Zwieranie szyków

W Jachrance narada

  - się cieszy cała wieś.

Jest świetnie wspaniale

 gromko rozbrzmiewa pieśń:

Do żłobu, do żłobu !

Idziemy w zwartym szyku !

Choć klęski są wokół

My ciągle na świeczniku !!!

To nasze osiągnięcie,

Choć ludziom całkiem źle,

Drużyna  wciąż na czele

Niech o tym każdy wie. 

    Uwierzcie, że drożyzna,

    To cud ! - naiwny lud

    Pomyśli, że my pszczółki

    Zrobią lub spiją - miód.

         Przy żłobie, przy żłobie !

         My trwamy – zwarty szyk
         A lud – naiwny wierzy,

         Że  to się  cud stał w mig !!!

Że gdyby tak ktoś inny

Trzy lata rządzić - mógł.

To znikłby Kraj nasz cały.

Nam rośnie tylko – dług. 

I rośnie nam ta duma,

Że sąsiad – nas poklepie,

Władymir i Angela

Czy może być coś lepiej ?

Dlatego w zwartym szyku.

Wróg nasz w Smoleńsku legł !

Historia się powtarza:

Znów - Osiemnasty Wiek.