Jak odwojować nasz kraj

avatar użytkownika UPARTY
Przeczytałem na BM 24 notatkę Elig o zasięgu „naszej propagandy”. Szacuje ona, że propaganda ta dociera do 100-200 tyś ludzi w Polsce. Oznacza to, że tyle wynosi jądro naszej formacji. Tych 200 000 ludzi przenosi treści propagandowe reszcie naszych zwolenników, bo działamy wspólnie – co widać. To jądro integruje narzędzie polityczne jakim jest PiS z resztą społeczeństwa. Ponieważ zwolennicy PiS to obecnie nie mniej niż 6,5 mln osób to wynika z tego, że każdy z nas musiał by mieć wpływ średnio na ponad 30 osób ze swego otoczenia . To wydaje mi się raczej mało prawdopodobne. Na podstawie moich obserwacji, co prawda bardzo cząstkowych, raczej spodziewał bym się, że każdy z nas ma wpływ na poglądy co najwyżej kilku osób a mało kto kilkunastu. To zaś oznacza, że jest jeszcze jedno ogniwo pośrednie. Każdy z nas oddziałuje na kilka osób a te osoby na następne. Zasięg naszych mediów określa również ilość osób finansujących te media a przy okazji całą naszą formację polityczną polityczną. Można więc powiedzieć, że demokracja w Polsce utrzymuje się wysiłkiem finansowym ok 200 tyś ludzi. Wynika z tego jeszcze jeden prosty wniosek. Osoba na tyle zaangażowania w naszą formację, że ją finansuje oddziałuje nie tylko bezpośrednio na swoje otoczenie ale również i na osoby będące w otoczeniu tych osób. Jeśli więc chcemy nadać naszemu państwu kształt jaki nam odpowiada, to musimy jakoś zachęcić osoby, na które oddziałujemy bezpośrednio do takiego zaangażowania, głównie emocjonalnego w sprawy publiczne by choć trochę włączyły się one w finansowanie życia naszej formacji. Wtedy będą one oddziaływały nie tylko na swoje najbliższe otoczenia ale również i na otoczenie swego otoczenia a to pozwoli nam żyć po swojemu. Nie mam pomysłu jak to zrobić, ale wydaje mi się, ze jeżeli będziemy mieli świadomość takiej potrzeby, to w końcu się na uda coś wymyślić.
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz