TUTAJ   
23 lata temu "czerwonej burżuazji" znudziło się zarządzanie gospodarką, obudzili demona chciwości, zapragnęli zostać właścicielami fabryk, banków, kopalń szkół i szpitali, zapragnęli przywłaszczyć sobie  wspólny majątek  N a r o d u. 
Na państwowych posadkach nie dorobili się wielkich pieniędzy. Kasy nie mieli Adam M., Lech W., Bronisław G. I spółka. Po kilku naradach doszli do wniosku, że skoro się tego nie da kupić, to trzeba ukraść lub sprzedać za bezcen zagranicznym inwestorom w zamian za fotele w zarządach i radach nadzorczych.

Ktoś przytomny zwrócił uwagę na to, że jak ludzie, naród, zorientuje się, że ci z grabiami to nie rolnicy, tylko grabieżcy, postawi kosy na sztorc i zrobi „sałatkę z buraków” albo ogłosi ogólnokrajowe świniobicie.

Czegoś brakuje w układance, zaczęto wyliczać:

jest PAN

jest WÓJT

a gdzie PLEBAN ??

Posmutniały szare pyski spiskowców....

drogo, panowie drogooo ! trzeba będzie dać na tacę... ale czy się zgodzą ???

Zgodzą się, zgodzą - z uśmiechem zapewniło koło NEObolszewickie. My z nimi od dawna handlujemy. Wcale nie będzie tak drogo.

 

Damy im

komisję majątkową,

zwolnimy z ceł i podatków

zapłacimy za katechezę w szkołach

i kilka innych przywilejów i po sprawie.

 

W Magdalence, przy okrągłym stole omówiono szczegóły i hyżo zabrano się za przerabianie socjalizmu na oligarchię (państwo kolesi) po drodze kradnąc na prawo i lewo, łupiąc na odlew a nawet mordując zbyt opornych.

Pierońska hierarchia, taka światła, taka mądra - a zaślepiona blaskiem żółtego kruszcu zapomniała jak kończy się współpraca z „czerwoną zarazą”, jak kończą kolaboranci.

 

Kolaborant kończy albo w dole śmierci, albo w syberyjskim łagrze, albo jak dziwka, w rynsztoku – najpierw uwielbiana, później wykorzystana, na koniec kopnięta w zadek.

Nie żal mi ociekających złotem biskupów, ta perfidna gra ograbienia narodu, zniszczenia tego kraju, zgaszenia entuzjazmu 10 milionów ludzi, przerobienia na niewolników wzbudza we mnie wstręt, zwłaszcza, że wykorzystano do niewolenia umysłów i okradania pracowitych i uczciwych ludzi 
- używano  autorytetu Chrystusa
.

Dziś, Donek i Putin-Kot walczą z purpurowymi hierarchami.

Jak zareagować na to ? Co ma zrobić przeciętny Kowalski ?

Któryś z blogerów Salonu24 napisał kiedyś :

...nie wtrącaj się kiedy się świnie gryzą...”

Stawanie po którejkolwiek stronie chwały Ci nie przysporzy.