Atrapa państwa, atrapa prezydenta, atrapa ZZ "Solidarność"u prezydenta. A Heńki Krzywonos nie zaprosili ?
Osłonięcie pomnika ks. prałata Henryka Jankowskiego oraz Msza Św. w kościele św. Brygidy - to główne punkty tegorocznych obchodów 32. rocznicy Sierpnia 1980 i powstania NSZZ „Solidarność”, które odbędą się 31 sierpnia w Gdańsku i Gdyni.
Uroczystości rozpoczną się o godz. 6.00 wypuszczeniem gołębi pocztowych na Placu Solidarności w Gdańsku. Następnie w ciągu dnia będą składane kwiaty pod pomnikami: Ofiar Grudnia 1970 w Gdyni Stoczni, Ofiar Grudnia 1970 koło Urzędu Miasta w Gdyni oraz Poległych Stoczniowców w Gdańsku. O godz. 11.30 zostanie otwarta wystawa IPN pt. „Anna Walentynowicz. Legenda 'Solidarności' 1929–2010”.
Msza Św. w kościele Św. Brygidy rozpocznie się o godz. 17.00. "Trwa miesiąc sierpień, a w nim tak wiele wydarzeń związanych z historią naszej Ojczyzny, które na stałe zmieniły kształt życia Polski, Europy i świata. Zapraszam wszystkich wiernych do kościoła św. Brygidy w Gdańsku na uroczystości rocznicowe <<Solidarności>>" - pisze w zaproszeniu abp Sławoj Leszek Głódź.
Zaglądam na portal www.prezydent.pl
Wspomnienie Sierpnia '80
W 32. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych te historyczne i przełomowe wydarzenia wspominają Tadeusz Mazowiecki, Jan Lityński i Henryk Wujec - Doradcy Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Obejrzyj.
Uroczystość w rocznicę Porozumień Sierpniowych
Z okazji 32. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych prezydent Bronisław Komorowski spotka się z bohaterami ówczesnych wydarzeń i wręczy odznaczenia państwowe działaczom opozycji demokratycznej. Obejrzyj zapowiedź ministra Sławomira Rybickiego.
Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Bronisław Komorowski wręczy odznaczenia państwowe ponad 40 działaczom opozycji demokratycznej, w tym m.in. pierwszego Niezależnego Zrzeszenia Studentów, Wydawnictwa CDN, Niezależnej Oficyny Wydawniczej NOWA.
W uroczystości weźmie udział pierwszy przewodniczący „Solidarności”, b. prezydent Lech Wałęsa.
Jak uczczą rocznicę władze Gdańska z premierem?
Śledztwo ws. "Lenina". Urząd Miasta Gdańska złożył doniesienie o...
Sprawą usunięcia napisu "im. Lenina" z historycznej Bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej zajmie się policja. Zgłoszenie złożył Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych.
Za czyn wymieniony w art. 288 grozi do 5 lat więzienia. Postępowanie będzie prowadzone pod nadzorem prokuratury.
Premier nie ma głowy do takich bzdur, jak 32.rocznica.
Gdańsk: W sobotę wmurowanie kamienia węgielnego pod Muzeum II Wojny Światowej
W sobotę w Gdańsku wmurowany zostanie kamień węgielny pod budowę Muzeum II Wojny Światowej. W uroczystości mają wziąć udział premier Donald Tusk oraz minister kultury Bogdan Zdrojewski. Otwarcie Muzeum II Wojny Światowej planowano pierwotnie na 1 września 2014 r., w 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Jednak już kilka miesięcy temu dyrekcja muzeum oraz minister kultury informowali o możliwym przesunięciu tego terminu na później.
Budowa Muzeum II Wojny Światowej ma kosztować w sumie 358 mln zł. Pieniądze na ten cel ma przekazać polski rząd w ramach wieloletniego programu "Budowa Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku".
- Zaloguj się, by odpowiadać
23 komentarzy
1. Tadeusz Mazowiecki, Jan Lityński i Henryk Wujec
W 32. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych te historyczne i przełomowe wydarzenia wspominają Tadeusz Mazowiecki, Jan Lityński i Henryk Wujec - doradcy Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
- Coś wisiało w powietrzu, system był nadkruszony – tak o lecie 1980 roku mówi Tadeusz Mazowiecki. Zaznacza, że naczelną ideą było to, aby strajk po raz pierwszy nie zakończył się krwawo. Były premier opowiada, że po przyjeździe do Stoczni Gdańskiej uderzył go niesłychany porządek, rygor, posłuszeństwo, uderzające było też istnienie przywódcy.
- W czasie negocjacji z władzą robotnicy pytali, jak idą rozmowy i mówili, że z postulatów płacowych można ustąpić, ale z jednego nie wolno ustąpić tzn. z postulatu wolnych związków zawodowych – wspomina Tadeusz Mazowiecki.
- Minęło 32 lata i mam poczucie satysfakcji, że to była pierwsza rzecz, która w Polsce się udała – strajk w Stoczni Gdańskiej i Porozumienia Sierpniowe - mówi Henryk Wujec.
Jan Lityński zwraca uwagę na znaczenie pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski w 1979 roku: Wtedy się policzyliśmy.
Wszyscy podkreślają, że najważniejszym postulatem była zgoda na tworzenie niezależnych, samorządnych związków zawodowych. – W ten sposób powstała „Solidarność” i ona była końcem ustroju komunistycznego – mówi Jan Lityński.
- Kiedy doszło do podpisania Porozumień wychodziłem ze stoczni wlokąc nogę za nogą, tak byłem zmęczony , ale wiedziałem że Polska stała się już inna – podsumowuje Tadeusz Mazowiecki.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Andrzej Gwiazda dla Fronda.pl
Dla władzy drugą warstwą porozumienia było uderzenie zbrojne. Załogi w zakładach pracy wobec ataku były bezradne. To było z naszej strony porozumienie za cenę dużych ustępstw ideowych. Zgodziliśmy się aby agentura umieszczona w Solidarności wystrychnęła nas na dudka – mówi portalowi Fronda.pl Andrzej Gwiazda, członek Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej w Sierpniu'80.
Będzie pan na obchodach 31 sierpnia w Gdańsku, w rocznicę zakończenia strajku?
- Dla mnie powodem do upamiętnienia byłby początek strajku, a nie jego bardzo wątpliwe zakończenie.
To ten strajk nie zakończył się zwycięstwem?
- Nie było zwycięstwa. Nie jest zwycięstwem podpisanie umowy, która była ze strony strajkujących mocno ograniczona i poza tym była umową, której nie potrafiliśmy wykorzystać. Mieliśmy 16 miesięcy swobody i przez ten okres nie potrafiliśmy przygotować się do stanu wojennego. Dla władzy drugą warstwą porozumienia było uderzenie zbrojne. Załogi w zakładach pracy wobec ataku były bezradne. To było z naszej strony porozumienie za cenę dużych ustępstw ideowych. Zgodziliśmy się aby agentura umieszczona w Solidarności wystrychnęła nas na dudka.
Ostatnie odpiłowanie napisu „im. Lenina” z bramy Stoczni Gdańskiej to była obrona honoru „Solidarności”?
- Myślę, że chyba tak. Tą bramę, zniszczono w stanie wojennym. Pokazywanie jej dziś wycieczkom jako bramy stoczniowej to oszustwo. Miasto budując tą bramę, pokryło Wajdzie z naszej kieszeni część pieniędzy na jego film o Wałęsie.
Jak pana nie będzie na obchodach w Gdańsku to gdzie pan będzie w tym czasie?
- Zwiedzamy centralno-wschodnią Polskę. Zachwycałem się francuskimi miastami, że zachowały się tam miasta otoczone średniowiecznym murem. A tu natrafimy na Szydłowiec – całe miasteczko otoczone takim murem. Tu są niesamowite zabytki, osady, kopalnie krzemienia... a w Sandomierzu wypstrykałem już dwie rolki filmu.
Rozmawiał Jarosław Wróblewski
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/gwiazda:_zakonczenie_strajku_w_si...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. - Tak łatwo daliśmy się
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Z sierpnia 1980 roku pozostał tylko wspomnień czar.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Szanowny Panie Michale
pozostała nasza pamięć. A tej nie da się zabić i zastapić atrapą.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. W 64 rocznicę śmierci
W 64 rocznicę śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego - 25.05.2012 Wrocław
Panel dyskusyjny: "Od Związku Walki Zbrojnej do Solidarności" dyskusję prowadzą prof. dr hab. Wiesław J. Wysocki (USKW), prof. dr hab. Włodzimierz Suleja (IPN Wrocław)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Złoty Bolesław i podstawki pod mikrofony 31.08.12
›
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. manipulacja medióów
http://www.polskatimes.pl/artykul/647685,rocznica-sierpnia-80-w-gdansku-...
Świętowanie rozpoczęło się około godz. 8 , kiedy to na pl. Solidarności w Gdańsku wypuszczono 300 gołębi pocztowych. Chwilę później pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców kwiaty złożył prezydent Lech Wałęsa.
Złożono także kwiaty pod pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 w Gdyni Stoczni oraz pod pomnikiem przy Urzędzie Miasta (al. Piłsudskiego ).
Wałęsa: Brudny, to jesteś ty, facet, jasne?
Lech
Wałęsa złożył kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w 32.
rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Choć uczynił to przed
oficjalnymi obchodami, zdążył wysłuchać krytycznych opinii pod swoim
adresem. Kiedy b. prezydent rozmawiał z mediami, za jego plecami stanął
mężczyzna, który powiedział: "panie Lechu Wałęsa, dalej idziesz
publicznie do obłudnej i brudnej polityki...". Wałęsa natychmiast
wypalił: "Ale chce się popisać. Brudny to jesteś ty, facet, jasne?".
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/647531,gdansk-gdynia-obchody-32-r...
W piątek, 31 sierpnia przez cały dzień trwać będą obchody 32 rocznicy Sierpnia '80 i powstania NSZZ Solidarność.
Świętowanie rozpocznie się o godz. 6, kiedy to na pl. Solidarności w Gdańsku wypuszczone zostaną gołębie pocztowe.
Półtorej godziny później, tj. o 8.30, złożone zostaną kwiaty pod pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 w Gdyni Stoczni, a o 9.00 pod pomnikiem przy Urzędzie Miasta (al. Piłsudskiego).
W Gdańsku kwiaty pod pomnikiem Poległych Stoczniowców złożą:
o godz. 10 pracownicy Stoczni Gdańsk, przedstawiciele Komisji Krajowej oraz Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność",
o godz. 12.30 prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, marszałek województwa Mieczysław Struk oraz wojewoda pomorski Ryszard Stachurski,
o 16.00 uczestnicy konferencji, zorganizowanej z okazji rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i 30 rocznicy powstania Solidarności Walczącej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Ziarno “Solidarności” Nic
Ziarno “Solidarności”
Nic nie wskazywało na to, że my, Polacy, pogrążeni w szarości
Peerelu, staniemy się nagle, właściwie z dnia na dzień, Narodem
wyrażającym swoje pragnienia i wizję przyszłości w kategoriach
moralnych, inicjując w ten sposób lawinę zmian i zdobycie przez
“Solidarność” kilku milionów członków, setki tysięcy aktywistów w parę
tygodni.
Jedna z respondentek, odpowiadając na apel OBS przy Zarządzie Regionu
“Solidarności” Pomorza Zachodniego o nadsyłanie – w pierwszą rocznicę
Sierpnia w Szczecinie – wspomnień ze strajków na Wybrzeżu, napisała:
“Sierpień 1980 odczułam jako Wielkanoc. To było zmartwychwstanie.
Płakałam z radości i jednocześnie wierzyłam, że będzie sprawiedliwość.
Wierzyłam, że taka właśnie będzie nasza ojczyzna, że taka właśnie będzie
Polska”.
Bez odgórnych instrukcji
Porozumienia Sierpniowe przyzwalały na założenie nowych, niezależnych
związków. W ówczesnych warunkach politycznych to bardzo dużo, ale gdy
trzeba było ten punkt porozumienia przełożyć na język praktycznego
działania, pojawiało się pytanie – no dobrze, ale co dalej? W jaki
sposób sprawnie organizacyjnie, nie wyhamowując dynamizmu i skuteczności
rodzącego się ruchu, tworzyć zupełnie nowe struktury przy nieskrywanej
niechęci lokalnego partyjno-administracyjno-esbeckiego establishmentu,
jedynie co naprawdę potrafiącego, to rozbijać oddolne inicjatywy
ludzkie, dławić wszelką niezadekretowaną odgórnie aktywność obywatelską?
W jaki sposób odtwarzać wspólnotę, budować solidarność społeczną w
warunkach pełni władzy tych, których podstawowym celem od 1944 r. było
kruszenie jedności, skłócanie społeczeństwa?
Temperatura polityczna, zwyżkująca od lipcowych strajków na
Lubelszczyźnie, po podpisaniu Porozumień Sierpniowych zdawała się
osiągać apogeum. We wspomnieniach osób zaangażowanych w przeżywaną przez
naszą Ojczyznę Wielką Przemianę przewija się stale wątek improwizacji,
można by rzec: Wielkiej Improwizacji. Ludzie działali jak w transie,
gorączce, jak natchnieni. I co najważniejsze – działali ze wszech miar
racjonalnie. Skutecznie. Tłamszeni – już trzecie pokolenie – w swych
aspiracjach, traktowani jak osoby wiecznie niedojrzałe – działali bez
kompleksów. Ze stanu zniewolenia przez komunistów z dnia na dzień
wybiliśmy się na suwerenność, na pozycję gospodarzy. Staliśmy się ludźmi
troszczącymi się o wspólne dobro, jakim jest Ojczyzna. Podczas gdy
komuniści zastanawiali się, jak niszczyć, tworząc plany wprowadzenia
stanu wojennego, społeczeństwo kreowało plany odbudowy kraju po
czterdziestu latach dewastacji dokonanej najpierw przez hitlerowców, a
później komunistów: tych rodzimych i tych ze Wschodu. W owych czasach
widać było bardzo wyraźnie, kto myśli w kategoriach dobra wspólnego, a
kto dąży do utrzymania władzy dla siebie i aparatu
partyjno-administracyjnego.
Bez autorytetów, za to po swojemu
Nie podporządkowali się oferowanym i istniejącym strukturom, wizjom
kreślonym przez doradców i “opozycyjnych intelektualistów”. Kołem
zamachowym były nadzieje, pragnienia, idee, w końcu czyny tych, którzy
pojawili się dopiero w cudownym Sierpniu: spawaczy, elektryków,
magazynierów, kierowców. “Solidarność” powstała i zaczęła się rozwijać
dzięki ludziom do tej pory drugiego, trzeciego planu. Dotychczas
anonimowym. Cisnących się w zatłoczonych tramwajach, spiesząc do pracy
na godz. 6.00 czy 7.00. Zapewne nieraz warczących na siebie w tych
nieludzkich środkach komunikacji miejskiej lub w coraz dłuższych
kolejkach za artykułami pierwszej potrzeby.
Szczególnie wyraziście przedstawiało się to w Szczecinie, wielkim, a w
czasach szesnastu miesięcy coraz bardziej znaczącym, mateczniku
“Solidarności”. Utytułowani doradcy spoza regionu pojawili się pod
koniec strajków, a ich rola, w dużym stopniu hamulcowych, była
niewielka, żeby nie powiedzieć: żadna. Odeszli, więcej się nie wtrącali.
To właśnie tu najważniejszą rolę odgrywali ludzie bez większych
doświadczeń w działalności w strukturach legalnych i opozycyjnych.
Jeżeli już, to jedynym doświadczeniem, niektórych, była praktyczna nauka
oporu wyniesiona ze strajków w Grudniu ´70 i Styczniu ´71 w Szczecinie.
Strajków robotniczych – przez robotników wznieconych i przez nich
kierowanych. Zarówno wtedy w Grudniu, jak i teraz w Sierpniu najwięcej
do powiedzenia meli ślusarz, elektryk, magazynier. Ludzie po
zawodówkach, technikach i liceach wieczorowych.
Powiedzmy otwarcie, na Pomorzu Zachodnim większość z tych, którzy
zapragnęli w “te noce sierpniowe” wolności, nie bardzo orientowała się,
czym jest KOR, a tym bardziej, jaki jest jego program. Hasło wolnych
związków kojarzyło im się z postulatami wysuwanymi w grudniu 1970 r., a
nie z programem WZZ. O Michniku czy Romaszewskich może coś słyszeli, a
może nie. Nazwisko Kuroń kojarzyło się bardziej z Kurasiem, jednym z
bohaterów popularnego wówczas serialu “Polskie drogi” niż z
oberopozycjonistą. Ruch społeczny, powstały w wyniku sierpniowych
strajków, był coraz sprawniej rozkręcającą się maszyną, zbudowaną przez
ludzi dobrej woli, czerpiących siłę z wiary, tradycji i
niezdewastowanego jeszcze, mimo wieloletnich starań lokalnych parobków
moskiewskich kolonizatorów, poczucia własnej wartości – a nie z haseł
starej, sowieckiej, czy Nowej Lewicy. I którzy za nic mieli rozważania
lewicowych mędrków o cywilizacji bezrepresyjnej czy “wyzwoleniu Erosa”,
za to bliska im była ewangeliczna nauka o prawdzie, która wyzwala, oraz
przeświadczenie, że system kształtujący od kilku dziesięcioleci ich los
jest systemem niegodziwym. Operowali tymi wartościami, na których
budowana jest cywilizacja życia. Oprócz tych, których podobiznami
ozdabiali bramy strajkujących zakładów – a ozdabiali je, przypomnijmy,
wizerunkami Matki Bożej i Jana Pawła II (“obrazami dewocyjnymi”, jak
czytamy w jednym z ówczesnych raportów SB) – nie mieli żadnych
autorytetów. Tworzyli własne. Najczęściej lokalne, którym koniec końców
nie dano wybić się na forum ogólnopolskie: stan wojenny zepchnął ich w
czeluść zapomnienia. Dystans do autorytetów suflowanych w taki czy inny
sposób był ze wszech miar słusznym zachowaniem. Wystarczy zastanowić się
nad tym, kto w ciągu szesnastu miesięcy wiosny Polaków gasił ducha w
Narodzie. Komuniści – to oczywiste. Jazgot propagandowy, od pierwszych
dni strajków do czasu stanu wojennego, wieszczył apokaliptyczną zagładę
Narodu, który wybijał się na suwerenność. Ale czy to nie “autorytety”
tonowały żądania robotnicze w Gdańsku, rozmyły stan mobilizacji
społeczeństwa w czasie kryzysu bydgoskiego, przetrącając tym samym, jak
już wtedy mówiono, kręgosłup Związku, a w końcu zamarzyły o
“Solidarności” “bez Matki Boskiej w klapie”? Wystarczy sięgnąć po dawno
już opublikowane źródła, żeby stwierdzić, kto – wzorem propagandy
komunistycznej – mówił, że zimą 1981 r. grozi nam krwawy wybuch
społecznego niezadowolenia. W końcu, również wzorem komunistycznych
przekaziorów, straszył barbarzyńcami gromadzącymi się nad granicą kraju,
nie wiedząc (a może wiedząc?), że – mówiąc słowami Kawafisa – “już nie
ma żadnych barbarzyńców”.
Duch tchnie, kędy chce
Na Sierpień można spojrzeć jak na swoisty bunt peryferii przeciw
centrum. W ciągu kilku tygodni niewiele znaczące na
społeczno-intelektualnej mapie kraju miejsca dają wiele ważnych i bardzo
ważnych dla Polski nazwisk. Nie tylko Warszawa czy Kraków, ale Gdańsk,
Szczecin, Wrocław, Toruń, Bydgoszcz, Łódź, jak również miasta znajdujące
się na tzw. ścianie wschodniej – dziś wyśmiewane jako matecznik “ludzi
starszych, gorzej wykształconych, z mniejszych miejscowości” – stały się
opoką nowej Polski. Archipelagiem polskości wyłaniającym się z
grzęzawiska czerwonych bagien.
Insurekcja prowincji była dowodem na to, iż Polacy nawet bez
przywództwa, bez odgórnych instrukcji, bez podniecających swą wymową i
nowatorstwem haseł, a zbrojni jedynie w geniusz improwizacji, “kilka
myśli, co nienowe”, potrafią zmieniać rzeczywistość i to w warunkach z
pozoru niedających żadnych szans na jakiekolwiek zmiany. Że to właśnie z
obrzeży Polski (również tych kulturowych) może wyjść odnowa oblicza tej
ziemi. Nie wszystkim się to podobało. Byli wśród nich komuniści, ale
również i ci, których naiwnie uważaliśmy za naszych. Stan wojenny był
dziełem tych pierwszych, Okrągły Stół również tych drugich. Te dwa ciosy
– przemocy i kłamstwa – powaliły “Solidarność”.
I odnowi oblicze tej ziemi
Już trzy dekady czekamy, aż ziarno z wiosennego siewu szesnastu miesięcy wolności zacznie wydawać obfity plon.
Dziś narzekamy, że wielki, wspaniały mit “Solidarności” został
bezpowrotnie zniszczony, że okrągłostołowy deal zatruł źródło zdolne
konsumentów chleba z peerelowskich delikatesów, a obecnie dyskontów,
zamienić w obywateli. Jednak ci, którzy przykrawali wówczas Ojczyznę na
miarę wystraszonych czynowników, zwących się bezczelnie awangardą
społeczeństwa (to w ówczesnej partyjnej nowomowie oznaczało dzisiejsze
określenie elita) nie są na tyle potężni, żeby zabić w nas tchnienia z
heroicznych czasów “Solidarności” – duszy zabić nie mogą.
Dziś, podobnie jak wtedy, społeczeństwo nie znajduje w parlamencie
rzeczników swoich interesów. Media stały się tubą partii władzy, a
partia jest tylko po to, żeby zapewnić swojej klienteli realizację tego,
co obiecywali komuniści, aby usprawiedliwić popełniane zbrodnie –
zasady: każdemu (z naszych) według jego potrzeb. Dziś, tak jak rok,
miesiąc, tydzień przed wybuchem “Solidarności”, mówią nam, że jesteśmy
Narodem zniewolonym, przyziemnym, patrzącym tylko, jak dożyć do
pierwszego. Ale pod jakimi hasłami udaje się zgromadzić ludzi na
największych manifestacjach? Pogrzeb pary prezydenckiej, obrona krzyża,
marsze w obronie Telewizji Trwam i Radia Matyja, manifestacje
patriotyczne 11 listopada – martyrologia, wiara, patriotyzm. Te
wartości, a nie mamona, mobilizują wokół siebie największą liczbę
Polaków. Dla porządku przypomnijmy: ludzi o najmniejszych dochodach, za
to najdłużej pracujących wśród państw UE. Nawet pracowici Niemcy okazują
się w porównaniu z Polakami nie tak bardzo pracowici.
I kto zwołuje na największe manifestacje? Autorytety? Nie, gromadzimy
się z potrzeby serca. I z tchnienia ducha. Nie do przecenienia jest w
tym względzie rola Radia Maryja, które jako pierwsze, na długo jeszcze
zanim prof. Zybertowicz rzucił hasło budowania archipelagu polskości,
podjęło się trudu łączenia w jedno rozproszonej jak Polska długa i
szeroka siły wypływającej z wiary i z dobrej woli.
Dr Robert Kościelny historyk
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. 31 sierpnia 1982 r.- komunistyczna zbrodnia w Lubinie (30 roczn
31 sierpnia 1982 r. władza komunistyczna dopuściła się w Lubinie
zbrodni, która na zawsze pozostanie w sercach i umysłach zarówno
mieszkańców tego miasta, jak i wszystkich Polaków. W wyniku działań
milicji i ZOMO od kul zginęły 3 osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Pamięć o ofiarach stanu wojennego jest ważna dla przyszłych pokoleń.
Nie można dopuścić, by zapomniano o Michale Adamowiczu, Andrzeju
Trajkowskim i Mieczysławie Poźniaku, którzy zginęli z rąk "władzy
ludowej". Nie można też pozwolić, by zapomniano o tych, którzy swymi
decyzjami przyczynili się do śmierci niewinnych ludzi.
http://www.lubin82.pl/
władza tuskowa i komoruska ZAPOMNIAŁA , po co przypominać zbrodnie przyjaciela Jaruzelskiego i Kiszczaka?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Bp. Mering: Zwycięstwo i tak
Bp. Mering: Zwycięstwo i tak będzie nasze
-
Uważam, że odpowiedź, którą otrzymałem, to kpina. Mimo wszystko jestem
przekonany, że nie będzie żadnego innego rozwiązania tej sprawy jak
przyznanie Telewizji Trwam miejsca na multipleksie. A obecne
przedłużanie tego w czasie to chęć upokorzenia ludzi, pokazania im, jak
mało znaczą - mówi bp Wiesław Mering o liście z Kancelarii Prezydenta
Komorowskiego w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. atrapa państwa i atrapa władzy w pałacu namiestnikowskim
zrobiła sobie "święto solidarności". Donek jako pierwszy rewolucjonista, zaraz po Bolku Budowniczym.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Odznaczenia w 32. rocznicę
Odznaczenia w 32. rocznicę Porozumień Sierpniowych
31 sierpnia 2012 r., w dniu Święta Wolności i Solidarności, w 32. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych, podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski wręczył odznaczenia państwowe działaczom opozycji demokratycznej.
Za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i społecznej odznaczeni zostali:
KRZYŻEM KOMANDORSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI
1. Marek Biały
2. Jolanta Wiśniewska
KRZYŻEM OFICERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI
3. Leszek Biernacki
4. Zbigniew Bobak
5. Marek Borowik
6. Piotr Domaszewicz
7. Barbara Hejcz
8. Paweł Huelle
9. Stanisław Nitecki
10. Antoni Pawlak
11. Marek Sadowski
12. Jarosław Słoma
13. Andrzej Wieczorek
14. Michał Wroniszewski
15. Andrzej Zarębski
KRZYŻEM KAWALERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI
16. Marek Biskot
17. Waldemar Budzyński
18. Maria Domańska
19. Stanisław Gasik
20. Jerzy Jackl
21. Jacek Jancelewicz
22. Grzegorz Jerkiewicz
23. Andrzej Kasperek
24. Jerzy Kobyliński
25. Krzysztof Kopczyński
26. Robert Kościelny
27. Marek Kotlarz
28. Andrzej Łukasiewicz
29. Władysław Majerski
30. Janusz Prendota
31. Alina Sadowska
32. Sławomir Sadowski
33. Jarosław Skowronek
34. Janusz Tołłoczko
35. Wojciech Wąs
ZŁOTYM KRZYŻEM ZASŁUGI
36. Krzysztof Leszczyński
37. Tomasz Matulaniec
38. Rafał Olszewski
39. Roman Ossowski
40. Jacek Piskozub
41. Małgorzata Sobecka-Kotlarz
42. Jacek Sott
43. Miłosz Wierzchowski
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/ordery-i-odznaczenia/art,1127,odznac...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. W piątkowej uroczystości
W piątkowej uroczystości wzięli udział pierwszy przewodniczący „Solidarności, były prezydent Lech Wałęsa, premier Donald Tusk, Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski oraz ministrowie i doradcy prezydenta. Zebrani obejrzeli wspomnieniowy film przygotowany przez ośrodek „KARTA”.
- Uczestniczyliśmy w czymś absolutnie niezwykłym , w niezwykłej drodze, która prowadziła nas z czasów paskudnych do wielkiego sukcesu odzyskania wolności – mówił prezydent o wydarzeniach Sierpnia ’80.
- Z punktu widzenia trudnej historii Polski, całego naszego regiony to mamy prawa, ale i obowiązek mówić, że mieliśmy nieprawdopodobne szczęście – powiedział Bronisław Komorowski. Ale – jak podkreślił - szczęście sprzyja odważnym, tym, którzy chcą po nie sięgać, którzy się nie boją, wykazują odwagę, mądrość w odpowiednim miejscu i w odpowiedniej chwili.
Prezydent powiedział, że dziś wspominamy i dziękujemy osobom, które odegrały różną, ale ważną i piękną rolę w tym niezwykłym procesie, którego w jakimś stopniu symbolem jest data 31 sierpnia, kiedy miały miejsce Porozumienia Sierpniowe.
Jak dodał, trzeba też pamiętać o tych, którzy ciężko walczyli, którzy mieli zasługi w czasach, kiedy o żadnym porozumieniu nie było mowy.
- Porozumienia Sierpniowe były możliwe wtedy, kiedy ówczesna władza czuła, że słabnie, widziała też, że rośnie siła oporu społeczeństwa, całego narodu wtedy można było i warto było się porozumiewać – powiedział Bronisław Komorowski.
Prezydent zaznaczył, że dzisiejsza uroczystość jest momentem wręczenia odznaczeń tym, którzy brali udział w tym wielkim procesie Sierpnia 80. - Chciałbym, abyśmy przypomnieli tych, którzy nie tylko byli cząstką polskiej drogi do tego sukcesu, ale też tych którzy potem wkładali cały swój wysiłek, całe swoje serce, wszystkie swoje zdolności dla pracy dla nowej Polski –dodał.
Wspomniał o początkach Niezależnego Zrzeszenia Studentów i Donaldzie Tusku, który był w grupie założycielskiej Zrzeszenia. - Chciałem korzystając z obecności premiera przekazać wdzięczność za tamte szczególne chwile związane z sukcesem strajku sierpniowego, z myślą o tym, co dalej z Polską solidarną, co dalej z Polską niezależną – w wymiarze studenckim, w wymiarze związkowym, w wymiarze ogólnonarodowym – powiedział.
Prezydent w sposób szczególny dziękował tym, którzy mieli odwagę upomnieć się o wolne, niezafałszowane słowo. - Dziś kiedy odznaczam kolegów drukarzy, kolporterów, redaktorów niezależnych wydawnictw – mówił – to myślę o wspólnym wielkim szczęściu, że razem mogliśmy razem pracować nad tym, bez czego nigdy nie będzie lepszego świata, Polski, aby wolna myśl służyła przyszłości.
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,2298,rocznica-sierpni...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. Heńke zaprosili ! atrapy w komplecie !
Szef rządu wziął udział w uroczystości Święta Wolności i Solidarności w Pałacu Prezydenckim w 32. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych.
- Warto pamiętać ten moment szczęścia, żeby do końca życia uświadamiać sobie jakie były jego źródła - powiedział Donald Tusk o atmosferze w sierpniu 1980 roku. - To była najprawdziwsza solidarność między ludźmi, poczucie wolności, poczucie, że nie musi być źle. Jeśli przeniesiemy w sobie te wspomnienia, to życie wokół nas będzie chwilami tak radosne jak w tamten dzień - dodał.
Szef rządu zwrócił się bezpośrednio do uczestników i bohaterów tamtych wydarzeń: - Chciałbym wam wszystkim też serdecznie podziękować za tamte chwile radości.
Premier mówił o osobistych wspomnieniach wydarzeń z przełomu lat 70. i 80. Opowiedział o słowach Lecha Wałęsy wypowiedzianych w Gdańsku, które zapadły mu w pamięć, że „tutaj za rok będzie stał wielki pomnik, a jak nie to usypiemy wielki kopiec z kamieni, bo będą nas miliony.” - To było pół roku przed sierpniem - zaznaczył Donald Tusk.
- To jest zwycięstwo całego naszego pokolenia - zaznaczył Lech Wałęsa w czasie uroczystości, wspominając wydarzenia sprzed 32 lat. - Cieszmy się, że naszemu pokoleniu udało się dokonać pokojowo nieprawdopodobnej rzeczy – dodał.
http://www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/premier_to_byly_wzr...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. boją się juchy! i dobrze! bezczelność politruka nie dziwi
Grupiński chce napisać do Dudy: Wychodzi na ulicę bez rozmów. To marnowanie środków związkowców
Szef klubu PO Rafał Grupiński zapowiedział w piątek, że napisze list do
przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy w związku z
zapowiedziami ofensywy "S" w związku z reformą emerytalną.
nie było z jego strony w ostatnich miesiącach inicjatywy, jeśli chodzi o
spotkanie z największym klubem parlamentarnym (klubem PO)" - powiedział
Grupiński na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Pawła Huelle za zwalczanie polskości, naszego Kościoła, Prałata Henryka Jankowskiego.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
18. Szanowny Panie Michale
nawet nie umiem powiedziec, za co resztę, zapewne za identyczne zasługi, jak ten łajdak z Gdańska.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. UTRWALACZE- snowa wsie w miestie
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,2298,rocznica-sierpni...
Wałęsa, Tusk i Komorowski o Solidarności
Wśród gości, znaleźli się m.in.: Maja Komorowska, Tadeusz Mazowiecki, Jacek Bocheński, Andrzej Celiński, Jacek Fedorowicz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Plecam
http://jakuccy.pl/anna-solidarnosc/
/ „Na naszych oczach przeszłość ulega zakłamaniu i manipulacji. Aby ocalić prawdę, ktoś musi zapytać o fakty. Dopóki jeszcze żyją ich świadkowie. Lata wspólnej działalności nakładają na mnie obowiązek zadania kandydatowi na urząd Prezydenta RP-Lechowi Wałęsie kilku pytań. Oświadczam, że biorę odpowiedzialność za treść pytań i zawarte w nich sugestie. Życzę sobie przeprowadzenia dowodu prawdy przed sądem.
1. Czy pamiętasz, jak w styczniu 1971 r. przyznałeś, że na żądanie SB dokonywałeś identyfikacji uczestników zajść grudniowych z fotografii i filmu? Czy teraz możesz podać powody tych działań?
2. Dlaczego okłamałeś wszystkich mówiąc o przeskoczeniu płotu, podczas gdy na strajk 14.08.1980 r. zostałeś dowieziony motorówką z Dowództwa Marynarki Wojennej z Gdyni?
3. Jak godziłeś swoją katolicką moralność z głośnymi przygodami, o które żona robiła Ci publiczne awantury w 1980 r.?
4. 9 grudnia 1980 r. przyznano “Solidarności” pierwszą nagrodę – 30 tys. USD. Co z tymi pieniędzmi?
5. Co zrobiłeś z 60 tys. USD nagrody szwedzkiej prasy, którą miałeś przekazać na Panoramę Racławicką, lecz nigdy nie przekazałeś?
6. Czy mieszkanie przy ul. Polanki 52 kupiłeś, czy otrzymałeś w darze i od kogo?
7. W jakiej kwocie Bagsik i inni biznesmeni finansowali Twoją pierwszą kampanię wyborczą?
8. Czy uważasz za właściwe, że głowa państwa lokuje pieniądze w bankach zagranicznych, wbrew polskiemu prawu?
9. Czy w 1981 r. byłeś informowany przez Prezydium MKZ, że M. Wachowski jest kapitanem [SB-przyp.aut.]?
10. Czy Wachowski posiada Twoje zdjęcia ze wspólnych orgii i dlatego nie zareagowałeś na jego poczynania?
11. Czy SB szantażowała Cię ujawnieniem wszczętych postępowań karnych o kradzieże przed sądem dla nieletnich i sądem rejonowym, wymuszając pełną współpracę?
12. Za jakie zasługi w obozie w Arłamowie przyznano Ci prawo polowania z Kiszczakiem i 5- tygodniowy pobyt z całą rodziną, gdy innym odmawiano zwykłych widzeń?
13. Czy pamiętasz swoją wypowiedź na Kongresie w USA „lokujcie swoje kapitały w Polsce, bo na nędzy i głupocie można najlepiej zarobić”, czy nadal tak sądzisz?
14. Z jakiej obietnicy wyborczej się wywiązałeś?
15. Czy teraz potrafisz odpowiedzieć na pytanie Andrzeja Gwiazdy z 1 zjazdu “Solidarności”, jak wygląda dogadanie się Polaka z Polakiem, gdy jeden jest zdrajcą?
16. Kiedy spełnisz publiczną obietnicę rozliczenia się z majątku i wskażesz jego prawdziwe źródła, bo Twoje książki przyniosły straty? Podobnie z obietnicą wyjaśnienia stosunków z SB?
17. Czy nie dość już kłamstw, krętactw, niekompetencji, pazerności, czy Ty naprawdę nie boisz się Boga, Lechu?
Anna Walentynowicz”/
Polecam pełny tekst .
WiW
21. W sierpniu 1980
ja i moi znajomi rwaliśmy sobie włosy z głów słysząc, że Tadeusz Mazowiecki i podobni wyruszyli do Stoczni Gdańskiej żeby podczepić się pod strajki robotników. Niby wszyscy wiedzieli, niby wszyscy byli zorientowani...
A teraz muszę Mazowieckiego i kumpli oglądać na tych zdjęciach...
Nie w stoczni, skądże... Stocznia to skansen...
Trzeba odnależć prawdziwą przyczynę naszej porażki.
Bo myśmy chyba do dzisiaj nie potrafili zdiagnozować gdzie tkwił najważniejszy błąd.
I tego błędu nigdy już nie powtórzyć...
22. A. Walentynowicz - nieznany wywiad 1/4
http://youtu.be/FKll_nK3Uns
Niepublikowany wcześniej wywiad Andrzeja Brzezika z Anną Walentynowicz. Więcej:
http://www.pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=1828
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
23. Ks W Palmowski homilia Kościół Mariacki, Kraków 31 08 2012
Homilia wygłoszona podczas Mszy Św. za Solidarność
http://youtu.be/-MZJhzI28jM
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=