bezpruderyjne harcerki, Orwell, und wiki ( )

avatar użytkownika nissan



OVERTURE.
Komentarz z lubczasopisma: Nowe Peryferie

Jakby to pani delikatnie wytłumaczyć...

Szwedzkie prawo, pisane ze znacznym wkładem twórczym radykalnych feministek, przewiduje możliwość wycofania przez kobietę zgody na stosunek płciowy w jego trakcie, nawet już podczas penetracji, pomiędzy jednym a drugim ruchem frykcyjnym. Kontynuacja stosunku płciowego przez mężczyznę po wycofaniu zgody partnerki stanowi wedle szwedzkiego prawa gwałt.

Prawo nie precyzuje, co ma uczynić kobieta, by wycofać zgodę. Nie jest zupełnie jasne, w jaki sposób mężczyzna ma zostać poinformowany podczas czynności kopulacyjnych, będąc wówczas dosyć zajętym, że wcześniej udzielona zgoda na kopulację została właśnie wycofana. Może zatem zdarzyc się tak, że pierwsze trzydzieści sekund to stosunek płciowy za zgodą obu spółkujących stron, a dalej to już gwałt.

Dowcip szwedzki polega również na tym, że kobieta, która odbyla stsounek płciowy ochotniczo i z przyjemnością, może zmienić zdanie np. trzy dni po fakcie, i zawiadomić policję o faktycznym lub domniemanym przez siebie gwałcie, a policja i prokuratura zobowiązane są wszcząć dochodzenie. W sprawie Assange'a spółkował on w odstępie bodaj trzech dni z dwoma paniami, z których obie zeznały, że wyraziły wówczas na to zgodę.. Tej drugiej odechciało się dwa dni po fakcie, a tej pierwszej odechciało się po pięciu dniach,  gdy usłyszala, że Assange przespał się z tą drugą.

Okoliczności te czynią życie płciowe Szwedow  skomplikowanym i bogatym w nerwice, nie każdy bowiem jest na tyle przezorny, żeby do łóżka wybierać się we trójkę, z prawnikiem.

STARY WIARUS340






















O SPRAWIE  WIKI:"(  ) Praktycznym przykładem przemyślanej i podstępnej akcji przeciwko systemowi jest w mojej interpretacji rozgrywka za pomocą portalu WikiLeaks. Najpierw cierpliwie budowano tę markę poprzez ujawnianie podrzędnych niby-afer, co media chętnie kupowały. Potem pokazano „wstrząsający” wyciek poczty dyplomatycznej USA. Większość komentatorów oceniła, że nie ma tam informacji kompromitujących, ani w zasadzie nic szczególnego, co nie byłoby wcześniej znane, na czołówki gazet wybrano informacje w zasadzie plotkarskie. Powstaje pytanie, jaki jest cel starannie przygotowanego głośnego odpalenia tej afery. Jest oczywiste, że nie jest to indywidualna akcja właścicieli WikiLeaks, ani też przejaw ich chęci naprawienia świata poprzez ujawnianie rządowych afer. (  ) "wiecej na:  http://kamaryla.blogspot.com/



























napisz pierwszy komentarz