Zielona wyspa w rękach szabrowników
Polska krzyżem pod krzyżem stoi.
A tymczasem naczelny szabrownik IIIRP "ludzki pan", który tak chce nam oszczędzić reform bezczelnie i w prostacki sposób plądruje nasze kieszenie.
I nie będzie nas to prawie nic kosztowało - zapewnia a sługusy medialne spijają te arogancką propagandę z usteczek szabrownika ale najjaśniejszego i najsłuszniejszego.
Cyngle rodziawiły japy, wysłuchały i przyjęły łapska plądrownika w swojej kiesie bez żadnych sprzeciwów a nawet bez żadnych pytań o reformy.
Bo jakże tu pytać, skoro chociaż to szabrownik i kłamca ale właściwy, bo swój.
Oj, gdyby tym szperajacym w zanadrzu cyngli był Napieralski albo nie daj Boże Kaczyński......
Wtedy byłby to zamach na demokracje, faszyzm, kaczyuzm, socjalizm, nieuctwo.
A być moze były by też petycje do UE, a płaczu i lamentów końca by nie było.
I sam naczelny szabrownik wyskoczyłby na mównicę i zagrzmiał przy aplauzie cyngli i salonu.
Dzisiaj jest inaczej.
Dziś okradanie nas przez Tuska i jego rząd przyjowane jast jako wielkie dobrodziejstwo a szabrownik przedstawiany jest przez swołocz medialną jako ludzki pan.
Dzisiaj dla swołoczy medialnej głównym zadaniem było i jest - przykryć wielką awanturą dyskusję na temat okradania społeczeństwa, w tym swoich liberalnych wyborców poprzez podwyższanie im podatków.
Szabrownik Tusk ze swoją mafią zmarnował trzy lata władzy i zastawszy deficyt budżetowy w wysokości 16 mld złotych doprowadził do tego, że obecnie wynosi on 53 mld.
Ile wynosi faktycznie tego nie wiemy.
Vincent to "kreatywny" księgowy.
Nie wspomnę już o długu publicznym i horendalnym zadłużeniu zagranicznym.
Ale nie tym żyje swołocz medialna.
Dziś na topie jest niepotrzebna, sprowokowana przez gajowego, herbu "Czereśnia" i cyngli z Czerskiej awantura o krzyż.
Zagranie mistrzowskie.
Przemyślane i nieprzypadkowe według mnie.
Dzisiaj i jeszcze dłużej zmanipulowane Polactwo z dziurawymi kieszeniami będzie mówiło o krzyżu.
Jedni będa walczyć o krzyż a drudzy z krzyżem, zgodnie z napisanym przez PO scenariuszem.
I o to naczelnemu szabrownikowi Donkowi i wspierającemu go salonowi chodziło.
Bo przecież kim łatwiej manipulować jak nie skłóconym narodem.
Technikę tę mieli opanowaną do perfekcji komuniści.
I teraz ich śladem dzielnie kroczy Tusk, jego ferajna i ferajna różnych Mirów, Zbychów i Rychów.
Jak wrzawa ucichnie to zmanipulowana gawiedż obudzi się z ręką w nocniku i dziurą zamiat kieszeni.
Tymczasem "ludzki pan" zamiast podwyżki jednej stawki VAT sięgnie po wiecej.
Dlaczego się temu dziwić?
Ma przyzwolenie ogłupiałego Polactwa i zdegenerownej swołoczy medialnej, dla której punktem honoru jest czołgać się za chamem z Biłgoraja celem podstawienia mu sitka, by mógł rzucić plugastwem na opozycję i wkręcić się Tuskowi bez naoliwiania.
Plan przyjęty, VAT w górę
- Od stycznia 2011 roku obowiązującymi w Polsce stawkami podatku od towarów i usług będą stawki na poziomie 5 proc. - głownie na żywność, 8 proc. - m.in. na materiały budowlane i podstawowa na poziomie 23 proc. Taką informację przedstawił bezpośrednio pod posiedzeniu rządu wicepremier Waldemar Pawlak.
Wcześniej resort finansów proponował ujednolicić stawkę na żywność nieprzetworzoną i przetworzoną, które dziś wynoszą odpowiednio 3 i 5, do 6 proc. Temu jednak zdecydowanie sprzeciwił się szef ludowców Waldemar Pawlak.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami premiera Donalda Tuska, Polska nie planuje jednocześnie wprowadzenia radykalnych reform zmieniających finanse publiczne. Jednak, jeśli pojawiłoby się niebezpieczeństwo przekroczenia progu 55 proc. zadłużenia w relacji do PKB, rząd od lipca przyszłego roku znów podniesie VAT o jeden pkt. proc., a jeśli sytuacja nadal będzie zła od 1 lipca 2012 roku w Polsce zostanie wprowadzona maksymalna stawka podatku od towarów i usług na poziomie 25 proc. na trzy lata. Pozostałe wyniosą odpowiednio 7 i 10 proc.-
http://www.rp.pl/artykul/517559_Plan_przyjety__VAT_w_gore.html
Dotychczasowe stawki to - 3%, 7%, 22%.
Ale nie wszystko.
Również podwyższenia wieku emerytalnego kobiet, skrócenie urlopu wychowawczego i obniżenie jego wysokości oraz wprowadzenie płatnych dziennych studiów magisterskich.
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/297790,platne-studia-zapobie...
Ale o tym cicho sza.
Nikt nie pyta.
Bo media i Polska krzyżem stoi.
A kiedy emocje krzyża ustąpią media znajdą inny temat zastępczy.
Czy w polskim parlamencie jest opozycja?
Pytam, bo nie widziałam Kaczyńskiego czy Napieralskiego, by grzmiali jak niegdyś Tusk - Polacy pilnujcie swoich portfeli!
- kryska - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz