Warto obejrzeć - jak przeciąć TU-154, uciąć śledztwo i przeciąć IIIRP

We wczorajszym odcinku programu "Misja Specjalna" w TVP został przedstawiony reportaż ukazujący rozmowy i nagrania dotyczące katastrofy prezydenckiego tu-154m, 10 kwietnia pod Smoleńskiem, nie opublikowane dotąd w żadnych mediach. Rosyjskie służby m.in. już pierwszego dnia wypadku zaczęły sprzątać miejsce tragedii, nie zabezpieczając dowodów, niszczyli wrak samolotu, nakazali milczeć potencjalnym świadkom zdarzenia oraz w niedbały sposób zostawili szczątki na świeżym powietrzu. Do tego dochodzi brak współpracy między prokuraturą polską a rosyjską. Rosjanie piłowali szczątki Tupolewa na miejscu tragedii i niszczyli go, wybijając m.in. szyby, przecinali, piłowali. Poniewierające się resztki wraku to symbol największej tragedii w dziejach powojennej Polski, tragedii jaka się nie zdarzyła nigdzie dotąd i jednocześnie symbol nieudolności i obojętności obecnej ekipy sprawującej władzę w IIIRP. Rosjanie przecinają wrak na drobne kawałki ucinając tym samym prawdidłowe śledztwo, odbierają godność i honor Polakom i ich Ojczyżnie a premier IIIRP wojażuje po świecie. Na rozlatujących się resztkach wraku widnieją jeszcze ślady krwi naszych Rodaków a premier pręży ciało do greckiego słońca, prezydent drzemie na mszach a min. Graś żarty sobie ucina w rozmowach z cynglami, że ktoś "skrzydło nadpiłował". I tak za przyzwoleniem obecnie nam słusznej władzy Rosja przecina Polskę, tnie resztki wraku i ucina śledztwo. A gdy Donald wróci opowie nam bajkę o zielonej wyspie, dzikiej kaczce z sekty, ocieplonym misiu na wschodzie, kochającej nas ciotce Angeli, dobrym wujku, który tylko Romów nie lubi i umiłowanym kaczorze Donaldzie, który nie ma z kim przegrać i wygra, by nam było dobrze tu i teraz. A po Donaldzie choćby potop.