Niby dlaczego szokuje niewiedza Polaków na temat stanu wojennego ?

avatar użytkownika Józef Wieczorek

UJ

Niby dlaczego szokuje niewiedza Polaków na temat stanu wojennego ?

Ostatnio PAP podał wyniki sondażu OBOP na temat stanu wojennego

( http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/742011,Stan-wojenny-byl-uzasadniony-tak-sadzi-wiekszosc

i można przeczytać/usłyszeć reakcje , że są one szokujące bo

  • 43 proc. Polaków uważa wprowadzenie stanu wojennego za uzasadnione

  • dokładną datę (dzień, miesiąc, rok) wprowadzenia stanu wojennego wskazało jedynie 44 proc. Polaków.

Sondaż przeprowadzono na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat.

Szkoda, że do tej pory nie przeprowadzono takiego sondażu na reprezentatywnej próbie akademickich beneficjentów stanu wojennego i powojennego i przez nich reprodukowanych podczas schyłku PRL i w III RP. Tu wyniki mogłyby być jeszcze bardziej szokujące.

Jak wielokrotnie nagłaśniałem, niestety samotnie i bez jakiegokolwiek poparcia, niewiedza na temat stanu wojennego w środowiskach akademickich jest tak ugruntowana, że trafiła na łamy książek poświęconych historii uczelni, w tym Matki Karmicielki wszystkich uczelni, a także na strony serwisów internetowych, w celu jak można sądzić ugruntowania jej wśród całego kształcącego się społeczeństwa.

Więc niby dlaczego wyniki sondażu szokują ? Gdyby społeczeństwo jeszcze lepiej przyswajało sobie to co ‘profesorowie’ III RP do przyswojenia w książkach ( i nie tylko) podają to niewiedza na temat stanu wojennego byłaby jeszcze większa.

I tak oficjalna historia Uniwersytetu Jagiellońskiego (http://www.uj.edu.pl/uniwersytet/historia) sygnowana podpisem – Prof. dr hab. Stanisław Waltoś

nie uwzględnia takiego wydarzenia ani jego skutków dla uczelni ( por. Historia UJ w ujęciu profesora Stanisława Waltosia i refleksje w tej kwestii -http://blogjw.wordpress.com/2010/06/14/historia-uj-w-ujeciu-profesora-stanislawa-waltosia/)

podobnie jak Dzieje Uniwersytetu Jagiellońskiego z r. 2000, w których stan wojenny nie został w ogóle zidentyfikowany a o schyłku PRL można przeczytać ”Przełom październikowy w 1956 r, otworzył nowy rozdział w dziejach uczelni, trwający do r. 1989. można go nazwać okresem stopniowej liberalizacji’ http://blogjw.wordpress.com/2009/03/25/lustracja-dziejow-uniwersytetu-jagiellonskiego/Lustracja dziejów Uniwersytetu Jagiellońskiego

Niby dlaczego się oburzać na społeczeństwo, że w tak dużym procencie aprobuje stopniową liberalizację systemu w ujęciu mędrców jagiellońskich ?

Niby dlaczego się oburzać na społeczeństwo, że ma taką wiedzę o stanie wojennym jaką ma, skoro i tak jest to na ogół większa wiedza od tej jaką mają nauczyciele społeczeństwa – etatowi profesorowie nauki polskiej i której to wiedzy/niewiedzy przyswojenia od innych wymagają ?

Chyba nikt poza mną nie wyraził oburzenia na stan wiedzy mędrców jagiellońskich, wybitnych historyków, nikt poza mną nie postulował wycofania z obiegu edukacyjnego takich świętych ksiąg jagiellońskich – List do Polskiej Akademii Umiejętności w sprawie wycofania z obiegu edukacyjnego ‘Dziejów Uniwersytetu Jagiellońskiego’ – http://blogjw.wordpress.com/2009/08/05/list-do-polskiej-akademii-umiejetnosci/

czy wycofania z obiegu naukowego takich profesorów (Czy CK nie ma wpływu na to co sama sobą reprezentuje ? ) http://blogjw.wordpress.com/2010/02/20/czy-ck-nie-ma-wplywu-na-to-co-sama-soba-reprezentuje/

Takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie pisał kanclerz Jan Zamojski przed ponad 400 laty i widać, że miał rację. Młodzież chowana przez profesorów – peerelczyków jest taka jak ją ci peerelczycy wychowali, jaka wiedzę/ niewiedzę, jakie myslenie / niemyślenie,  jakie wartości/antywartości jej przekazali i respektowania wymagali.


Filed under: Bez kategorii Tagged: stan wojenny

napisz pierwszy komentarz