sprawa Polaka Z

avatar użytkownika nissan

Sam G. też wytykał prokuraturze, że nie potrafi ona obiektywnie podejść do jego sprawy. Lekarz podkreślał, że na żadnym z filmów nie żąda łapówki. Wniósł, by sąd obejrzał także te filmy z ukrytej kamery, na których odmawia on przyjmowania kopert. Dodał, że "nie może obciążać swoich chorych" i że nie może "przyporządkować danej koperty do danego pacjenta". "Nigdy nie wiem, co jest w takiej kopercie" - zaznaczył.

Sam fakt, że koperty od pacjentów przyjmuje jest dla pana G. czymś naturalnym.

Ot, jajko-niespodzianka.

Redaktorom Dziennika też wydaje się to chyba naturalne, bo akurat tego fragmentu zeznań dzielnego kardiochirurga nie komentują.

Jasne! Idzie się do lekarza, to się niesie ze sobą jakąś kopertę.

Siedem lat temu wyjechałem z Polski między innymi z powodu takich różnych doktorów G.

Prowincjonalnych wieśniaków niszczących opinię o lekarzach swoim bezczelnym i prymitywnym łapówkarstwem. ( )

http://traube.salon24.pl/106491,index.html


 

PS.     Były te chol wybory 21 X 2007. Wydaje sie, że w istocie rzeczy, symbolikę TYCH wyborów - oddawał filmik/ukryta kamera, z gabinetu niejakiego G. Miałeś wrzucać do urny swoja kartkę. Głosowałeś Bracie, po odrzuceniu sztafażu, albo -za jedną albo -za drugą stroną biurka w tym gabinecie.

Film ten "poszedł v tv" tylko dzięki - ludziom jak Polak Z.

Polko,Polaku, dajcie dziś głos. NAPISZCIE. O Prawdzie, OK?

Zbigniew.Ziobro@sejm.pl <Zbigniew.Ziobro@sejm.pl>

 

napisz pierwszy komentarz