Kraków uczy Warszawę, czyli list otwarty POKiN do Hanny Gronkiewicz-Waltz

avatar użytkownika Józef Wieczorek

Kraków, 30 maja 2013

List otwarty

 

Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz

Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy

Wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej

Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie zwraca się do Pani ze stanowczą prośbą o podjęcie decyzji w sprawie definitywnego usunięcia pomnika Polsko-Sowieckiego Braterstwa Broni (tzw. „Czterech Śpiących”) z placu Wileńskiego i przekazania go do miejskiego magazynu lub do skansenu komunistycznych rzeźb w Kozłówce.

W tej sprawie bezskutecznie apeluje do Pani od kilku lat wiele środowisk patriotycznych z całej Polski, wśród nich szczególnie aktywnie warszawscy kombatanci Armii Krajowej oraz mieszkańcy okolic pl. Wileńskiego.

Nasze zdumienie budzi to, że nie zechciała Pani skorzystać ze znakomitej okazji, jaką jest przebudowa placu, z czym wiązała się konieczność rozebrania symbolu komunistycznej propagandy, będącego dla Polaków wspomnieniem hańbiącego naszą pamięć zbiorową serwilizmu wobec Związku Sowieckiego.

Z niedowierzaniem dowiadujemy się, że zleciła Pani kosztowną rekonstrukcję tego pomnika i zamierza przywrócić go na pl. Wileński, w pobliżu którego znajdowały się w czasach stalinowskich katownie NKWD oraz Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Gdy 18 listopada 1945 roku uroczyście odsłaniano ów monument, kilkaset metrów dalej trwały bestialskie przesłuchania, mordowano ludzi i chowano ich potajemnie w bezimiennych zbiorowych mogiłach.

Jest Pani nie tylko prezydentem Warszawy, ale także wiceprzewodniczącą partii, której klub parlamentarny chce głosować 20 czerwca w Senacie za projektem ustawy o usunięciu z nazw dróg, ulic, mostów, placów i innych obiektów symboli ustrojów totalitarnych. Czyżby chciała się Pani sprzeciwić woli politycznej ugrupowania, w którego władzach zasiada?

Piszę do Pani z Krakowa, w którym dawno już pozbyliśmy się wszystkich reliktów komunizmu, a przeniesienia pomnika Armii Czerwonej i otaczających ich grobów sowieckich żołnierzy spod Barbakanu na wojskową kwaterę cmentarza Rakowickiego dokonał wojewoda wywodzący się z lewicy. Czyżby Pani – jako jeden z czołowych polityków Platformy Obywatelskiej – koniecznie chciała udowodnić, że są w niej ludzie bardziej tęskniący za PRL niż w Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Komunistycznej Partii Polski?

Z poważaniem

rzecznik POKiN

dr Jerzy Bukowski


napisz pierwszy komentarz