SERWIS21 03/2012 - INFORMACJE KRAJOWE
ADAMOWICZ CHCE LENINA: Władze Gdańska odwołają się od umorzenia sprawy usunięcia w ubiegłym roku przez działaczy Solidarności napisu "im. Lenina" znad bramy gdańskiej stoczni - poinformował rzecznik prezydenta Gdańska. No cóż prezydent Adamowicz (PO) w ten sposób wyraźnie pokazuje, że idea Solidarności jest mu całkowicie obca i że bliżej mu dziś do Lenina.
CHORZY NA CZERNIAKA SKAZANI NA ŚMIERĆ: Nie ma pieniędzy na produkcję innowacyjnej szczepionki na jeden z najgroźniejszych nowotworów. Rząd poskąpił 1,5 mln zł, o które zabiega twórca nowoczesnego leku na czerniaka prof. Andrzej Mackiewicz. 130 chorych leczonych tym preparatem zostało skazanych na śmierć. Prof. Andrzej Mackiewicz z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu od kilkunastu lat prowadzi badania nad innowacyjną szczepionką na czerniaka. W ramach specjalnego programu 130 osobom cierpiącym na wyjątkowo złośliwego raka skóry podawany jest specyfik o nazwie AGI-101. Efekty są zaskakujące. Terapia przynosi pozytywne rezultaty u ponad 60 proc. Pacjentów (niezalezna.pl)
DWIE MIARY: W czasie niedawnego meczu Polski z Izraelem w tenisowych rozgrywkach Pucharu Federacji, toczących się w kurorcie Ejlat, debel Agnieszki i Urszuli Radwańskich, czołowych zawodniczek świata, był lżony i wyzywany przez kibiców. Pod adresem Polek padały okrzyki: „Katolickie suki!”, o gwizdach, buczeniu i rzucaniu na kort papierowych samolocików nie wspominając. Ten mecz z Julią Glushko i Shahar Peer siostry Radwańskie wygrały, czym zapewniły Polsce zwycięstwo w turnieju oraz awans do dalszych gier. Ale po tym sukcesie na twarzach Polek nie było widać radości. Pomeczowa konferencja prasowa trwała – niebywałe! – kilkadziesiąt sekund. Radwańska po paru zdawkowych i ironicznych zdaniach („Wszystko było perfekcyjnie zorganizowane”) wyszła z sali razem z siostrą i trenerem Tomaszem Wiktorowskim (Rzeczpospolita). O incydencie poinformował m.in. Dawid Celt, członek polskiej ekipy tenisowej. Jaka była reakcja mainstreamowych mediów, tzw. autorytetów i rządu. Żadna, uznawano to za nieistotny incydent, MSZ w ogóle negował fakt takiego zdarzenia, nie było słychać żadnych słów oburzenia tzw. „autorytetów”. Natomiast gdy grupa narodowców w reakcji na zakaz spotkania z członkami Ruchu Narodowego poświęconego idei narodowej, zorganizowała wesoły happening, którym zakłócili wykład prof. Środy na Uniwersytecie Warszawskim, roztaczano wizję brunatnych koszul, rodzącego się faszyzmu itd. Jak widać można zakazywać spotkań z politycznie niepoprawnymi, można obrażać tenisistki za ich patriotyzm i katolicyzm, i tu żadnego potępienia nie ma. Natomiast można z całą mocą gromy rzucać za prawdziwe lub wyimaginowane fakty, gdy chodzi o środowisko PISowskie, narodowe czy antysystemowe.
HAŁAS I ZANIECZYSZCZENIE GALERII SUDECKIEJ: Stowarzyszenie Interesu Społecznego "Wieczyste" wystąpiło z wnioskiem do Ministra Ochrony Środowiska o uchylenie w trybie art.161 kpa decyzji nr 7/10 z dn. 9.04.2010 r. wydanej z up. Prezydenta Miasta Jelenia Góra dot. określenia środowiskowych uwarunkowań dla przedsięwzięcia polegającego na budowie zespołu zabudowo usługowo-handlowej – Galeria Sudecka, w miejscu istniejącego obiektu Centrum handlowe CH ECHO al. Jana Pawła II 51. Jak zauważa Stowarzyszenie decyzję wydano lekceważąc zasady ochrony środowiska i postępowania Administracyjnego. Np. w decyzji, odległość planowanej inwestycji w stosunku do najbliższego obszaru Natury 2000 określono na 12 km strona 7 – obszar specjalnej ochrony ptaków Natura 2000 Karkonosze PLB 020007 gdy odległość od najbliższego obszaru natury 2000 Specjalny Obszar Ochrony Siedlisk natura 2000 „Góry i Pogórze Kaczawskie” PLH 020037 wynosi 3 km. W trakcie eksploatacji nastąpi znaczący wzrost emisji zanieczyszczeń i hałasu, co ma niewątpliwie skutki dla zdrowia ludzkiego? Dodajmy iż w toku dalszych prac administracyjnych w świetle tej decyzji o warunkach środowiskowych i zapisu braku konieczności oceny oddziaływania na środowisko w ramach postępowania ws. wydania pozwolenia na budowę, inwestor i organa administracyjne zmieniły projekt zwiększając m.in. liczbę zewnętrznych miejsc parkingowych, dróg i parkingów. W tej sytuacji Stowarzyszenie wystąpiło także do SKO o unieważnienie decyzji, a do wojewody o unieważnienie pozwolenia na budowę. Wzór poparcia wniosku SIS WIECZYSTE do Ministra Ochrony Środowiska do pobrania na: https://docs.google.com/viewer?a=v&pid=sites&srcid=ZGVmYXVsdGRvbWFpbnxzZXJ3aXMyMXxneDoyZjE1Nzk1NWQyMjMyOTAz. KONTROLA MACIUŚia: Wojewoda pomorski zarządził kontrolę Polskiej Fundacji Pomocy Dzieciom "Maciuś". Kontrolę zlecono nie ze względu na ewentualne nieprawidłowości w wydawaniu środków finansowych, ale z powodu raportu fundacji, w którym ujawniono że 800 tys. dzieci jest niedożywionych. Gdyby raport nie został wykorzystany publicznie, nie byłoby sprawy, ale stało się inaczej. Politycy PO musieli się tłumaczyć z biedy, poseł Stefan Niesiołowski z PO uznał zatem dane za nierzetelne, bo obecnie dzieci nie jedzą szczawiu z nasypów. Gdy jest problem najlepiej go zanegować, a następnie zlikwidować źródło problemu czyli podmiot je ujawniający.
HOJNY PREMIER: Donald Tusk przeznaczył gabinet Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na miejsce schadzek dla partyjnej wierchuszki. To właśnie w siedzibie KPRM odbył się m.in. ostatni Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej. Chcieliśmy się dowiedzieć ile klub PO zapłacił za wynajem sali i jej obsługę podczas posiedzenia. - Goście Premiera nie płacą za spotkania - odpowiedziała Kancelaria (niezalezna.pl)
MILIONOWE PREMIE: dwaj szefowie PL2012: prezes Marcin Herra i wiceprezes Andrzej Bogucki za przygotowania i pracę przy projekcie Euro 2012 zainkasowali po ponad milion trzysta tysięcy złotych premii. Minister sportu Joanna Mucha (PO) nie zauważyła w tym niczego niezgodnego z prawem, żadnych kroków w celu unieważnienia tych premii nie podjęła. NIESIOŁOWSKI BEZKARNY: Stefan Niesiołowski wciąż bezkarnie może obrażać członków rodziny ofiar smoleńskich, tak ciężko doświadczonych przez los. Przed kamerami kilkakrotnie stwierdził, że Janusz Walentynowicz albo jego syn Piotr domagali się "zwrotu pieniędzy kiedy będzie ekshumacja". To kłamstwo jednak posłowi uchodzi bezkarnie, ma bowiem za sobą PO i koalicyjny PSL, które chronią posła przed postępowaniami sądowymi.
NOWY TOTALITARYZM: Posłowie (PO, SLD, Palikoty) skierowali do komisji projekt ustawy ws. tzw. mowy nienawiści. Karany ma być każdy kto nawołuje do nienawiści wobec grupy osób lub osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, społecznej, naturalnych lub nabytych cech osobistych lub przekonań". Taki zapis daje nieograniczone możliwości karania obywateli, albowiem każdy krytykę przekonań rządzących będzie można zinterpretować jako mowę nienawiści, a służalcze sądy ochoczo będą skazywać. Podobnej postawy oczywiście się nie wykaże, gdy przedmiotem krytyki wręcz agresji słownej będą przedstawiciele antysystemowej opozycji czy inni politycznie niepoprawni. Już SLD domaga się zmiany ustawy o radiofonii i likwidacji zapisów o poszanowaniu uczuć religijnych. Znalezione w internecie
PRAWDZIWI I UROJENI BOJÓWKARZE: 1 marca w centrum Lublina grupa zamaskowanych mężczyzn napadła na przechodniów uczestniczących w marszu upamiętniającym żołnierzy wyklętych. Napastnicy bili swoje ofiary pałkami i butelkami. Jak ujawnia policja, która zatrzymała sprawców, motywem ataku były poglądu ideologiczne. Lewackie bojówki biją, ale Gazeta Wyborcza właśnie osoby oddające w marszach hołd żołnierzy wyklętym nazywa „bojówkarzami”, chociaż nikogo nie bili. Cóż lewacki terror jest dobry, a prawicowe spokojne marsze to już zdaniem mainstreamowych mediów faszym.
PROCEDURY ZADZIAŁAŁY, PACJENT UMARŁ: Szpital w Skierniewicach wezwał karetkę pogotowia z oddalonej o 70 km Łodzi, aby przewieźć pacjentkę z oddziału... na inny oddział, oddalony ok. 200 metrów. Kobieta zmarła - ustaliła telewizja Superstacja. Procedury zadziałały, pacjent umarł.
ODMOWA KPIN Z RELIGII: Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji odmówiło wpisu do rejestru kościołów Kościoła Latającego Potwora Spaghetti. Eksperci rozpatrujący wniosek polskich pastafarian stwierdzili, że chcą oni zarejestrować coś w rodzaju anty-religii szydzącej wprost z chrześcijaństwa. Innym słowem celem nie było wyznawanie jakiejś religii, co wykorzystanie mechanizmu rejestracyjnego do kpin z religii.
PRZEŚLADOWANA RODZINA: Policja na zlecenie sądu siłą zabrała ze szkoły troje dzieci (13 letnie bliźniaki i 10latka) państwa Bajkowskich. Użyto środków przymusu, dzieciom zabrano telefony by nie mogły poinformować o zdarzeniu. Przypomnijmy w listopadzie 2010 r. rodzice dzieci zgłosili się do Krakowskiego Instytutu Psychologii. W marcu 2012 r. przerwali terapię, a po miesiącu sąd został powiadomiony o rzekomym stosowaniu przemocy wobec dzieci. Chociaż kuratorzy nie potwierdzili problemów, a szkolni wychowawcy chwalili rodziców, to sąd wszczął postępowanie o ograniczenie im praw rodzicielskich. 30 stycznia zapadła decyzja o odebraniu dzieci państwu Bajkowskim. Nie jedyna to rodzina z takimi problemami, dziś już wiele rodzin boi się występować o pomoc społeczną, gdyż efektem może być odebranie dzieci ze względu na biedę. Państwo woli płacić za pobyt dzieci w domu dziecka aniżeli pomóc rodzinom. To nieludzkie i ekonomicznie nieefektywne.
RZĄDOWA WALKA Z PRZESTĘPCZOŚCIĄ: Jak zmniejszyć liczbę przestępstw. Rząd wpadł na „wspaniały” pomysł. Wystarczy zmienić przepisy KK i uznać, że dopiero kradzież mienia powyżej 1000 zł jest przestępstwem (do tej pory było 250 zł). Po zmianie ustawy rząd będzie mógł poszczycić się spadkiem liczby przestępstw, tyle że liczba kradzieży faktycznie nie zmniejszy się, a nawet może wzrosnąć.
SMOLEŃSKIE CUDA: Jak wynika ze zdjęć wykonanych 13 kwietnia 2010 roku przez fotografa Jana Gruszyńskiego, nie widać żadnych kawałków blachy w tzw. pancernej brzozie. Potwierdzają to także świadkowie w tym prokurator z IPN. Teraz odkryto 40 kawałków metalowych. Cuda.
TABLETOWY FASZYZM?: Wobec odmowy Marszałek Sejmu na zabranie głosu przez prof. Glińskiego, kandydata zgłoszonego przez PIS na premiera „technicznego” rządu, Jarosław Kaczyński odtworzył przemówienie profesora z tabletu, co zaskoczyło i rozwścieczyło przedstawicieli partii rządzącej. Marszałek Ewa K. uznała, że igraniem z państwem jest, że każdy (o zgrozo) może zabrać głos w polskim parlamencie (za pośrednictwem posła). Podobny ton prezentował premier Donald T., który stwierdził że „wcale nie jest mi do śmiechu, bo narasta atmosfera pobłażliwości dla zdarzeń w Polsce, także dla tego typu przedsięwzięć. Czasami to jest ironia, czasami szyderstwo, czasami dowcip, czasami znużenie, rutyna…Między innymi tego typu gra konstytucją, parlamentem, regułami, a kiedy nie pasują, omijanie tych reguł czy łamanie tych reguł, są dla samej demokracji w swojej istocie dość groźne.”. Słowem tabletowe przemówienie może wywołać rewolucję, zamach stanu, wręcz wojnę. Jak widać przedstawiciele PO nie zdają sobie sprawy z groteski i śmieszności ich reakcji. A co do meritum, jak należało się spodziewać konstruktywny wniosek nieufności przepadł.
TOLERANCJA MANIFY: 10.03 odbyła się tzw. „manifa” czyli doroczna demonstracja feministek. Wśród haseł było dość przemocy wobec kobiet. Jak pojęcie tolerancji rozumieją organizatorzy? Gdy przyszła na manifę także grupa kobiet wyrażających przekonania bardziej patriotycznie. Grupa mężczyzn (tak to były też „feministki”) uznała ww. obecność za prowokację, wypchnęli te kobiety, a jedną z nich zwyczajnie pobito. Organizatorzy nie potępili jednak faktu pobicia. Trudno było też znaleźć informacji o tym zdarzeniu w mainstreamowych mediach.
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz