A jednak gęsi....

- A niechaj narodowie wżdy postronni znają, Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają!- Tymi słowami Mikołaj Rej, ojciec literatury polskiej, nawoływał do pisania w języku ojczystym. Chciał tym samym przełamać modę na łacinę, panującą w Polsce aż do XVI wieku. Niestety dzisiaj w XXI wieku zapominamy o jego przesłaniu. Zapomnieli młodzi i wykształceni oraz HGW i "wspaniały" Buzek, ksywa "na wózek" w noc sylwestrową 2010/2011. "Odą do radości", czyli hymnem Unii Europejskiej a także pokazem sztucznych ogni warszawiacy powitali Nowy Rok. Hymn Zjednoczonej Europy, czyli "Odę do radości" Ludwika van Beethovena, wykonała śpiewaczka operowa Alicja Węgorzewska. - "Pierwszego lipca Warszawa będzie stolicą Europy - pamiętajmy o tym!" - powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Jerzy Buzek. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz Polakom życzyła m.in. sukcesów, bo "z nich składają się dokonania Warszawy i całej Polski". "Przy okazji Białorusinom chcę życzyć wolności, o której marzą. Aby mieli taką wolność, jak my mamy" - podkreśliła prezydent Warszawy. Kilkoro uczestników koncertu przyniosło ze sobą białoruskie flagi. - "Wszystkiego dobrego dla Europejczyków!" - powiedział na koniec Buzek również cudowny jak Tusk, a może jeszcze cudowniejszy, bo to już PRAWDZIWEK - jewropejczyk przede wszystkim i to całą twarzą, a nie oszołom - Polak. Taka hucpa możliwa tylko w IIIRP, postkomunistycznej i zakompleksionej. To możliwe tylko w Polsce, czyli według takich jewropejczyków jak Buzek - nigdzie. Czy wyobrażacie sobie Niemca, Francuza czy Anglika śpiewającego na powitanie Nowego Roku hymn UE? Wolne żarty. Oni szanują swoją ojczyznę. A mieszkańcy IIIRP postkomunistycznej to jednak gęsi, w większości. Niestety. Mikołaj Rej załamałby ręce. http://www.rdc.pl/index.php?/pol/aktualnosci/aktualnosci/120_tys_osob_na_pl_konstytucji http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=kraj&idNewsComp=4353&filename=&idnews=1465&data=infopakiet&_CheckSum=-1837324835