Wulgarna promocja
Rząd Donalda Tuska postanowił wyróżnić się na polu innowacyjności w zakresie promocji kultur, a także naszego kraju. Niedawno media doniosły o wydaniu za pieniądze polskiego podatnika komiksu, który miał promować postać Fryderyka Chopina i jego twórczość, a tym samym nasz kraj. Niestety autor komiksu popisał się wyjątkowo „radosną twórczością” i zamiast ambitnego komiksu mającego sławić Chopina i Polskę światło dzienne ujrzało „dzieło” pełne wulgaryzmów i z promocją niemającą nic wspólnego.
Ledwo ucichły echa tego skandalu, a media poinformowały o sponsorowaniu, tym razem przez resort kultury również z pieniędzy podatnika, niezwykle „ambitnej” i równie „kulturalnej” akcji bilboardowej mającej na celu … No właśnie co ? Znalezienie sensownego uzasadnienia wsparcia publicznymi pieniędzmi akcji, w ramach której w 5 największych polskich miastach stanęły bilboardy z napisem „zimo, wypier…” to niezwykle karkołomne zadanie. Minister Zdrojewski odpowiadając na oczywisty zarzut propagowania wulgaryzmów odpowiedział z rozbrajającą szczerością : „ten bilboard nie propaguje wulgaryzmów, ale pokazuje, że one są”. Aż strach pomyśleć co jeszcze za publiczne pieniądze będzie chciał pan minister pokazać na bilboardach z rzeczy, które po prostu są. Wybór ma spory, a i budżet nie najmniejszy, więc tylko czekać na kolejne „intelektualne” i „kulturalne” pomysły resortu kultury.
Ciekaw jestem czy do rywalizacji o palmę pierwszeństwa w wydawaniu publicznych środków na sponsorowanie wulgarnych inicjatyw z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Ministerstwem Kultury staną kolejne resorty rządu Tuska. Trzeba przyznać, że poprzeczka została ustawiona dość wysoko, ale w kreatywność rządu chyba nikt nie wątpi.
- lesiu - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz