Tylko 300 miliardów z UE? To nędza, a nie łaska! (J.Wojciechowski)

avatar użytkownika natenczas

25 września 2011


Tylko 300 miliardów z UE? To nędza, a nie łaska!


300 miliardów z Unii? Tak mało? Nawet nie wystarczy na długi, których narobił rząd Tuska...

1. 300 miliardów! 300 miliardów! 300 miliardów!!!!
Ludzieeee! Czy potraficie sobie wyobrazić te pieniądze? Platforma je dla was wywalczy, tylko ona! Tylko Platformie Unia da, PiS-wi nie da! Bo Platforma jest impo... przepraszam... jest kompetentna, bo Platforma ma Tuska, Buzka i Lewandowskiego!

2. Platforma od niedawna ma też Arłukowicza, którego słyszałem w radiowym spocie. Mówił o tym, jakie to będą w Polsce za te 300 miliardów cuda wianki.
Przedszkola, szkoły, uniwersytety!  Od niemowlaka po staruszka - każdy Polak będzie mógł się napić tego mleka i tego miodu, którym Polska spłynie, dzięki 300 miliardom, które wywalczy dla Polski Platforma i tylko Platforma!
300 miliardów! 300 miliardów! 300 miliardów!!!!!

3. Trzysta miliardów.... hm..
Cały budżet Unii na lata 2014-2020 ma liczyć bilion euro. Pewnie Francja i Niemcy przytną go do 900 miliardów, ale z grubsza biorąc i na złotówki przeliczając - będzie to około 4 biliony złotych.
300 miliardów do 4 bilionów - circa about - jedna trzynasta.
Ludność Unii - 495 milionów, niech będzie 500.
Ludność Polski - 38 milionów.
38 milionów do 500 milionów - plus minus - jedna trzynasta!
Wniosek z tego, że te mityczne 300 miliardów to żadna łaska, po prostu tyle nam się należy, gdyby ów unijny tort podzielony został równo.
Ale on miał być dzielony nie po równo. Tak dotychczas w Unii było, że fundusze na rozwój szły głównie do tych państw, które odstawały, żeby im pomóc zrównać krok. A tu proszę - dla Polski zaledwie jedna trzynasta?
Tak Platforma walczy? Do dupy taka "waleczność"! Przecież Polacy zasługują na więcej!
Trzeba było zażądać pięćset miliardów i wywalczyć czterysta, wtedy byłyby dopiero negocjacje. Ale takich już nie będzie, bo Platforma spaliła temat. Unia nie będzie nam już kroiła z pięciuset miliardów, tylko z trzystu. 

4. Od tych 300 miliardów złotych trzeba odjąć sto na zapłacenie składki. Zostaje dwieście. Drugie sto trzeba odliczyć na dopłaty rolnicze, które muszą być, żeby rolnictwo polskie w ogóle istniało. Te sto miliardów dla rolników to i tak w porównaniu z Niemcami prawie o połowę za mało, bo Niemcy, mające zaledwie 10 procent ziemi więcj, dostaną nie mniej niż 160 miliardów złotych.
Polska pula na rozwój zmniejszy się zatem do 100 miliardów złotych. Od tego trzeba jeszcze odliczyć koszty administracyjne, rozmaite doradztwo, szkolenia, consultingi, konferencje, rozmaite "brygady Mariotta" - pójdzie na to kilka miliardów, a najpewniej kilkanaście, ale zostawmy to - niech będzie 100 miliardów. Podzielone na siedem lat - mamy 15 miliardów złotych rocznie. Podzielić to na 38 milionów obywateli - wychodzi po czterysta złotych rocznie na głowę statystycznego nadwiślańskiergo mieszkańca.
Faktycznie może być za to bańka mleka i miodu parę słoików.

5. I tak nas Platforma ciągnie na lep tego miodu, tak kusi....
Tak się do nas mizdrzy ten Buzek i ten Lewandowski, który jako działacz Platformy Janusz Lewandowski rozdwoi się i będzie walczył o te 300 miliardów z Lewandowskim komisarzem.

6. Ludzie, nie dajcie się zwabić na ten lep. Nie wywalczą ani centa ponad to, co się nam z Unii należy jak psu miska zupy. Wywalczą mniej, niż nam się należy, bo to są specjaliści od wywieszania białych flag. A poza tym te 300 miliardów, a tak naprawdę sto miliardów, to na 38 milionów Polaków niewielkie pieniądze. Unia nas nie zbawi, Platforma nas nie uratuje.
Sami musimy zakasać rękawy i na siebie zarobić.
Na siebie i na te długi, co ich rząd Tuska narobił, nomen omen też wynoszące 300 miliardów. 
 

Janusz Wojciechowski, blog
 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz