Ten antypolski incydent nie spotkał się z podobną reakcją mediów oraz organizacji walczących z ksenofobią, jak prowokacyjna i godna potępienia dewastacja pomnika w Jedwabnym. Nie było marszów tolerancji przeciw ksenofobii i antypolonizmowi.

Jaki pisał Jerzy Bukowski  w artykule Swastyki na krzyżach. Zdewastowano groby polskich legionistów na Litwie (27.10.2011):

Na cmentarzu w oddalonych około 50 kilometrów od Wilna Święcianach zniszczono 50 grobów polskich legionistów i dwie tablice pamiątkowe w językach polskim i litewskim.

Do aktu wandalizmu doszło w nocy z wtorku na środę. Sprawę bada policja.

Nieznani sprawcy zamazali krzyże na grobach legionistów czarną farbą, natomiast tablice pamiątkowe ku czci spoczywających tu polskich żołnierzy zostały zalane szarą farbą, namalowano też na nich swastykę.

W środę po południu groby zostały wyczyszczone i uporządkowane. (...)

Niestety nic nam nie wiadomo, żeby ten antypolski incydent spotkał się z podobną reakcją mediów oraz organizacji walczących z ksenofobią, jak prowokacyjna i godna potępienia dewastacja pomnika w Jedwabnym. Nie było marszów tolerancji przeciw ksenofobii i antypolonizmowi. Media światowe nie uznały incydentu za ważny (mimo strukturalnej dyskryminacji mniejszości polskiej na Litwie). Widać Polacy nie zasługują na równe traktowanie a antypolonizm jest tematem chowanym pod dywan, bo tak wszystkim się opłaca...

Ciekawy artykuł na temat działań władz w sprawie Polaków na Litwie na Blogmedia24.pl:

Pytanie do premiera Polski i Litwy - co panowie zrobili po emisji reality show pt. "Kocham Litwę".

Źródło: Sejsmograf Antypolonizmu