /Thinni'ego/oraz parlament musiały uciec do Tobruku. A co dzieje się teraz? Islamiści zjednoczyli się z dżihadystami i utworzyli organizacje "Libya Dawn" /Świt Libii/ która powołała własny rząd i parlament. W efekcie, jak pisze Reuters / http://www.trust.org/item/20141204145902-ww6im/? / Libia ma teraz dwa rządy oraz dwa parlamenty, które toczą ze sobą zaciętą wojnę z użyciem lotnictwa. Rzad Thani'ego wspierany jest przez generała Haftara /Hiftara/, a jego konkurenci utworzyli milicję Libya Shield /Tarcza Libii/. Rząd Thani'ego bombarduje rejony: Trypolisu, kontrolowanego przez Libya Dawn, oraz granicy z Tunezją / http://www.trust.org/item/20141205123838-c3peg/? /, a lego przeciwnicy rozmieszczają rakiety przeciwlotnicze koło Misraty. Walki mają miejsce też w Benghazi. Niezależnie od tego, na pustynnym południu Libii, dwa plemiona, Tebu i Tuaregowie prowadzą swoją własną wojnę / http://www.aljazeera.com/news/middleeast/2014/12/fierce-battle-control-libya-desert-201412591647138535.html? /. Już we wrześniu 2014 Francja zaczęła nawoływać do ponownej wojskowej interwencji w Libii, podobnej do tej, która obaliła w 2011 r. Kadafiego. Sąsiedzi Libii, Egipt, Tunezja i Algieria sprzeciwili się jednak temu / http://rt.com/news/186764-france-libya-terrorist-hub/ /. Według Russia Today / http://rt.com/news/211883-italy-libya-conflict-mistake/? / w piatek 5 grudnia włoski minister spraw zagranicznych Paolo Gentiloni oświadczył, że interwecja wojskowa w 2011, ktora obaliła reżim Kadafiego była błędem. Czytamy: "Western countries made a 'mistake' three years ago, when they intervened in Libya to overthrow the Gaddafi regime, according to Italian Minister of Foreign Affairs. The statement came amid reports of the US discussing airstrikes on Libya's territory. "Three years ago we might have made a mistake, when international forces interfered without thinking through the scenario, what will happen afterwards. Italian voice was too weak," Italy's Minister of Foreign Affairs Paolo Gentiloni said in a TV interview with national broadcaster RAI, as quoted by Tass news agency.". Nadzieją na uspokojenie sytuacji pozostaje więc tylko misja specjalnego wysłannika ONZ Bernardino Leona, prowadzacego rokowania w mieście - oazie Gadamesz / http://english.al-akhbar.com/content/thani%E2%80%99s-government-backs-un-talks-end-rift-libya? /: "UN Special Representative Bernardino Leon in Libya chaired a first round of talks between rival politicians in the oasis town of Ghadames in September, and will lead a new round of negotiations on December 9.". Ciekawe jest to, że wszystkie interwencje militarne Zachodu na Bliskim Wschodzie dokonane w okresie ostatnich 13 lat doprowadzily do podobnych rezultatów. Nigdzie nie spowodowały powstania stabilnych rządów, ani w Afganistanie, ani w Iraku, nie mówiąc już o Syrii, Jemenie czy Libii. Wszędzie tam toczą się walki.
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz