Felietony Teatrzyk "Zielony śledź"- Lista NTW . Małgorzata Todd.
Redakcja BM24, ndz., 20/01/2013 - 02:46
Szanowni Państwo!
Obawiałam się, że za to prowokacyjne pytanie: „Gdzie ci mężczyźni prawdziwi tacy?” panowie się na mnie po obrażają. Myliłam się. Wnoszę z tego, że pisuję jednak do prawdziwych mężczyzn, co mnie cieszy. Natomiast niektóre panie poczuły się tym tekstem dotknięte. No cóż, uderz w stół a nożyce się odezwą. Zmieńmy zatem temat.
Porozmawiajmy o polityce, czyli naszych odwiecznych problemach z sąsiadami. Oto co sądził o nich Mackiewicz: „Fałszujemy rzeczywistość, stawiając niekiedy znak równania pomiędzy okupacją niemiecką i sowiecką. Niemiecka robi z nas bohaterów, a sowiecka robi z nas gówno. Niemcy do na strzelają, A Sowieci biorą gołymi rękami. My do Niemców strzelamy, a Sowietom wpełzamy w dupę. To nie jest więc żadna analogia, lecz odwrotność.”
Postacie występujące w Teatrzyku Zielony Śledź zdają się potwierdzać do pewnego stopnia tę regułę.
Nadal namawiam aktorów i potencjalnych aktorów do czynnego wzięcia udziału w przedstawieniach. Czekam na zgłoszenia.
Do następnej soboty. Pozdrawiam
Małgorzata Todd www.mtodd.pl
Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Lista NTW
Występują: Grasow, czyli w skrócie Gras, Wronisław Komuchowski, czyli w skrócie Wronuś, Donuś, Szef Służb Specjalnych, czyli w skrócie Szef SS.
Szef SS – mam tę listę. (Kładzie kartki papieru przed Donusiem)
Donuś – Co znaczy ten skrót?
Szef SS – Lista Nowych Tajnych Współpracowników.
Wronuś – Pokaż. (Sięga po papiery). Jacy oni nowi? Ten przecież od dawna dla nas pracuje. Myślałem, że pozyskasz kogoś naprawdę ważnego.
Gras – Wronuś, ty jesteś myśliwym, nie myślicielem. Zostaw to innym.
Szef SS – Listę podzieliłem na 3 części. Pierwsza zawiera naszych ludzi w ich strukturach, druga ich ludzi, na których mamy haki i trzecia leninowska, czyli użytecznych idiotów.
Donuś – Jeżeli uważacie, że to zapewni nam nieprzerwaną przewagę, to róbcie swoje, ja pójdę trochę pokopać.
Gras – Nie jesteś ciekawy, jak zamierzamy to rozegrać?
Donuś – Dacie sobie radę beze mnie.
Szef SS – Zaczekaj. Właśnie namierzyliśmy nową organizację prawicową.
Donuś – Nie zawracaj mi głowy duperelami. Im bardziej są podzieleni, tym lepiej dla nas. (Wychodzi).
Gras – Z tym akurat Donuś ma rację. Powinniśmy hołubić nowicjuszy i podrzucać im tematy do waśni.
Szef SS – A co my robimy? Teraz możecie przegłosować co się wam żywnie podoba. Nikt nie podskoczy.
Gras – To akurat nic nowego. Nie po to kazałem ci sporządzić listę. Chodzi o zabezpieczenie się na przyszłość.
Wronuś – Masz na myśli wybory?
Gras – Zgadłeś.
Wronuś – Nie musiałem zgadywać. Tacy jesteście przemądrzali, a nie widzicie tego co oczywiste.
Gras – Niby czego?
Wronuś – A no tego, że my żadnych wyborów przegrać nie możemy, tak długo jak serwery do liczenia głosów będą w Rosji. A będą tam tak długo jak jesteśmy u władzy. Ot co!
KURTYNA
Ps. Poniższy tekst zaczerpnęłam z internetu w ramach uzasadnienia moich skłonności do Anglików.
"W UE tworzona jest lista największych europejskich bohaterów. Zgłoszono do niej nazwisko rotmistrza Witolda Pileckiego.
W Europarlamencie Europosłowie zagłosowali za lub przeciw przyjęciu jego osoby w poczet europejskich bohaterów.
Zgadnijcie jak głosowali PO-wscy europosłowie?
Głosowali na NIE, tak samo jak wszyscy niemieccy europosłowie.
Platfonsy należą do frakcji Ludowej przy europarlamencie której szefuje Niemiec. Zarządził on dyscyplinę przed głosowaniem i nakazał każdemu głosować przeciwko tej kandydaturze. Ani jeden PO-wiec nie złamał dyscypliny partyjnej.
Złamali ją Anglicy głosowali za przyjęciem Pileckiego w poczet bohaterów Europy.
Historii zaprzaństwa ciąg dalszy! "
Bracia Anglicy: no comment
Małgorzata Todd www.mtodd.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz