Ks. Stanisław Małkowski - dwa komentarze dot. artykułu Grzegorza Musiała o Ukrainie

 Warszawska Gazeta dn. 28 marca – 03 kwietnia 2014 r.    KOMENTARZ TYGODNIA ks. Stanisław Małkowski  ...

Warszawska Gazeta dn. 28 marca – 03 kwietnia 2014 r.

 KOMENTARZ TYGODNIA - ks. Stanisław Małkowski

 ŚWIATŁO SŁOWA BOŻEGO

Słowo Boże rozjaśnia nasze ciemności. Rozumienie Pisma Świętego pozwala widzieć w prawdzie dzisiejszą rzeczywistość i nierzeczywistość, pomaga odróżnić dobro od zła. Ewangelia mszalna w piątek 28 marca określa miłość Boga i bliźniego jako prawo królestwa Bożego, do którego należymy przez wiarę w świetle prawdy. Gardzi prawdą i człowiekiem wiernym prawdzie faryzeusz z Ewangelii czytanej w sobotę 29 marca, bo widzi fałszywe światło w sobie oczekując, że jego samochwalstwo i pogardę wobec ludzi potwierdzi Bóg. W Ewangelii czwartej niedzieli Wielkiego Postu 30 marca Jezus uzdrawia ślepego od urodzenia, otwierając mu jednocześnie oczy ciała i światłe oczy serca, duszy i wiary (J 9,1-41). Zaślepieni faryzeusze, którzy precz wyrzucili uzdrowionego uznając samych siebie za widzących, potwierdzili złą wolę trwania w ślepocie. Tak jest i dzisiaj: ślepi odrzucają i prześladują widzących, swoją władzę i samowywyższenie opierają na kłamstwie i sile. Zakłamana III RP ma swoich funkcjonariuszy, którym na razie powodzi się dobrze. Św. Paweł mówi: „Nie miecie udziału w bezowocnych czynach ciemności, a raczej piętnując, nawracajcie tamtych, o tym bowiem, co u nich się dzieje po kryjomu, wstyd nawet mówić” (Ef 5,11n). Różne formy zagłuszania niechcianej i niewygodnej prawdy, połączone z niechęcią do myślenia prowadzą do społecznej obojętności i apatii, czego doświadczamy w Polsce. Jeżeli ocena polityki lub w ogóle spraw społecznych w kategoriach: prawda – kłamstwo, dobro – zło spotyka się ze sprzeciwem i zarzutem niedozwolonego „mieszania się do polityki”, powstaje pytanie: czym kieruje się polityka bez prawdy i dobra, jakim mrocznym interesom służy, ku czemu zmierza, komu się poddaje wyrzucając Chrystusa, czyżby diabłu i jego sługom?

Artykuł Grzegorza Musiała „Ukraina – między Czerwonym Smokiem a Czarną Panterą” (dostępny w Internecie) ukazuje sens i cel ukraińskiej rewolty w odniesieniu do światowych, globalistycznych projektów kreowania nowego człowieka i nowego totalitaryzmu. Z polskiego punktu widzenia żadne polityczne rozwiązanie, prowadzące do demontażu Ukrainy jako suwerennego państwa korzystne nie jest: ani Ukraina poddana Rosji, ani poddana Unii Europejskiej, czyli Niemcom, ani podzielona pomiędzy interesy wschodnie i zachodnie, ani podporządkowana transformacji podobnej do tej, którą zastosowano w Polsce na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia, ani rozebrana pomiędzy sąsiednie państwa (m.in. Polskę). Szlachetne i szczere pragnienie wolności i wspólnego dobra, niepodległości i suwerenności, może przerastać prowokatorów i manipulatorów, ale może też być oszukane i zniszczone, jak to stało się w Polsce w wyniku przemiany PRL w III RP, czyli PRL-bis. Sam społeczny protest o słusznych motywach jest połączony zwykle z różnymi jawnymi i ukrytymi dążeniami, poddanymi niegodziwym interesom i projektom w myśl współczesnych, pogańskich ideologii oraz politycznej i ekonomicznej zachłanności. Z jednej strony władze Rosji dążą do odbudowy imperium, gardząc zachodnimi przywódcami, z drugiej strony na Zachodzie światowa strategia „Nowego Porządku” prowadzi do totalitaryzmu pod pozorem tymczasowej demokracji. Nadzieje budzi modlitwa różańcowa, pokuta i nawrócenie w połączeniu z ofiarowaniem Ukrainy w niedzielę 23 marca, a w niedalekiej przyszłości oby i Rosji Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. Polskę natomiast ocaliłaby intronizacja Jezusa Chrystusa na Króla Polski oraz rozwój Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. Czas nagli wobec możliwości wybuchu światowego, krwawego konfliktu. Ostatnie słowo należy do Boga. A słowo Boże jest światłem na naszej drodze. 1 kwietnia obchodzimy rocznicę Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza, a 2 kwietnia – odejścia do Pana bł. Jana Pawła II. Te rocznice zobowiązują.

                                                                    *

Komentarz z dn. 23. 03. 14 do artykułu Grzegorza Musiała „Ukraina – między Czerwonym Smokiem a Czarną Panterą”

 Artykuł Grzegorza Musiała „Ukraina – między Czerwonym Smokiem a Czarną Panterą” ukazuje sens i cel ukraińskiej rewolty w odniesieniu do światowych globalistycznych projektów kreowania nowego człowieka i nowego totalitaryzmu. Z polskiego punktu widzenia żadne polityczne rozwiązanie korzystne nie jest: ani Ukraina poddana Rosji, ani poddana Unii Europejskiej czyli Niemcom, ani podzielona między interesy wschodnie i zachodnie, ani poddana transformacji podobnej do tej, którą zastosowano w Polsce na przełomie lat 80-tych i 90-tych ubiegłego stulecia. Szlachetne i szczere pragnienie wolności i wspólnego dobra, niepodległości i suwerenności może przerastać prowokatorów i manipulatorów, ale może też być oszukane i zniszczone, jak to stało się w Polsce w wyniku przemiany PRL w III-cią RP czyli PRL-bis. Sam społeczny protest o słusznych motywach jest połączony zwykle różnymi jawnymi i ukrytymi dążeniami, poddanymi niegodziwym interesom i projektom w myśl współczesnych pogańskich ideologii oraz politycznej i ekonomicznej zachłanności. Nadzieję budzi modlitwa różańcowa, pokuta i nawrócenie w połączeniu z ofiarowaniem Ukrainy dzisiaj (23 III 2014), a w niedalekiej perspektywie oby i Rosji, Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. Polskę natomiast ocaliłaby intronizacja Jezusa Chrystusa na Króla Polski oraz rozwój Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. Czas nagli wobec możliwości wybuchu III wojny światowej.

Ks. Stanisław Małkowski

Niedziela 23 III 2014 r.