Spotkanie z prof. Krystyna Pawłowicz
Dzisiejszy dzień /23.10/ obfitował w wydarzenia. Najważniejsza była Konferencja Smoleńska na UKSW w Warszawie, transmitowana przez Telewizję Trwam. Oglądałam ją od 12:00 do 16:00. Potem stanęłam przed trudnym wyborem, bowiem w trzech różnych punktach Warszawy odbywały sie o 18:00 trzy różne imprezy. W kościele przy pl Grzybowskim był wykład prof Rutkowskiego z cyklu "Sylwetki niezwykłe" o Kazimierzu Rozen Zawadzkim, w IPN przy Marszałkowskiej - promocja nowej książki Marka Nowakowskiego "Mój słownik PRL", a w auli Szkoły Wyższej im. B. Jańskiego /w parafii św. Kazimierza przy ulicy Chełmskiej na Mokotowie/ - spotkanie z prof Krystyna Pawłowicz n.t. „Naruszanie praw i wolności obywatelskich przez obecną władzę”.
Po namyśle zdecydowałam się udać na Mokotów i spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie. Spodziewałam się spotkać tam dostojną panią profesor, a tymczasem zobaczyłam osobę o niezwykle młodzieńczym wyglądzie, bardzo wygadaną, mówiąca tak barwnie, że jeden ze słuchaczy porównał ja do... Hanki Bielickiej. Jest ona przy tym doktorem habilitowanym prawa, sędzią /zasiadała w Trybunale Stanu/ , była profesorem UW, a obecnie wykłada na UKSW i jest posłem na Sejm VII kadencji z ramienia PiS /patrz - /TUTAJ/. Spotkanie prowadził dr Artur Górski /patrz - /TUTAJ/, również poseł PiS, kilkanaście lat młodszy od pani profesor, lecz będący parlamentarzystą już trzecią kadencję /prof. Pawłowicz - pierwszą/.
Zaczął on od rozdania obecnym /których było ok. 50/ swojego sprawozdania z działalności w Sejmie w pierwszym roku VII kadencji, a potem zapowiedział prelekcję prof.Pawłowicz.
Skoncentrowała się ona na lekceważeniu prawa przez PO podczas prac ustawodawczych. Podała przykładu uchwalania głosami posłów tej partii prawa działającego wstecz. Tak było przy specustawie o specjalnych warunkach inwestowania z okazji Euro 2012, niedawno przedłużonej na czas nieokreślony. Stwierdziła, że konstytucja Polski jest praktycznie martwa, gdyż koalicja rządząca przedkłada nad nią prawo europejskie i często po prostu ją łamie. Nie pozostawiła tez suchej nitki na Donaldzie Tusku oraz na PSL, zwłaszcza przy omawianiu niedawno uchwalonej ustawy wydłużającej wiek emerytalny do 67 lat.
Okazuje się, że dla rolniczek oznacza to przedłużenie go aż o 12 lat z 55 lat do 67. Krytykowała też postępowanie Platformy w parlamencie, niedopuszczanie opozycji do głosu, wręcz szykanowanie jej. PO nie pozwala posłom opozycji na prowadzenia obrad żadnej komisji sejmowej nie wdaje się z nimi w dyskusje i odrzuca wszelkie ich propozycje. Z jeszcze większą arogancja traktowani są przez koalicję rządową zwykli wyborcy. Wszelkie akty prawna przez nią uchwalane są dla nich niekorzystne.
Wykład trwał ok. 50 minut, a potem zaczęły się pytania z sali. Dotyczyły ona wielu różnych spraw, wymiaru sprawiedliwości, bezrobocia, likwidacji polskiego przemysłu, rosnących wpływów Niemiec oraz dalszych losów Telewizji Trwam. Tu szczególny niepokój budzi sprawa opłat za częstotliwości podwyższonych w ostatnich dniach przez Sejm. Zastanawiano się, co należy robić i jak wpływać na ludzi, by przestali wreszcie popierać PO.
Spotkanie zakończyło się o 19:50. Podczas niego zbierano podpisy za przeniesieniem "pomnika czterech śpiących" z Pragi Północ na cmentarz żołnierzy Armii Czerwonej.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz