Od powietrza....
elig, śr., 23/10/2013 - 23:37
Od powietrza, głodu, ognia i wojny - Wybaw nas Panie! W tej modlitwie "powietrze" oznaczało "morowe powietrze", czyli epidemie, zarazy. Okazuje się jednak, że w dzisiejszych czasach "powietrze" trzeba traktować zupełnie dosłownie. W dniu 21.10.2013 moja uwagę zwrócił tekst Jerzego Bukowskiego /blogera Sowińca/ w portalu RMF24.pl / http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/jerzy-bukowski/blogi/news-rekordowo-zanieczyszczony-krakow,nId,1045551 /.
Nosił on tytuł "Rekordowo zanieczyszczony Kraków" i można się z niego dowiedzieć, że
"Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza", w ogłoszonym właśnie rankingu 386 najbardziej zanieczyszczonych miast w Unii Europejskiej Kraków zajął trzecią lokatę.
Gorsze powietrze mają tylko bułgarskie Pernik i Płowdiw. W pierwszej dziesiątce znalazły się miasta wyłącznie z Polski i Bułgarii. Nasz kraj reprezentują jeszcze Nowy Sącz, Gliwice, Zabrze, Sosnowiec i Katowice (odpowiednio miejsca: 6., 7., 8., 9. i 10.)."
Te informacje nie przebiły się w polskich mediach /poza "GW' oraz RMF/. Tylko "Gazeta Gliwicka" wyraziła zaniepokojenie siódmym miejscem Gliwic / http://gliwice.gazeta.pl/gazetagliwice/1,95519,14785520,Najbardziej_zanieczyszczone_miasta_w_UE__Gliwice_siodme.html /. Okazało się, że właściwym źródłem tych wieści był artykuł "Europe's Polluted Cities", opublikowany w "New York Times" w dniu 15 października / http://www.nytimes.com/interactive/2013/10/15/business/international/europe-air-quality.html?ref=international&_r=0 /. Jest tam więcej szczegółów. Dane rankingu Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska pochodzą z 2011 roku, a miasta zostały uszeregowane według ilości dni w roku, w których przekroczone są normy zawartości pyłu zawieszonego w miejskim powietrzu.
I tak: Pernik ma 180 takich dni, Plovdiv - 161, Kraków 150,5, Pleven - 150, Dobrich - 145, Nowy Sącz - 126, Gliwice - 125, Zabrze - 125, Sosnowiec - 124, a Katowice - 123. Dla porównania: Bukareszt ma 69, Budapeszt - 54,3, Berlin - 31,5, Paryż - 14,5, a Madryt tylko 6,7.
Zdumiewa wysokie miejsce Nowego Sącza. Wszyscy wiedzą, że Kraków i śląskie miasta mają fatalne powietrze. Co jednak tak kopci w Nowym Sączu?
Krakowiacy próbują walczyć z zanieczyszczeniem i na Facebooku założyli stronę "Alarm Antysmogowy" / https://pl-pl.facebook.com/KrakowskiAlarmSmogowy /. Postulują oni zakaz używania wegla oraz innych paliw stałych do ogrzewania domów /z pięcioletnim okresem przejściowym/. Sejmik wojewódzki 15 paździenika odrzucił ten projekt. W związku z tym 25 października 2013 o 18:00 spod pomnika Adama Mickiewicza na Rynku Głównym ma wyruszyć Antysmogowy Marsz Żałobny.
Uważam, że inicjatywa ta nie ma szans powodzenia. Marsz, marszem, a domy w zimie ogrzewać trzeba. Ogrzewanie elektryczne jest bardzo drogie, a stan sieci nie pozwala na szybkie zwiekszenie poboru mocy. Z gazem jest podobnie /ten w butlach jest też zbyt kosztowny/. Węgiel jest koniecznością, ale można ulepszać piece i poprawiać jakość używanego opału.
Najgłupszą rzeczą, jaką można zrobić, jest wydanie administracyjnego zakazu używania węgla. Ludzie, zwłaszcza ubodzy, będą palić nocami plastikiem, gumą oraz innymi śmieciami. Zanieczyszczenie powietrza oczywiście wzrośnie.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz