Kumpel Donalda

Władimir i Donald. Łączy ich podobno ogromna przyjażń i zauafnie od 10 kwietnia 2010 roku. Ciekawe czy to zaufanie jest odwzajemnione. Czy Władimir ufa Donaldowi tak jak Donald jemu. Agentowi KGB, któremu nie ufa własny naród, polski premier oddał śledztwo smoleńskie. Jak grom z jasnego nieba wystrzeliła również miłość dużej części polskich dziennikarzy do cara Putina. Ci sami, którzy krytykowali sledztwo w sprawie zabójstwa Anny Politkowskiej / któremu też przewodniczył Putin / nakazują nam kochać i ufać KGBiście. - Śmierć rosyjskiej dziennikarki Anny Politkowskiej nie została należycie wyjaśniona - podkreślają we wspólnym stanowisku: Rzecznik Praw Obywatelskich i prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. W ubiegłym tygodniu sąd w Moskwie uniewinnił oskarżonych o udział w zabójstwie Politkowskiej - dziennikarki, obrończyni praw człowieka i autorki książek o współczesnej Rosji, w tym o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce Władimira Putina. "Zbrodnia ta, podobnie jak szereg innych, których ofiarami byli dziennikarze wykonujący swoje obowiązki, pozostaje bez należytego wyjaśnienia. Jednym z podstawowych powodów tego stanu rzeczy są nieprawidłowości występujące w toku śledztwa i dalszego postępowania odpowiednich organów państwowych" - głosi komunikat Janusza Kochanowskiego i Krystyny Mokrosińskiej. Autorzy podkreślają w nim, że "prawem i obowiązkiem dziennikarzy jest dochodzenie i ujawnianie prawdy", zaś "obowiązkiem władz państwowych jest zagwarantowanie warunków realizacji tej misji". "Państwa prezentujące się na arenie międzynarodowej jako demokratyczne zobowiązane są do obrony prawa obywateli do prawdy i prawa dziennikarzy do wolności upowszechniania tej prawdy" - podkreślono. Kochanowski i Mokrosińska przypominają, że "wolność słowa gwarantowana jest w szeregu aktów prawa międzynarodowego - Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych, a także w ustawodawstwie państw demokratycznych". "Nasz sprzeciw budzi fasadowość gwarancji wolności słowa" - podkreślili. Jak podali, z informacji organizacji "Reporterzy bez granic" wynika, że "od marca 2000 r. w Rosji zamordowano dwudziestu dziennikarzy, w stosunku do wielu zastosowano groźby i przemoc fizyczną, kilkadziesiąt osób uprowadzono". "Morderstwa dziennikarzy oraz brak odpowiedniej determinacji w ściganiu winnych tych zbrodni podważa wiarygodność rządów nazywających się +demokratycznymi+" - ocenili RPO i szefowa SDP. Moskiewski Okręgowy Sąd Wojskowy uniewinnił w piątek wszystkich oskarżonych o udział w zabójstwie Politkowskiej. Sąd zdecydował o odesłaniu akt sprawy do Komisji Śledczej przy Prokuraturze Generalnej Federacji Rosyjskiej "w celu znalezienia osób, odpowiedzialnych za tę zbrodnię". Politkowska została zastrzelona 7 października 2006 roku na klatce schodowej swojego domu w Moskwie. - http://www.hfhrpol.waw.pl/obserwatorium/index.php?option=com_content&view=article&id=548:-mier-politkowskiej-nie-zostaa-naleycie-wyjaniona&catid=43:zeswiata-swiat&Itemid=65 Anna Politkowska Rosyjska dziennikarka została zastrzelona 7 października 2006 roku przy wejściu do windy w swoim domu w centrum Moskwy. Była jedną z najradykalniejszych krytyczek autorytarnego Kremla, rosyjskiej korupcji oraz drugiej wojny czeczeńskiej. Międzynarodowy Instytut Prasy w Wiedniu przyznał jej tytuł Bohatera Wolności Prasy. Politkowska była sumieniem rosyjskiego dziennikarstwa. Aleksander Litwinienko - Były agent rosyjskich tajnych służb (FSB) Aleksander Litwinienko, zagorzały krytyk prezydenta Rosji Władimira Putina, również byłego agenta, ciężko zaniemógł tuż po spotkaniu w jednym z hoteli z dwoma Rosjanami. Prowadził on m.in. śledztwo w sprawie zabicia znanej dziennikarki rosyjskiej Anny Politkowskiej, również przeciwniczki polityki Putina, zwłaszcza wobec Czeczenii. Mimo długiej terapii lekarze nie mieli pewności co do rodzaju trucizny. Wykluczali zatrucie metalami ciężkimi, takimi jak tal, a także napromieniowanie, co sugerowano wcześniej. Prawie równocześnie BBC doniosło, że w ciele Litwinienki znaleziono trzy niewyjaśnione skupiska gęstej materii. Litwinienko twierdził, że zna mroczne tajemnice rosyjskich tajnych służb. W 1998 r. oświadczył publicznie, że władze FSB zleciły mu zamach na życie znanego krytyka Kremla Borysa Bierezowskiego. W 2000 zbiegł do Anglii, w ubiegłym miesiącu uzyskał brytyjskie obywatelstwo. Śmierć Litwinienki: trucizna była w herbacie Scotland Yard poinformował, że odnaleziono filiżankę ze śladami radioaktywnego polonu, którym otruto Litwinienkę w ubiegłym miesiącu w barze Hotelu Millennium. Dwaj byli agenci FSB, Andriej Ługowoj i Dimitrij Kowtun spotkali się tam z Litwinienką 1 listopada. Sami pili alkohol, Litwinienko - tylko herbatę. Ślady polonu wykryto też u siedmiorga pracowników hotelowego baru i w zmywarce do naczyń. Jak się okazuje, Andriej Ługowoj i Dimitri Kowtun byli w październiku w Londynie aż trzykrotnie - za każdym razem w tandemie, za każdym razem spotykając się z Litwinienką i za każdym razem zostawiając po sobie w hotelach ślady polonu. http://wyborcza.pl/1,86738,3782500.html Antyputinowski film, obnaża politykę Kremla i metody działania FSB dawnego KGB. http://www.youtube.com/watch?v=Y_JyUTX42ho - Spójrzcie na moją twarz. Przyjrzyjcie mi się dobrze i uważajcie, żeby z wami nie stało się to samo - mówił 21 września 2004 r. z trybuny parlamentarnej Wiktor Juszczenko. Pozostali ukraińscy deputowani słuchali go w całkowitej ciszy. Nikt nie chodził po sali, nie czytał gazety, nie szeptał koledze na ucho. Wszyscy jak zahipnotyzowani patrzyli wyłącznie na Juszczenkę. - Czy choroba, eliminująca Juszczenkę z kampanii wyborczej, mogła być dziełem przypadku, zwyczajnym zatruciem pokarmowym, jak zapewniali jego wrogowie? W nocy z 6 na 7 września zjadł kolację z wiceszefem ukraińskich służb specjalnych Wołodymyrem Sacjukiem. Spotkanie to przygotowywano od dawna, Juszczenko bowiem chciał dogadać się z ludźmi Kuczmy. Oferta była konkretna: w zamian za zaniechanie brudnych sztuczek przeciwko opozycji w ostatnich tygodniach kampanii Juszczenko obiecywał, że jeśli zostanie prezydentem, zapewni Kuczmie i wskazanym przez niego ludziom spokojne emerytury. http://wyborcza.pl/1,76498,3437387.html Tragedia w Biesłanie. Minęło sześć lat. 1 września 2004 r. czeczeńscy rebelianci domagający się wycofania wojsk rosyjskich z Czeczenii zajęli szkołę i przez dwa dni przetrzymywali w niej ponad 1100 osób. 3 września siły specjalne wzięły budynek szturmem. Zginęły 334 osoby, w tym 186 dzieci. Rannych zostało około 700 osób. Rosyjska komisja parlamentarna w grudniu 2006 r. oczyściła siły bezpieczeństwa z odpowiedzialności za tragiczne skutki tej akcji. Organizacja "Głos Biesłanu", skupiająca matki zabitych wówczas dzieci, co roku domaga się wznowienia śledztwa w tej sprawie. http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/swiat/tragedia-w-bieslanie--minelo-szesc-lat,63901,1 Atak na moskiewski teatr na Dubrowce przeprowadzony przez czeczeńskie komando pod przywództwem Mowsara Barajewa, miał miejsce 23 października 2002 roku w Moskwie. W momencie ataku w teatrze znajdowały się 922 osoby. Budynek został odbity 26 października przez rosyjskie oddziały specjalne "Alfa" i "Wympieł". W trakcie szturmu zginęli wszyscy z 40 terrorystów. Na skutek użycia przez siły specjalne gazu usypiającego (fentanylu i 3-metylofentanylu) i fatalnego zorganizowania akcji ratunkowej śmierć poniosło także 129 zakładników. Zamach terrorystyczny na koncercie rockowym w Moskwie.... Bomby na blokowiskach w Moskwie......... Kalendarium rosyjskich zamachów 27 listopada 2009: 26 osób zaginęło, a sto zostało rannych w eksplozji bomby pod pociągiem "Newskij Ekspress" z Sankt Petersburga do Moskwy. Do zamachu przyznała się grupa czeczeńskiego przywódcy rebeliantów Doku Umarowa. 17 sierpnia 2009: 20 osób zginęło, a 83 zostały ranne, gdy terrorysta-samobójca zdetonował samochód na terenie Urzędu Spraw Wewnętrznych w Nazraniu. 21 sierpnia 2006: 14 osób zabitych w wybuchu bomby na Targowisku Czerkizowskim w Moskwie, gdzie handlowali imigranci z Azji Środkowej i Kaukazu. Sąd skazał za tę zbrodnię ośmiu Rosjan związanych z rasistowskim ugrupowaniem Zbawiciel. 13 października 2005: 83 osoby zginęły, a 116 zostało rannych w ataku islamskich ekstremistów na obiekty rządowe w Nalczyku na północnym Kaukazie. 1 września 2004: terroryści z czeczeńskiego komenda Szamila Basajewa zajęli szkołę podstawową w Biesłanie w Północnej Osetii, biorąc ponad 1,1 tys. zakładników, głównie dzieci. 3 września siły specjalne odbiły budynek, ale podczas szturmu zginęły 334 osoby, w tym 186 dzieci. Rannych zostało blisko 700 osób. 24 sierpnia 2004: samobójczynie z Czeczenii wysadziły dwa pasażerskie samoloty - w rejonie Rostowa nad Donem i Tuły. Zginęło łącznie 89 osób. 6 lutego 2004: wybuch bomby w moskiewskim metrze pomiędzy stacjami Pawieleckaja a Awtozawodskaja zabił 41 osób i ranił ponad sto. 5 grudnia 2003: wybuch w pociągu podmiejskim w Kraju Stawropolskim na Północnym Kaukazie. Zginęło 36, rannych zostało 160 osób. 1 sierpnia 2003: 50 osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w eksplozji ciężarówki wypełnionej materiałami wybuchowymi w szpitalu wojskowym w Mozdoku w Północnej Osetii. 5 czerwca 2003: 19 osób zabitych w autobusie przewożącym pilotów w Północnej Osetii; wysadziła się w nim kobieta-zamachowiec. 14 maja 2003: co najmniej 20 osób zginęło w zamachu kobiety-samobójczyni koło Gudermesu w Czeczenii podczas obchodów muzułmańskiego święta z udziałem przedstawicieli promoskiewskiej administracji republiki. 27 grudnia 2002: czeczeńscy zamachowcy wjechali samochodami z materiałem wybuchowym w budynek siedziby promoskiewskich władz w Groznym. Ginie ok. 80 osób. 12 maja 2003: dwaj zamachowcy-samobójcy zdetonowali ciężarówkę z materiałami wybuchowymi przed siedzibę Federalnej Służby Bezpieczeństwa i prorosyjskiej administracji w Znamienskoje na północy Czeczenii. Ginie 59 osób, rannych jest ok. 200. 23 października 2002: czeczeńskie komando zajęło moskiewski teatr na Dubrowce, przetrzymując w nim przez 57 godzin ponad 800 zakładników. Podczas akcji antyterrorystów zginęło 129 zakładników i wszystkich 50 napastników. Zdecydowana większość zmarłych to ofiary gazu użytego przez Rosjan podczas szturmu. 24 marca 2001: wybuchy samochodów-pułapek w położonych blisko siebie Mineralnych Wodach i Jessentukiach zabiły łącznie 28 osób i raniły ponad 150. 8 sierpnia 2000: 13 osób zginęło, a ponad 90 zostało rannych w wybuchu w ruchliwym przejściu podziemnym pod placem Puszkina w centrum Moskwy. 16 września 1999: bomba zniszczyła dziewięciokondygnacyjny budynek mieszkalny w Wołgodońsku na południu Rosji, zabijając 18 osób i raniąc kilkakrotnie więcej. 13 września 1999: eksplozja niszczy dom w południowej części Moskwy. Zginęło kilkadziesiąt osób. 9 września 1999: wybuch niszczy dziewięciokondygnacyjny blok w południowo-wschodniej części Moskwy, zabijając co najmniej 93 osoby. 4 września 1999: wybuch samochodu-pułapki pod blokiem dla wojskowych i ich rodzin w Bujnaksku w Dagestanie zabił 64 osoby. Źródło: Gazeta Wyborcza Czy Putin to wyjaśnił? Putin przyjacielem Tuska. Premier polski oddał temu człowiekowi najważniejszą sprawę do wyjaśnienia. Czy Polacy pozwolą Tuskowi na to na co zezwalają Rosjanie Putinowi?